Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:48, 23 Wrz 2008 Temat postu: Skromność - cnota czy frajerstwo? |
|
|
Jak uważacie, czym w dzisiejszych czasach jest skromność? Czy bycie skromną osobą, to w dalszym ciągu zaleta? Czy takie osoby wzbudzają w Was sympatię, czy może kojarzą się z życiowymi niedorajdami, które nie potrafią się odpowiednio "sprzedać". Czy warto być skromnym? Czy skromność może iść w parze z pewnością siebie i poczuciem własnej wartości? Czy uważacie, ze jest coś w tym nagannego, że mówi się o osiągniętych sukcesach, dokonaniach itp? Chwalicie się, jeśli macie czym, czy raczej czekacie aż Was pochwalą?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 18:59, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W życiu bym nie pomyślała, że skromność można porównać do frajerstwa w moim mniemaniu jest to ogromna zaleta i nie widzę przeciwwskazań by nie mogła iść w parze z pewnością siebie i poczuciem własnej wartości....z tymi cechami może się "gryźć" tylko lub też wstydliwość....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:11, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
..do frajerstwa teraz raczej porównuje się uczciwość i bycie uczciwym.. ale w temacie: jakie są granice wyznaczające skromność?
chwalenie się i bycie chwalonym do mnie nie przemawia.. to akurat traktuję z przymróżeniem oka.. Kiedy ktoś mi mówi o swoich sukcesach czytaj: chwali się w aspekcie tego topiku nie przychodzi mi do głowy, że jest nieskromny.. raczej ostentacyjne obnoszenie się z czymś czyli forma... I znowu ta Gombrowiczowska forma Forma autoprezentacji definiuje to w jaki sposób będziemy tego kogoś odbierać..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | I znowu ta Gombrowiczowska forma Forma autoprezentacji definiuje to w jaki sposób będziemy tego kogoś odbierać.. |
Trochę mnie ten Gombrowicz zaczyna uwierać. Tym bardziej, że skromność jest daleka od autoprezetacji.
Przynajmniej taka prawdziwa. Fascynują mnie ludzie skoromni (prawdziwie). Myślę, że pokazywać ją to olbrzymia odwaga i zaleta. Przeważnie jest tak, że tę skromność (wrodzoną powiedzmy) staramy się ukryć właśnie pod płaszczykiem cwaniactwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:33, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
..a według mnie skromność to jest forma autoprezentacji..może nieświadomej, ale na jakiejś podstawie twierdzisz , że ktoś jest skromny.. chyba właśnie na podstawie tego jak się ów ktoś nosi.. może być "niewidoczny", ale to też wynika z formy jaką przyjmuje w społeczeństwie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:43, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
chwalenie się i bycie chwalonym do mnie nie przemawia.. to akurat traktuję z przymróżeniem oka.. Kiedy ktoś mi mówi o swoich sukcesach czytaj: chwali się w aspekcie tego topiku nie przychodzi mi do głowy, że jest nieskromny.. |
Jedno z encyklopedycznych znaczeń słowa skromność brzmi tak: niewygórowane mniemanie o sobie, brak zarozumiałości -
Ze skromnością przyjmował słowa uznania.
Przez skromność nie pochwalił się swym sukcesem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:54, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
..nie noszę encyklopedii w kieszeni rozmawiając z innymi.. a odbierając ich kieruję się odczuciem i intuicją i dopóki ten ktoś jednoznacznie "nie nadepnie mi na odcisk" nie szukam go wśród definicji...
czasami jest tak, że lubię słuchać o sukcesach innych.. zwyczajnie - ktoś cieszy sie, że coś mu wyszło i chce się tym podzielić... nie widzę w tym niczego złego... To mniej więcej tak, jak było z tą moją koleżanka z pracy i dowcipem z pucharem.. Przyleciała z nim do mnie zachwycona.. nawet do głowy mi nie przyszło, żeby ją negatywnie odebrać - jako nieskromną..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 19:56, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skromność kojarzy mi się z pokorą. Ze znajomością swojego miejsca w szeregu, swojej roli w życiu oraz poczuciem własnej wartości płynącym, być może paradoksalnie, z tej wiedzy. Tak rozumianą skromność podziwiam prawdziwie, szczerze jej zazdroszczę, ale też i - nie rozumiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:56, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | ..a według mnie skromność to jest forma autoprezentacji..może nieświadomej |
Przede wszytkim słowo skromność wyklucza słowo autoprezentacja.
Choć już nieświadoma prezentacja w tym zestawieniu prezentuje się nieźle.
Na jakiej podstawie twierdzę?
Przede wszystkim obserwacji wzrokowej i słuchowej.
Być może się mylę, ale ludzie skromni mają problem z tworzeniem własnego wizerunku. Dlatego są bardziej prawdziwi niż inni ludzie.
To jest taki trochę paradoks i zdaję sobie z tego sprawę, bo każdy przecież jakiś tam wizerunek posiada. Może skromność jest najmniej wykreowana?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:12, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
..czyli też nie kierujesz się wiedzą encyklopedyczną a raczej własnym odczuciem.. czy Bill Gates jest w Twoim odczuciu skromny? czy to, że się alienuje świadczy o jego skromności czy ma to raczej wymiar samozachowaczy..? wszyscy wiedzą, że jest to najbogatszy człowiek na świecie a jakoś mało go na wizji...
Wydaje mi się, że ocena jednych przez drugich zależy od tego drugiego i jego podejścia do tematu...
czy to, że powiem wszystkim, że lecę na wycieczkę dookoła świata świadczy o tym, że jestem nieskromna i sie chwalę czy może będzie to odebrane jako fakt, że tak cholernie się ciesze, że chcę się tym zwyczajnie podzielić, bez znamion chwalenia się...?
czy to, że jestem pewna siebie świadczy o tym, że jestem bufonem czy może to, że po prostu znam swoją wartość..?
..i takie pytania zadjąc sobie powodują, że nabieram wrażenia, że to inni stanowią lustro... Ja mogę czuć się skromnie mówiąc o pewnych rzeczach i nie mieć w tym celu pokazania siebie i chwalenia się, ale to jak odbiorą mnie inni i jak mnie ocenią może być zupełnie inne...
Pytanie czy jesteśmy takimi jakimi widzą nas inni czy jednak takimi jakimi się MY sami czujemy..?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
czy to, że jestem pewna siebie świadczy o tym, że jestem bufonem czy może to, że po prostu znam swoją wartość..?
|
Myślę, że wciąż mając na uwadze fakt, że skromność jest tematem przewodnim (to zdanie jest ważne!) to jesteś tym pierwszym.
Chyba, że zaczniemy tutaj rozmawiać o różnych zachowaniach i cechach to odpowiem Ci, że jesteś (powiedzmy) spontaniczna.
Skromność to taki brak potrzeby informowania innych o swoich sukcesach (między innymi). Może brak umiejętności? Może brak potrzeby ?
Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam.
I nie wiem co kieruje Billem bo go nie znam. Mogłabym snuć przypuszczenia pejoratywne wiedząc to co o nim wiem.
Ps. Ja też informuję z wielką radością wszystkich wokół jak mi się coś uda. To tak dla sprostowania bufona za którego się nie uważam. Nie chciałabym żeby moje zdanie zostało źle odebrane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:31, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: |
czy to, że powiem wszystkim, że lecę na wycieczkę dookoła świata świadczy o tym, że jestem nieskromna i sie chwalę czy może będzie to odebrane jako fakt, że tak cholernie się ciesze, że chcę się tym zwyczajnie podzielić, bez znamion chwalenia się...?
|
Przez różnych ludzi to może zostać różnie odebrane. Ktoś o podobnym statusie materialnym do Twojego, powie: fajnie, ale ktoś kto zarabia minimalną, albo jest z tych co "całe życie na kredycie" może uznać, że zwyczajnie szpanujesz. (Ty z kolei możesz stwierdzić, ze wcale nie szpanujesz, tylko to on jest zazdrosny i zawistny itd, itd)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:36, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
być przesadanie nachalnym i pewnym siebie to ... można się naciąć albo zrazić do siebie wiele osób (wystarczy popatrzeć na mnie np.)
z kolei w dzisiejszych czasach skromność wśród pracodawców to minus. trzeba prezentować ekspansywne zachowanie, atakować i nie patrzeć na ofiary. (by samemu się ofiarą losu nie stać)
ale to się bierze z poczucia własnej wartości i z tego czym nas karmili rodzice, jak głęboko siedzi w nas Kościół i wiara w to, że narządów płciowych dotykamy tylko podczas sikania i mycia się/ich.
bierze się z tego że jesteśmy wrażliwi na to co mawiają nam inni a my to kupujemy i ... powoli jak w przesłonie, kręcimy na jak najmniejszy dopływ światła i otacza nas ciemność. nie twierdzę że głupota.
skromność powinna objawiać się jedynie w reacjach damsko-męskich.
a delikatny rumieniec pana i pani powinien być tylko potwierdzeniem że nie mamy do czynienia z kimś do szpiku kości zepsutym.
piszę to sobie bo... właśnie prostuję część tego co powyżej
amen
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:36, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety absolutnie nie powinnam się wypowiadać w tym temacie gdyż jestem z natury bezwstydnie nieskromna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 20:37, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam.
|
Coś zbliżonego chodzi mi po głowie. Skromność jako rodzaj pewnego przygaszenia, wytłumienia, opanowania lub nieodczuwania potrzeby eksponowania siebie [nie w sensie "błyszczenia", ale w ogóle, gwałtowniejszego ukazywania emocji], braku wewnętrznego buntu, braku niepokoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:38, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jak to się kasuje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szb dnia Wto 20:45, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Wto 20:38, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a mi skromnosć kojazy sie tylko i wyłącznie z jej przeciwieństwem czyli NIESKROMNOŚCIĄ
Mogę wyliczyć:
nieskromny ubiór
nieskromna poza
nieskromna propozycja
nieskromne myśli i uczynki też
...
pewnie jeszcze coś by się znalazło?
Jeśli mówimy o kims kto zna swoją wartość bez podkreślania jej na każdym kroku, i zna też swoje minusy tak samo dobrze jak plusy, to właściwe jest dla mnie słowo - pokora i mogłabym zacytowac to co napisała Anima i się pod tym podpisac. (gdyby nie to, że Animie skromność kojarzy się z pokorą a mi z nieskromnością )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:05, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: | a mi skromnosć kojazy sie tylko i wyłącznie z jej przeciwieństwem czyli NIESKROMNOŚCIĄ
Mogę wyliczyć:
nieskromny ubiór
nieskromna poza
nieskromna propozycja
nieskromne myśli i uczynki też
...
pewnie jeszcze coś by się znalazło?
Jeśli mówimy o kims kto zna swoją wartość bez podkreślania jej na każdym kroku, i zna też swoje minusy tak samo dobrze jak plusy, to właściwe jest dla mnie słowo - pokora i mogłabym zacytowac to co napisała Anima i się pod tym podpisac. (gdyby nie to, że Animie skromność kojarzy się z pokorą a mi z nieskromnością ) |
dobre..
czyli jakie to?
nieskromny ubiór to: w moim subiektywnym mniemaniu futro z jeszcze żyjących lisów
nieskromna poza to
nieskromna propozycja: pomożecie?
nieskormna myśl: po mojej śmierci nic nie bedzie takie jak dawniej
nieskromny uczynek: wysłanie posta na forum..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zwyroll3 nielegalny plemnik
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2417 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 328 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:08, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nieskromna postawa: bicie piany na swój temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:13, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie przykładem skromnosci pomimo wielkosci jest prof Bartoszewski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|