Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stan wyższej konieczności
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:27, 16 Gru 2014    Temat postu: Stan wyższej konieczności

Czy stan wyższej konieczności może
usprawiedliwiać zabójstwo i dopuszczenie się aktu kanibalizmu?
Pytam zafrapowana niefortunną historią załogi angielskiego jachtu Mignonette. Trzech rozbitków umierając z głodu zabiło i zjadło czwartego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 21:34, 16 Gru 2014    Temat postu:

Mord to mord,a z drugiej strony trudno przewidzieć reakcje i poznać myśli ludzi na granicy unicestwienia.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:36, 16 Gru 2014    Temat postu:

wyzsza konieczność ( w tym przypadku ) dla kogo ?
dla silniejszych ?
Gdyby ów czwarty swiadomie sam pozbawił się zycia... cóż, mięso jak mięso.
Ale jakoś dziwnie los padł na chłopca.. najmłodszego i najsłabszego.

A pytanie jest generalnie obrzydliwie proste.
Oni zyją - on nie.
Oni powiedza , ze tak. My.. cóż.......... każdy kto powie, iż na pewno wie co powiedziałby w takiej sytuacji naraża się na śmieszność.
Chyba że ma doświadczenia z głodem na granicy śmierci głodowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:49, 16 Gru 2014    Temat postu:

Może usprawiedliwić wszystko, absolutnie wszystko.
Przeżywa najsilniejszy, pozbawiony oporów ot uroki selekcji naturalnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:05, 16 Gru 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
wyzsza konieczność ( w tym przypadku ) dla kogo ?
dla silniejszych ?
Gdyby ów czwarty swiadomie sam pozbawił się zycia... cóż, mięso jak mięso.
Ale jakoś dziwnie los padł na chłopca.. najmłodszego i najsłabszego.

A pytanie jest generalnie obrzydliwie proste.
Oni zyją - on nie.
Oni powiedza , ze tak. My.. cóż.......... każdy kto powie, iż na pewno wie co powiedziałby w takiej sytuacji naraża się na śmieszność.
Chyba że ma doświadczenia z głodem na granicy śmierci głodowej.


Nie, nie.... wyższa konieczność, która polega na poświeceniu jednego życia, żeby uratować kilka żyć. (spłycam na potrzeby problemu)Czy ekstremalna sytuacja, niecywilizowane warunki uzasadniają odejście od zasad moralnych i prawnych akceptowanych powszechnie.
Jakie argumenty za ewentualnym uniewinnieniem? Poza nasuwającą się ograniczoną poczytalnością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:15, 16 Gru 2014    Temat postu:

Kilo ma rację.
Niestety
Z biologicznego punktu widzenia przezycie najsilniejszego ( w sensie posiadającego największe możliwosci przetrwania w ekstremalnie skrajnych warunkach )warunkuje maksimum korzysci dla gatunku.
Reszta to kulturowe nalecialości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 22:17, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 22:22, 16 Gru 2014    Temat postu:

Seeni napisał:
Czy ekstremalna sytuacja, niecywilizowane warunki uzasadniają odejście od zasad moralnych i prawnych akceptowanych powszechnie.

Z tego co pamiętam, jeden z trzech rozbitków wymiksował się z tego procederu (i procesu), więc mimo niecywilizowanych warunków udało mu się zachować jakieś zasady. Skazano dwóch.
Powrót do góry
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:44, 16 Gru 2014    Temat postu:

Problem stary jak swiat i deska karneadesa.
Nie pamietam, ktory z filozofow powiedzial, ze człowiek, który w stanie zagrozenia życia nie kieruje sie swoim interesem a dobrem innych, jest szlachetny, a ten, ktory czyni inaczej, jest rozumny.

I wszyscy sa usprawiedliwieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 23:44, 16 Gru 2014    Temat postu:

Przypomniała mi się jeszcze inna sytuacja, której tło, co prawda, było inne. Grupa rozbitków z urugwajskiego samolotu, który uległ katastrofie w Andach, podjęła zbiorową decyzję o jedzeniu ciał współtowarzyszy podróży zmarłych w katastrofie. Tamci ludzie byli już nieżywi, ale ciężar gatunkowy takiego postanowienia także musiał być ogromny. Poza tym, ten akurat przypadek był budujący, bo ujawnił solidarne współdziałanie całej grupy w wysiłkach o sprowadzenie pomocy (zdarzenie przeniesiono na ekran w filmie: [link widoczny dla zalogowanych] ) i pokazał, że można zachować zasady moralne podejmując decyzje pozornie nieakceptowalne w świetle tych standardów.

Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Wto 23:45, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:59, 16 Gru 2014    Temat postu:

To są nieśmiertelne tematy na przedświąteczne rozważania. Mogę jeszcze dołączyć dylemat matki, która w ostatniej chwili złapała swoje bliźniaki nad krawędzią przepaści, nadal wiszą, każde dziecko na jednej ręce. Matka nie utrzyma dwóch. Które puścić?
I co najważniejsze - jak forumowicz zachowałby się w takiej sytuacji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:09, 17 Gru 2014    Temat postu:

Pasztet napisał:

I co najważniejsze - jak forumowicz zachowałby się w takiej sytuacji

Wykorzystal matke. Tzn. Wykorzystal fakt, ze matka ma zajete rece i nie moze sie bronic?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:13, 17 Gru 2014    Temat postu:

Miałem napisać 'stara, dobra annaliza', ale nie wiem, czy na tyle stara i dobra, żeby zrozumiała komplement

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:27, 17 Gru 2014    Temat postu:

Tez mialam cos odpisac. Ale przypomnial mi sie dzisiejszy dowcip.

Siedzi dres z dziewczyna na lawce. Nagle on ją bez słowa – jeb w twarz!
– Ale za co? co ja ci zrobiłam?
– OK, jebłem ci, ale po chuj drążysz temat.

Wiec i ja nie bede.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:29, 17 Gru 2014    Temat postu:

Strasznie stary suchar

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:32, 17 Gru 2014    Temat postu:

Taki wiek. Pozostala kawa i suchary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:35, 17 Gru 2014    Temat postu:

Zaraz mnie sprowokujesz żebym Ci życzył 'spokojnej nocy', a nie 'dobrej nocy'.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:36, 17 Gru 2014    Temat postu:

Tak czy owak, to miało być pożegnanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:09, 17 Gru 2014    Temat postu:

Pasztet napisał:
'spokojnej nocy'

A myslalam, że mi dobrze życzysz..

Ja, na wszelki wypadek, nie życzę Ci nic. Nie znam Twoich aktualnych preferencji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:26, 17 Gru 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kilo ma rację.
Niestety
Z biologicznego punktu widzenia przezycie najsilniejszego ( w sensie posiadającego największe możliwosci przetrwania w ekstremalnie skrajnych warunkach )warunkuje maksimum korzysci dla gatunku.
Reszta to kulturowe nalecialości.


Czyli wszystko zależy od tego, na ile indoktrynacja kulturowa jest silniejsza od instynktu przetrwania? Chyba właśnie po to powstała, żeby (w dużym ogóle mówiąc )hamować to zwierzę, które jest w człowieku.. co ma może zastosowanie w tych prostszych kwestiach np. walnąć kogoś za obrazę, czy odwrócić się i odejść?..
A o takich ekstremalnych sytuacjach można mówić, kiedy się w ich obliczu stanie. Bo teraz to takie gdybanie..
Nie mam pojęcia, co by się we mnie obudziło w obliczu takiego zagrożenia. Wiem, co się we mnie budzi w innych sytuacjach i czasami bywam tym zaniepokojona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:44, 17 Gru 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kilo ma rację.
Niestety
Z biologicznego punktu widzenia przezycie najsilniejszego ( w sensie posiadającego największe możliwosci przetrwania w ekstremalnie skrajnych warunkach )warunkuje maksimum korzysci dla gatunku.
Reszta to kulturowe nalecialości.


Dla gatunku, powiadasz ? Czy dla niego samego ?
Gdyby nie ta końcówka to miałbyś rację ale w całości jednak nie byłbym tego pewny Angel Od zarania dziejów, ludzkość posuwa się do przodu dzięki pracy zespołowej a nie sile pojedynczej jednostki.

Analogiczna sytuacja - żołnierze siedzą w okopie do którego wpada granat. Najsilniejszy z nich może sprawnie wyskoczyć z okopu i przebiec jeszcze kilka metrów co wystarczy mu do przeżycia, pozostali zaś - na mielone. Albo może rzucić się na granat i zginąć - wtedy przeżyją pozostali (powiedzmy 5 osób) - co jest korzystniejsze dla gatunku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin