Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 22:00, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam. |
Tylko nie flegmatykow, prosze, bo za cholere nikt mnie nie zmusi do ciaglych prob osiagania doskonalosci.
lulka napisał: | Ps. Ja też informuję z wielką radością wszystkich wokół jak mi się coś uda. To tak dla sprostowania bufona za którego się nie uważam. Nie chciałabym żeby moje zdanie zostało źle odebrane. |
Nie informuje ludzi z ktorymi nie jestem blisko emocjonalnie zwiazana (badz tez rodziny, z ktora to roznie) o niczym. Po prostu wychodze z zalozenia, ze guzik ich to powinno obchodzic. A na pytanie co slychac? odpowiadam to zalezy, co chcesz uslyszec.
Nie jestem skromna, nie jestem pokorna. Ale swieci na lobrazkach w swoich pozach sa tacy pociagajacy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:20, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moją największą zaletą jest skromność.
Ciekawe, że wcale się za skromną osobę nie uważam, ale wielu ludzi przypisuje mi tę cechę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:24, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Moją największą zaletą jest skromność.
Ciekawe, że wcale się za skromną osobę nie uważam, ale wielu ludzi przypisuje mi tę cechę. |
ja też nie rozumiem dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 22:38, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | Aproxymat napisał: | Moją największą zaletą jest skromność.
Ciekawe, że wcale się za skromną osobę nie uważam, ale wielu ludzi przypisuje mi tę cechę. |
ja też nie rozumiem dlaczego... |
Ja tez wielu rzeczy nie rozumiem, ale sie nie chwale. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:40, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
..ja tam skromnością nie grzeszę.. bóg mi świadkiem..
i za dużo piję..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 22:43, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | i za dużo piję.. |
Do kogo? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:51, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...zwykle jednak przez słomkę..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:16, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
skromność,
tiaa
ale świadomość własnej wartości i wygłaszanie tego publicznie ..
to już chyba pyszałkowatość
a może to ja jestem ciemnogród?
nie no
fajne cycki z tej Figury
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:38, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | lulka napisał: | Może skromność jest po prostu cechą flegmatyków? I do tej ostatniej kwestii najbardziej się przychylam. |
Tylko nie flegmatykow, prosze, bo za cholere nikt mnie nie zmusi do ciaglych prob osiagania doskonalosci.
|
Nie przejmuj się. To tylko taka wysunięta przeze mnie teza poddana pod dyskusję. Mam niestety mało reprezentatywną grupę (poprzez nikłą ilość)
flegamtyków więc moje przypuszczenia mogą być błędne.
Możemy dla jej poparcia spytać skromnego Apro czy jest flegmatykiem?
Takie wnioski wyciagam obserwując swojego syna, który jest typowym, ksiąkowym flegmatykiem.
Z jednej strony szalenie mi imponuje swoją równowagą, niezłomnością i siłą spokoju, z drugiej strasznie wkurza. Za każdym razem gdy zmienia szkołę (gimnazjum, LO) jestem strasznie udręczona myślą, że dziecko za cholerę nie potrafi się sprzedać (brzydkie określenia, ale mi bardzo pasuje do sytuacji).
Wiedząc o jego zaintersowaniach i umiejętnościach bardzo bym chciała żeby się tym jakoś pochwalił, oznajmił pani od fizyki choćby ile naukowych książek przeczytał itd.
Jak staram się mu to w jakiś delikatny sposób sugerować to patrzy na mnie jak za przeproszeniem na idiotkę, lub raczej z pełnym niezrozumieniem i nieodmiennie zadaje pytanie: "a po co?"
I owszem, strasznie się cieszę gdy mi czasami opowie jak to na kółku fizycznym pani źle rozwiazała zadanie z astronomii, on poprawił, a ona zdziwiona zapytała skąd wiedział? Wówczas przyparty do muru coś tam bąknie, że spotkał się z tym w jakiejś książce.
I zgadzam się z Szamilem, że tacy ludzie nie nadają się na stanowiska dowodzące, szefów itd.
Oni w ogóle nie wiedzą co się wokół dzieje. Syn co się dzieje w szkole dowiaduje się ode mnie jak wracam z zebrania dla rodziców.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:52, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ale tacy ludzi dają wiedzę i tak na prawdę prace tym... Na Kierowniczym Stanowisku
I ja uważam że nie wolno ich zmieniać , muszą być sobą i tylko wtedy będą szczęśliwe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 12:35, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Moją największą zaletą jest skromność.
Ciekawe, że wcale się za skromną osobę nie uważam, ale wielu ludzi przypisuje mi tę cechę. |
Mnie również często przypisuje się skromność, podobnie jak grzeczność, opanowanie, spokój, romantyczność i szereg innych cech, których w ogóle nie posiadam lub posiadam w znikomym stopniu. Myślę, że ludzie notorycznie mylą je z małomównością i pewnym, powiedzmy, wycofaniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:08, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja czasami bywam gadatliwy, czasami nie. Nie wiem czy mogę w samym sobie jakąś cechę uznać za szczególnie dominującą. Myślę, że ludziom po prostu wygodnie jest oceniać innych za pomocą paru charakterystycznych cech.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:24, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zachowam się nieskromnie i nietaktownie, ale zaistnieję i zapytam, dlaczego niektóre niki są niezielone?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:31, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
bo Ci co zostali przy zielonym to młodziaki a "stare wygi" chcą sie wyróżniać
a tak serio to jest możliwośc zmienienia koloru i nadania sobie rangi , niektórzy z tego skorzystali
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:33, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuję za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:34, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie ma za co
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 17:15, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:33, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AnnoDomini wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 10 Cze 2008 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3city Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:55, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skromność to też między innymi świadomość własnych ograniczeń oraz zależności od drugich .
Czyli nie pcham się tam gdzie nic nie będę w stanie zrobić ale tez nie podejmuje się zadań,które przerastają moje możliwości.
I nie wynika to z wygodnictwa ale trzeźwej i przede wszystkim szczerej oceny własnej osoby.
Taka skromność to spokój i prawdziwa satysfakcja z osiąganych wyników ,które pokazują moje możliwości a nie obnażają brak możliwości i kompetencji.
Jednak przyszło nam żyć w świecie, który nie uważa skromności za zaletę, wręcz ceni się tzw kreatywnych i przebojowych cokolwiek by to miało znaczyć albo cokolwiek by tym można osiągnąć.
Warto też rozróżnić prawdziwą skromność od fałszywego stwarzania pozorów skromności. Ale to jest już odrębny temat.........
Czy skromność ro frajerstwo? nie - jeśli stoi za nią ideałów czysta moc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:57, 13 Paź 2008 Temat postu: Re: Skromność - cnota czy frajerstwo? |
|
|
fedrus napisał: | Jak uważacie, czym w dzisiejszych czasach jest skromność? Czy bycie skromną osobą, to w dalszym ciągu zaleta? Czy takie osoby wzbudzają w Was sympatię, czy może kojarzą się z życiowymi niedorajdami, które nie potrafią się odpowiednio "sprzedać". Czy warto być skromnym? Czy skromność może iść w parze z pewnością siebie i poczuciem własnej wartości? Czy uważacie, ze jest coś w tym nagannego, że mówi się o osiągniętych sukcesach, dokonaniach itp? Chwalicie się, jeśli macie czym, czy raczej czekacie aż Was pochwalą? |
Wydaje mi się, że skromność pozostała tym samym, czym była w minionych czasach - cnotą. Bo skromność nadal oznacza brak zarozumiałości i wygórowane mniemanie o sobie. Osoby pozbawione skromności wzbudzają we mnie niechęć i antypatię. Bo kto lubi przebywać z ludźmi zarozumiałymi o wygórowanym mniemaniu o sobie?
Zupełnie inną sprawą jest, że skromność nie zawsze "popłaca", tzn. można zostać nie docenionym, nie zauważonym w wyścigu szczurów, bo ktoś inny, kto robi wokół siebie więcej zamieszania, jest bardziej widoczny.
Ale skromność może (nawet chyba powinna) iść w parze z poczuciem własnej wartości i własnych słabości i ograniczeń. Inaczej jest wynikiem lęku i kompleksów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wg mnie przykładem braku skromności czyli wygórowanego mniemania o sobie jest publiczne ocenianie tu na forum innych forowiczów. Forowicz, który ocenia stopień inteligencji, moralności czy kultury innego forowicza daje dowód, że o sobie myśli inaczej. Zatem wywyższa się poprzez poniżanie innych. Dla mnie to skrajna nieskromność zakamuflowana. Bo nie pisząc wprost, daje do zrozumienia, że on/ona taki nie jest. Pomijam kwestię braku kultury osobistej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|