Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 13:54, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Uuuuu znajomy awatar
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilq tańczący z jesiotrami
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 712 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:55, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
uuu ... pewnie tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:56, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Joanka napisał: | melpomena napisał: | Mnie się zdarzyło histeryzwoać na widok wielkiego i o grubych nogach. Inne mnie nie ruszają. Nie zabijam, staram się wyrzucić na dwór. Malutkie ignoruję i się nimi nie zajmuję. Niech sobie mieszkają. |
oooo właśnie - maly mnie nie rusza ale ten był duży na pół klapeczka (noszę 3 i włochaty i obrzydliwy brrrrrrrrrrrrrrrrr
nie było szans na wyrzucenie |
Przyznam szczerze, że niech sobie żyje, ale jest coś, czego się bardziej brzydzę. Otóż są to pozostałości owada na gładkiej powierzchni. Dlatego wolę wyrzucić.
Mii napisał: | Nasze rodzime pająki nie są niebezpieczne...nawet nie obrzydliwe...a tę jego wielkość widzialaś myślę w swojej głowie...
Nie boję się pająków..myszy...zaskrońców...żab ..które w dziciństwie przesladowałam...czego dzisiaj ogromnie się wstydzę...jedynie brzydzę się np karaluchów...a i tak te nasze to pikuś...generał miał do czynienia z takim wielkości małej myszy...brrrrr |
Hodowałam żaby, dżdżownice, pijawki. Zabierałam kotom myszy. Nie boję się jaszczurek, zaskrońców, psów i kotów.
Pająków się nie boję. Brzydzę się jedynie niektórych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 14:26, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie zabijam pająków. Lubię obserwować.
Roztkliwają mnie delikatne, niezdarne kosiarze, zachwyca symetria
wzoru u krzyżaka, podziwiam piękne barwy ptaszników.
Do łapy raczej nie biorę, chociaż znacznie bardziej prawdopodobne
jest, że wzięłabym ptasznika niż krzyżaka. Jednego udało mi
się pogłaskać po nóżce!
Jeśli istnieje obawa, że domowy pająk może w nocy
wędrować z zmiarem ukąszenia - rozpoczynam polowanie ze słoikiem
i wynoszę zwierzątko na zewnątrz.
Mii napisał: | Uuuuu znajomy awatar |
Aż serce we mnie zamarło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:33, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pająki są zaskakująco inteligentne (jak na swoje możliwości) i nie bardzo wiadomo dlaczego. Ich system nerwowy jest bardzo, hm... ubogi. Ale pozwala im na opracowywanie zaskakujących technik łowieckich. Wbrew pozorom, choć pająki na ogół wybierają jedną metodę polowania, to pojedynczy osobnik zna ich calkiem sporo i chętnie eksperymentuje. Rekordzista (jakiś amerykański pająk) wykombinował ponad 20 sposobów polowań na różne rodzaje ofiar.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 14:39, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Uhm, oglądałam kiedyś fascynujący film przyrodniczy - skokuny
rzucające się na ofiarę, pająki ziemne, kopiące dołki pod celem,
różne rodzaje technik łapania w pajęczynę...
Podobno nawet na swój sposób się oswajają. Chciałam wziąć do
ręki ptasznika, którego udało mi się tylko pogłaskać, ale właściciel
zaoponował, twierdząc, że pająk nie lubi obcych i bardzo się denerwuje,
jeśli dotyka go ktoś oprócz jego pana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Joanka pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 23 Kwi 2007 Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:47, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Pająki są zaskakująco inteligentne (jak na swoje możliwości) i nie bardzo wiadomo dlaczego. Ich system nerwowy jest bardzo, hm... ubogi. Ale pozwala im na opracowywanie zaskakujących technik łowieckich. Wbrew pozorom, choć pająki na ogół wybierają jedną metodę polowania, to pojedynczy osobnik zna ich calkiem sporo i chętnie eksperymentuje. Rekordzista (jakiś amerykański pająk) wykombinował ponad 20 sposobów polowań na różne rodzaje ofiar. |
no to jestem uspokojona......................
teraz dopiero mi gorzej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joanka pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 23 Kwi 2007 Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:51, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
animavillis ja teraz jestem naprawde z lekka przerażona......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:08, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wśród technik łowów, pająki jak dotąd nie wymyśliły sposobu polowania na ludzi, więc nie ma się czego bać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:10, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i małe są......zasadniczo.
Chyba żeby mutanty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:11, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No i mają krótsze nogi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:12, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | No i mają krótsze nogi. |
Ale więcej......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:14, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Są lżejsze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 17:18, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Są lżejsze |
ale taki krzyzak poradzi sobie z pszczolą |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 17:29, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | melpomena napisał: | Są lżejsze |
ale taki krzyzak poradzi sobie z pszczolą |
Ale chyba nie z Joanką, ...mam nadzieję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:31, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | [ Ale chyba nie z Joanką, ...mam nadzieję |
No chyba, że byłoby ich więcej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:32, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na przykład trzy, a kapcie są przecież tylko dwa.
Tak sądzę, że Joanka ma dwa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Pon 18:18, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mam taką stronkę,którą polecam miłośnikom pajączków [link widoczny dla zalogowanych] ..niektóre są całkiem ładne
A poza tym-duży,dorosły krzyżak potrafi ugryźć. Przynajmniej mnie mu się udało,choć do dziś nie bardzo wiem, jak to zrobił. ale bolało przez parę ładnych dni i nie chciało się goić , dlatego moje kontakty z pająkami kończą się zazwyczaj głośnym 'klap!'.Chyba,że mam dobry humor, a drzwi balkonowe są akurat otwarte
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 18:38, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No co może zrobić taka lichota na cienkich nóżkach...?
No jeszcze gdyby coś takiego wylazło gdzieś z kąta...to inna sprawa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joanka pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 23 Kwi 2007 Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:44, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mii jak mam głaskac to jednak krokodyla
Wawi Ty mnie rozumiesz - klap
Melpomena klapeczków mam więcej ale tylko jedną ręke do wykonywania egzekucji - ale jak bym stado zobaczyła to jednak zawał
Seeni błagam juz wystarczy tej terapii
kewa tez na to licze
nudziarz do pszczólki mi daleko
Aproxymat jescze i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie brrrrrr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|