Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:57, 15 Maj 2012 Temat postu: Stówka za szóstkę??? |
|
|
Dziecię do mnie przyszło i mówi, że jej koleżanka dostaje kasę za dobre oceny, i że ona też chce, bo czemu tamta może dostawać a ona nie...Rozmowa nastąpiła,że uczy się dla siebie itp, itd...że nie będzie kasy za dobre stopnie... Dla mnie to bez sensu... Nagradzacie dzieci za oceny? Chwalę, gratuluję, mówię,że jestem dumna i się cieszę...ale płacić? Nie podoba mi się ten pomysł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:03, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie dostałem ani grosza w życiu za żadną ze swoich piątek. Na szczęście nie musiałem też płacić za dwóje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:05, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Indianko .. dla mnie to najgorsza z możliwych metod wychowawczych. Sugerująca dziecku, ze nauka, to nie inwestycja w jego własną przyszłość , a praca zarobkowa.
Całkowite pomieszanie dziecku jego priorytetów.
I jeszce jedna uwaga... czy Ci "madrzy inaczej" rodzice każą by dziecko płaciło im powiedzy 20 zł za czwórkę, 50 za trójkę, 70 za dopa i 100 za jedynkę ?????????
Bo jesli bawimy się w transakcje handlowe.. to do konca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:07, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też nie dostawałam nic za dobre oceny...Za świadectwo z paskiem mama w nagrodę zabierała mnie i siostrę do kawiarni, na jakieś wypaśne lody... i tyle...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:08, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Absolutnie, nie płacić!
Gdy jestem bardzo ucieszona jakimś wynikiem moich dzieci, to daję się czasem wyciągnąć na pizzę, czy inne przyjemności. Czasem coś kupię i podkreślam, że to za osiągnięcia w nauce. Widzę, że nagrodą dla dzieciaków jest moja radość i to, że jestem dumna, że dzwonię do ich babci z informacją, że cała rodzina się cieszy.
Córka wygrała "złote pióro" w konkursie ortograficznym. Ona uwielbia pióra, ale to ją przytłaczało - za ciężkie, zbyt błyszczące. Mój mąż natychmiast oświadczył, że on marzył o takim piórze i że chętnie je wymieni z córką, kupując jej w zamian to wymarzone.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu, myślę dokładnie tak samo...zastanawiam się tylko jakich jeszcze argumentów użyć, by córa zaakceptowała i zrozumiała, dlaczego nie będę jej płacić za oceny...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:15, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Z dzieckiem trzeba być szczerym - powiedz to co myślisz, że to niewychowawcze, i że to mama koleżanki idzie na ławiznę, a Ty ponieważ chcesz, żeby wyrosła na porządnego człowieka takich metod nie popierasz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:21, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W sumie - nie wiem.
Ludzi motywują różne rzeczy. Jednych prestiż, innych akceptacja, honor, rodzina i sporo innych. Oczywiście są i tacy, których motywują tylko pieniądze.
Wtedy nie ma innego wyjścia, bo motywacje są raczej wrodzone.
Grunt to znać własne dziecko.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:23, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, Pogłosko, jak honor czy pieniądze mogą być motywacjami wrodzonymi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:23, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Kewo !
To nie mam byc nagroda ( bo skoro jest nagroda musi byc i rownoważna kara ), tylko jakiś ślad, dowód radości.. pozytywne popychanie w okreslonym kierunku. Sam
fakt, że rodzice są zadowoleni , jest dla dziecka wystarczającą inspiracją dla dalszych starań, a reszta ma owo zadowolenie tylko zaakcentować,- w żadnym wypadku nie przesłonić !
Ciekawe co rozdzice z postu Indianki dadza dzieciakowi za mature - samochód ?, a za dostanie się na stidia ???? mieszkanie ???????????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:26, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No nie wiem, Pogłosko, jak honor czy pieniądze mogą być motywacjami wrodzonymi. |
To taka teoria Stevena Reissa. Napisał książkę "Kim jestem?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:28, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Ciekawe co rozdzice z postu Indianki dadza dzieciakowi za mature - samochód ?, a za dostanie się na stidia ???? mieszkanie ??????????? |
No właśnie, też mnie to zastanawia...
Muszę z tą mamą pogadać, bo w sumie całkiem nieźle się znamy, to naprawdę rozsądni ludzie są...dlatego bardzo mnie dziwi to płacenie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:28, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jako że jej nie przeczytałem, nie zabiorę autoratywnie głosu w tej sprawie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Jako że jej nie przeczytałem, nie zabiorę autoratywnie głosu w tej sprawie. |
No a jak czujesz? Co Cię motywuje? Czy wpoili Ci to rodzice czy tak po prostu masz?
Czasami motywacje dzieci są diametralnie różne od rodzicielskich. Czym to tłumaczyć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:48, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Za oceny nie. Ale obiecałam swojemu młodszemu dziecku stypendium za bardzo dobre zachowanie. Po pierwsze wiem, że moje dziecko mimo starań w życiu takiego zachowania nie będzie miało( mimo corocznej wysokiej średniej poprawne to jest wszystko co możliwe, a w zeszłym roku miała nieodpowiednie) Po drugie- wiem, że aspekt finansowy ma niezwykłe znaczenie dla mojego dziecka. Po trzecie- jeżeli chodzi o zachownie mojego dziecka chwytam się wszystkich metod wychowawczych. Także tych, których sama nie popieram
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:49, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo ciężko byłoby mi dowieść, że pieniądze motywowały mnie jako dziecko, choć w jakimś stopniu motywują mnie dzisiaj. Więc coś się zmienia w ciągu życia, jeśli chodzi o te motywacje, przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę, może inni mają inaczej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:50, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Oczywiście są i tacy, których motywują tylko pieniądze.
Wtedy nie ma innego wyjścia, bo motywacje są raczej wrodzone. |
A co się dzieje przy ograniczonych możliwosciach finansowych rodziców ?
Kleska wychowawcza na któryms etapie wychowania ?
Czy może spróbowac przebudować te wrodzone priorytety motywacji ?
Przykłady? choćby wojsko .
sławetne "good job" może być najwyższa nagrodą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:52, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo, po przemysleniu stwierdzam, że byłabym skłonna płacić swoim dzieciom za dobre oceny o ile one zechciałyby płacić mi za codzienne chodzenie do pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:58, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Zasadniczo ciężko byłoby mi dowieść, że pieniądze motywowały mnie jako dziecko, choć w jakimś stopniu motywują mnie dzisiaj. Więc coś się zmienia w ciągu życia, jeśli chodzi o te motywacje, przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę, może inni mają inaczej. |
Wg Reissa każdy ma swój własny profil pragnień, który jest źródłem motywacji. Rzadko zdarza się, byśmy mieli jedno jedyne pragnienie, na ogół są 2-3 dominujące spośród 16, które wymienia Reiss.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
A co się dzieje przy ograniczonych możliwosciach finansowych rodziców ?
Kleska wychowawcza na któryms etapie wychowania ?
Czy może spróbowac przebudować te wrodzone priorytety motywacji ?
Przykłady? choćby wojsko .
sławetne "good job" może być najwyższa nagrodą |
Dlaczego klęska?
Inna droga. Dziecko nie uczy się wtedy dla chwały tylko, by w przyszłości zarabiać.
Reiss uważa, że nie da się tego zmienić. Jeżeli motywacje rodziców i dzieci są zgodne - nie ma problemu. Najgorzej, gdy się różnią. Czasem może się to skończyć zerwaniem stosunków z dorosłymi "pociechami".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Wto 21:06, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|