Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:34, 15 Paź 2006 Temat postu: Soczewki kontaktowe. |
|
|
Czy ktoś je z was nosi?
Chciałabym sobie pogadać na ten temat, a na stronach producentów nie znalazłam wszystkich odpowiedzi na pytania, które mnie interesują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:42, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pytaj więc...
Ja czasem noszę, a czasem okulary zakładam.
Noszę + marki iWear one-day kupowane w Vision Express, bo mają małą średnicę i nie pływają mi po gałce ocznej. Innych nigdy nie nosiłam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:54, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie noszę, znam ze 2 osoby, które noszą. Jeśli jakieś techniczne sprawy, to mogę ich zapytać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 11:00, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pią 6:51, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:47, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że można ot tak sobie kupić soczewki i je założyć bez udziała lekarza. Ludzie ta k robią głównie ze względów osczędnościowych. Wiem, że najlepiej zrobić to z wizytą u okulisty, ale jeśli się tego nei zrobi, to jakie są minusy poza tym, że źle sobie można dopasować szkła?
Jeśli na opakowaniu jest napisane 1 szt, to jest faktycznie jedna sztuka i żebymieć parę należy kupić dwie sztuki, tak?
Każde oko ma swoją krzywiznę, czy istnieją soczewki do każdego rodzaju oka? Teoretycznie tak, są soczewki z napisem "uniwersalne", ale... Zawsze byłam zwolenniczką twierdzenia, że jak coś jest do wszystkiego, to w rezultacie jest do pupy.
Z tego co wiem, im krócej się je nosi tym są bardziej komfortowe, zdrowe itd. Czyli jednodniowe są dużo lepsze od trzymiesięcznych. Jeśli ktoś z was używa tych trzymiesięcznych, to chciałabym usłyszeć coś dobrego o nich.
No i tak coś od siebie, a nie od producenta chcącego je sprzedać. Szukałam na listach dyskusyjnych gugla, ale nie jestem zachwycona tym co znalazłam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 12:44, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pią 6:50, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:07, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nic nie zagmatwałaś, bardzo dziękuję i jeszcze zapytam o basen i ćwiczenia na sali gimnastycznej - jak to wygląda.
Ale... Myślę, że na razie się nie skuszę, nie tylko ze względów finansowych. Zlatiuje mi tu starą konserwatystką i na razie zostanę przy okularkach.
Pisząc o podreperowaniu oczu czy to znaczy, że zdecydowałaś się na operację?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 13:42, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pią 6:49, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:50, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | pływamy z głową wysoko ponad powierzchnią i zamkniętymi oczami |
Czyli lepiej brodzić na stojąco w płytkiej wodzie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fi Gość
|
Wysłany: Nie 14:02, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
melpomeno... nie wiem jakiej natury problem mają Twoje oczy.... ja swoim pomagałam nie tylko zakładając okulary np. do czytania ale i ćwicząc je (tzn. oczy a nie okulary ćwiczyłam i ćwiczę nadal)
... (doświadczeń ze szkłami kontaktowymi nie posiadam, bo nigdy nie przełamałam jakiegoś lęku przed wkładaniem sobie czegoś do oka )
polecam coś co nazywane jest treningiem widzenia... [link widoczny dla zalogowanych]
znam osoby którym wzrok tak się po tych róznych cwiczeniach poprawił że zdejmowały okulary... i szkła kontaktowe też...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Gosia wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 318 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:12, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Animko, te soczewki, o których pisałam, to są właśnie jednodniowe (iWear one-day), pakowane po 30 szt., koszt opakowania około 130 zł. Mają małą średnicę i dobrze się trzymają mojej gałki ocznej, ale to już jest sprawa indywidualna.
Przy dobieraniu przymierzałam jeszcze jakieś inne, ale to było tak dawno, że nie pamiętam jakie to były. Wiem, że przy każdym mrugnięciu soczewka "pływała" po gałce, a to zamazywało obraz. Przy prowadzeniu samochodu nie można sobie pozwolić na chwilową ślepotę nawet na jednym oku.
Jestem dalekowidzem. Mam różną wadę na obu oczach. Na prawym mam +0.5, więc nie muszę właściwie korygować, ale za to na leeewym...
Noszę więc tylko jedną soczewkę, ale dyskomfort pozostaje. Zawsze czuję, że coś mam na oku. Z okularami też był kłopot, bo dopóki plastikowych soczewek do okularów nie wprowadzili, nos mnie bolał z jednej strony z powodu różnicy w wadze szkieł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:17, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie Fi, jak przeczytałam to co napisała MGosia o zbyt dużych pływających po oczach to aż mi się zimno zrobiło. Mogę sobie machnąć czwartą dziurkę w uchu, ale trochę mnie przeraża świadomość ciała obcego w oku. W panikę wpadam jak mi muszka w oko wpadnie. Z drugiej jednak strony potrafię fachowo ją z oka wyciągnąć, tak samo jak drzazgę (nie w oku rzecz jasna) komuś lub sobie.
Apro, czy ty się wody boisz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:57, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Apro, czy ty się wody boisz? |
Jak ognia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:57, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam soczeki Pro Clear- z filtrami Uv, miękkie, oddychające, za komplet płacę jedynie 40 zł na miesiąc.
Ale koniecznie idź do okulisty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kjela maślana jaszczurka
Dołączył: 21 Wrz 2005 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 12:20, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Soczewki o różnym czasie użytkowania mają różną grubość.
Jednodniowe są na tyle cienkie, że właściwie w ogóle ich nie czuć, miesięczne nieco grubsze, ale jak najbardziej do zniesienia.
Dawno temu były w sprzedaży również soczewki na pół roku, czy nawet rok. Czysty koszmar, nie były elastyczne, tylko twarde.
Soczewka tkwiąc na oku
1. wysusza się
2. zabiałcza (czy jak to tam się nazywa...)
Co do wysuszania, np. u mnie w pracy ogrzewa się grzejnikami elektrycznymi z wiatrakami w środku - dmuchają ciepłym powietrzem. Soczewka zaczyna się kleić do powiek po dwóch-trzech godzinach. Patrząc w bok przesuwa się gałka oczna, a soczewka pozostaje gdzie była, wtedy krawędź uwiera i jest to dość bolesne.
Im krótszy okres przydatności do użycia (1 dzień, tydzień) tym mniej wyszuszają się soczewki. Przy miesięcznych, po 3 tygodniach, nie ma opcji żebym wytrzymała w nich cały dzień w pracy.
Na to ma też wpływ zabiałczenie, czyli zabrudzenie soczewki naturalnymi wydzielinami oka (oko zawsze jest wilgotne...) Przy soczewkach miękkich (do 3 miesięcy) nie stosuje się preparatów do odbiałczania, natomiast widziałam soczewki szklane po pół roku używania i nie sądzę żeby coś w nich było widać w ogóle... Im krótszy okres przydatności do użytku, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że soczewka się zabrudzi. O ile kurz czy pyłki można spłukać, o tyle osad z białka tylko częściowo.
Okulista, specjalista od soczewek, dobierze promień krzywizny i również jakiej marki soczewki są najlepsze pod względem nawilżenia oka w warunkach w jakich Ty przebywasz.
PS. Na basen tylko i wyłącznie w okularach pływackich... Chlorowana woda+soczewki=gratuluje oczu spuchnietych przez tydzień... (z autopsji..)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:59, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hm.... Na razie zrezygnowałam... Mam okularki i niech sobie na razie będą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Czw 16:23, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a ja wtracajac swoje trzy grosze powiem ze jezeli kobietka dobrze dobierze oprawki i fundnie sobie naprawde zajebiast okularki to naprawde czasami az czlowieka poskreca jak spojrzy na Pania w okularkach ..hmmm...
... sie zas zamyslilem o czym innym ...
co ja ...tego... a trzeba dobrze dobrac okularki, dopasowac do siebie, jak bluzke spodnie czy torebke (panie juz wiedza jak to dopasowac ) i takie dobrze zgrane szkielka z buzia i typem urody naprawde wiele moga dobrego zdzialac....(cokolwiek teraz sobie pomyslicie)
zostawiam wykropkowane miejce na dopisanie ...................................................
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:33, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
nooo... żona moja kochana mówi, że to w jej okularach się zakochałem, a nie w niej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:59, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
to fakt, zdecydowanie lepiej wyglądam w swoich okularkach, ale soczewki sa wygodniejsze w wielu sytuacjach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 11:40, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po zabiegu jeszcze dobrych kilkanaście dni wyglądałam jak niewidomy szczurek. Oko krótkowidza bywa często przymrużone od prób zobaczenia czegoś wyraźniej plus brak makijażu, żeby nie podrażniać oczu plus brak takiego oczywistego, ważnego elementu twarzy, do którego przyzwyczaiło się otoczenie plus ślady po nanosnikach = koszmar, koszmar po prostu
A teraz mam 2 pary okularów, takich z próżności, bo właściwie unikam ich noszenia.
Nieźle zmieniają image
W jednych - czerwona awangarda, w drugich - zimna blondyna |
|
Powrót do góry |
|
|
|