po 30-tce

Ron

I tak dobrze, że nie wyjechali z jakże popularnymi w wiekach minionych kutasami.

Sincera

paradny
stryk, stryjenka
epuzer

annaliza

illunga

Obiecanki cacanki

A z powiedzonek rodzinnych : Aniołyszku, zwykle z zestawieniu: Chrzanisz Aniołyszku Angel

Piernaty - takie wielkie poduchy
Określenia stryj, stryjenka, wujenka, są w rodzinie mojego Taty używane w zwykłych rozmowach, ale jest taka jedna forma ciekawa: kiedy ktoś ze starszych familiantów mówi o czyjejś żonie, to często pada określenie - " to ta Marysia, co była za Stefanem " (czyli Marysia, która wyszła za Stefana). Nigdzie indziej nie spotkałam tego określenia

kasia_imig

"Jak znajdujesz Nudziarza? w sensie: "Co myślisz o Nudziarzu?"
Bardzo też lubię onegdaj.

Aproxymat

Onegdaj trzymam w kategorii dawnych określeń minionego czasu obok ongiś, drzewiej, latoś, łońskiego roku.

annaliza

Tyle ze " onegdaj" znaczy " przedwczoraj. A przynajmniej kiedys tak znaczylo... : roll:

kasia_imig

Ja używam uparcie tak jak Aproxymat. Strasznie pasuje

.
Jeszcze jedno mi się przypomniało: "musi" w sensie "widocznie"

.

lulka

A "prace ręczne" jeszcze w szkole funkcjonują?

Aproxymat

Nie mam pojęcia. Natomiast znam właściwe znaczenie słowa "onegdaj", zaznaczyłem tylko, że odnoszę je do całej kategorii słów, które opisują czas przeszły (bliższy i dalszy).

Sincera

Bardzo mi się spodobał Aniołyszek Illungi, a w zestawieniu z chrzanisz jeszcze bardziej

nieboga (o kimś budzącym współczucie)
obuć, zzuć
gorzeć albo goreć

Poldek

moze jeszcze radło?
i kańczug

chociaz to chyba staroc ze wzledu na wyjscie z uzycia urzadzenia tym slowem opisywanego a nie zaniku samego slowa?

Pasztet

Poldek

slomianka:-)

lulka

Słomianka przypomniała mi jeszcze przyzbę i zapiecek.

Sprawdzając w google co w zasadzie oznacza słowo "przyzba" - mętnie kojarzyło mi się to z przedpokojem i niesłusznie - trafiłam na stronę o pochodzeniu słowa "kobieta".

[link widoczny dla zalogowanych]

Phi....Tylko tę wróżkę do wiadomości przyjmuję.

Not talking

Sincera

Pasztet

wychodek też już chyba wyszedł z użycia

lulka

O własnie! Ta sień to coś w rodzaju przedpokoju. Nie mogłam sobie przypomnieć.

A zauważyliście, że stare nazwy potraw są teraz bardzo na czasie?
Pamiętam jak moja babcia gotowała kołduny, a mama mi tłumaczyła, że to pierożki.
Wówczas wydawało mi się, że babcia to taka z innej epoki jest.
Teraz tym wszystkim nazwom przywrócono blask i elegancję.

wawi

Lu.> oprócz zapiecka jeszcze był przypiecek- od strony izby.. Angel

babcia robiła pranie na podwórku-w balii.. obok stał cebrzyk z wodą.. prała na tarze. lub maglownicy z kijanką..
a wodę ze studni ciągnęło się kulasem.. Anxious