|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:06, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
to pewnie też kwestia tzw. dojrzałości (choć co to znaczy?)
co więcej dla takich cudnych kobiet mężczyźni bywają bardziej skłonni cudownie się czasem odmienić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:09, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
swoją drogą nie wyobrażam sobie wejścia w tzw. realcję romantyczną z mężczyzną który często artykułowałby jakieś oczekiwania względem mnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 16:04, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
jak was czytam, to coraz bardziej przekonuje sie, ze zwiazek to bilans zyskow i strat, a nie zadne dazenie czy wspolna droga. coraz bardziej jadnak utwierdzam sie we wlasnym przekonaniu, ze jesli nie idzie sie gdzies razem po cos, to nie ma sensu w ogole wybierac sie w droge.
a moze oni sie dobrali pod kazdym wzgledem, tylko z tymi oczekiwaniami nie trafili? pewnie lubili te same filmy, ale tylko jedno chcialo je wspolnie ogladac. pewnie oboje chcieli dziecko, ale tylko jedno musi sie nim teraz zajmowac. pewnie oboje lubia seks, ale jedno ma ochote w te dni tylko, kiedy ksiezyc jest w pelni. pewnie oboje chcieli wzajemnego towarzystwa, ale tylko jedno rozumialo to jako wspolne zabawy, a nie tylko dzielenie wspolnej domowej przestrzeni. czyms zdecydowanie bardziej skomplikowanym do okreslenia sa te oczekiwania. najwyrazniej nie wystarczy juz tylko umiec je nazwac i jeszcze potrafic podzielic sie nimi z partnerem. byc moze nie wystarczy pytac: to co chcesz ze mna robic?, ale: jak / jak czesto / kiedy / w jaki sposob mozemy to robic? potrzebna jest cala specyfikacja, grafik, normy w celu zapewnienia jakosci!
to stoi mocna w opozycji do np. Seeniowego braku zbyt wielu oczekiwan, bo moze mniej znaczy wiecej? moze faktycznie szczesliwszy jest ten, ktory niczego nie potrzebuje... poza wlasnie swietym spokojem? swiety spokoj we dwoje - zwiazek idaelny, do takiego daze od dzis.
zastanawiam sie, co laczylo tych dwoje zanim pojawilo sie dziecko? czy wtedy zajmowali sie soba nawzajem? czy spedzali wspolnie czas i czy cos wspolnie robili z radoscia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:29, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
dobre pytanie na koniec. obawiam się że niektóre kobiety bywają tak skoncentrowane na osiągnięciu celu jakim jest rodzina, że podczas drogi ku temu na wiele spraw przymykają oczy. A potem chcą rodziny idealnej... znaczy zgodnej ze swoimi oczekiwaniami
Te różnice oczekiwań mogą też wynikać po prostu z odmiennego widzenia tzw. ról żeńskich i męskich, tego czy się uważa je za odrębne i na czym to ma polegać. Tylko nie wiem jak można tego nie zauważyć np.przez kilka lat wspólnego chodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|