po 30-tce

anmario · Gość

I dopiszę coś jeszcze bom się wkurwił, Yapp. Popatrz na mój profil, co jest napisane pod moim zdjęciem? Tak jest napisane "mężczyzna." I nie chodzi tylko o płeć.

yapp

yapp

anmario · Gość

yapp

zadziora · Gość

Anmario dajesz się sprowokować pierdole Yappowi i juz prawie kompletnie zableblaliście Kasztance taki ładny topiczek. a ona pewnie siedzi w kątku i cichutko rechocze, a jutro będzie udawała wkurwioną Tongue out (1)

Kasztanka · Gość

Po pierwsze - to ja wkurwiona jestem juz teraz,
a po drugie - dzisiaj to ja bede znowu spala 3 godziny.

Moge sie pakowac do domu czy ktos cos jeszcze napisze?

EMES

Odpowiedz na moje pytanie

anmario · Gość

yapp

"Kasztanka kopnęła kolegę w krocze tak mocno, że kolega już drugą godzinę chodzi z genitaliami w rękach."

Kasztanka · Gość

EMES

Na to

Dobranoc

Kasztanka · Gość

yapp

Kasztanka · Gość

zadziora · Gość

ja sobie wyobrażać nie muszę. jakiś czas temu jechałam rowerem. z siodełkiem- zaznaczam. nie pamietam już, jak to się stało, czy obsunęła mi się noga z pedału, czy raczej przez nieuwagę- w każdym razie wyrżnęłam o to siodełko wiadomą częscią ciała. zlazłam z roweru i dobre 5 minut trzymałam się i rozmasowywałam te, tak zwane genitalia

od tamtej pory nie wsiadłam na rower, chyba mam uraz psychiczny. a druga taka sytuacja miała miejsce na koniach, jak mnie bydle poniosło, najpierw straciłam panowanie i wyrżnęłam genitaliami a potem głową w koński kark. pamiętam, że spadając z bestii złapałam się za genitalia, nawet mi do głowy nie przyszło, że mogłam złamać nos