Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:30, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem z alkoholizmem trzeba zacząć walczyć już w szkole podstawowej. I nie mam na myśli tylko pijących uczniów, ale także nauczycieli. Wycieczki szkolne, bale, dyskoteki itp. To dla uczniów pierwszy kontakt z promilami, i szpan przed kolegami. Gdyby nasze prawo pozwalało surowo karać pijących nauczycieli (pełniących swoje obowiązki na imprezach szkolnych) oraz rodziców pijących uczniów to sprawa wyglądałaby inaczej. Oczywiście trzeba też zmienić mentalność społeczeństwa. W Polsce pijany sąsiad wracający do domu to przecież coś normalnego. Jeszcze nas trochę dziwi pijana kobieta, ale też zaczynamy przechodzić na d tym do porządku dziennego. Ostatnio przyszła do mnie do pracy „wczorajsza” petentka. Gdy wezwana ochronę ją wyprowadzili to… naskoczyli na nasz pozostali interesanci, bo przecież lekko pijana osoba ma prawo przyjść i wykrzyczeć swoje żale, a urzędnik ma OBOWIĄZEK wysłuchania tego bez mrugnięcia okiem.
Dodatkowo budzi się we mnie demon jak słyszę od pijanego kierowcy: „panie, ale ja wypiłem tylko 0,5 literka na trzech – to tyle co nic”. Zresztą pijanego idącego obok drogi patrole policyjne też powinny „zwijać” bez ostrzeżenia. Kiedyś taki jeden wlazł mi pod koła, potrąciłem chu… i miałem masę nieprzyjemności. Na szczęście zgłosili się świadkowie i wszystko się wyjaśniło.
Na koniec dodam jeszcze, że jakiś czas temu byłem w USA – tam barman ma prawny obowiązek odebrania pijanemu kluczyków od auta, a jak nie chce oddać to trzeba powiadomić policję. Jeśli się tego nie zrobi, i pijany kierowca potrąci kogoś, to barman odpowiada za współsprawstwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 20:45, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Garfii - nie trzeba imprez , dyskotek - ostatnio usłyszałam taka opowieść - rzecz miała sie w I kl gim.
Pewna uczennica notorycznie na każdy W-F przynosi sobie ćwiarteczkę . Opróznia butelczynę by potem udać sie na kolejne zajęcia - gdzie nauczyciele rodzice ????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:05, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zgroza! Brak mi słów! Rodzice i nauczyciele to jedno, ale ktoś temu dziecku sprzedaje ten alkohol. Kilka dni temu słyszałem o dziewczynie, która będąc w II klasie LO do każdej klasówki „przygotowuje” się na amfie. Oczywiście po wszystkim nic nie pamięta z „wykutego” materiału, więc do kolejnego sprawdzianu znowu musi sobie zapodać wspomagacz i kółko się zamyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skoorpioo maszynista z Melbourne
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 2060 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nibylandii )))
|
Wysłany: Nie 21:46, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak zgadzam sie z tym o czym wspominacie, ze to tragedia i nieszczescie najwiekszej miary, .... Mam pytanie do wszystkich ktorzy zechca SOBIE na nie odpowiedziec, CO DZIS ZROBILEM BY TO ZMIENIC ? nie oczekuje odpowiedzi na to pytanie, odpowiedzi skierowanej do mnie, ...poprostu zastanawiam sie o jak wielu tragediach rozmawiamy o jak wielu zlych zeczach, i pochwalam to jak najbadziej bo czym wiecej sie o tym mowi tym wiecej mozna osiagnac, ale poprzestac tylko na mowieniu jest strata czasu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:03, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś - niestety nic, bo jest niedziela! A tak poważnie to od poniedziałku do piątku walczę z tym zawodowo i... jest mi z tym bardzo dobrze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jaras mrówkolep jadowity
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 9:51, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Alkoholika najlawiej poznac po tym, ze nie pije. Wcale. | Z czego wniosek, że ja, na tenże przykład, jestem nie tylko alkoholikiem, ale też nałogowcem kawy czy nawet narkomanem. No po prostu, "przemądre" stwiedzenie, @ Pasztet. Brawa dla Ciebie - jak na to wpadłeś? :-P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:16, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wlazło mi w ręce samo...pasuje tu...
Poradnik dla mężczyzn ceniących sobie wolność.
Radzimy wydrukować i przyczepić w kuchni na lodówce. Istnieje duże
prawdopodobieństwo, że poniższy poradnik może uratować wam życie...
1. CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane
"plamki" jakie można zauważyć na powierzchni bochenka chleba. Włochate, białe lub zielone placki dobitnie świadczą o tym, że twój chleb zamienił się w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.
2. JEDZENIE W PUSZKACH. Każda puszka z jedzeniem, która przybrała
kształt piłki musi być natychmiast usunięta. Ostrożnie i delikatnie.
3. MARCHEWKA. Jeżeli możesz ja zawiązać na supełek, to znaczy, że nie
jest świeża.
4. PŁATKI ZBOŻOWE. Generalna zasada mówi, że płatki należy wyrzucić
jeśli termin ważności upłynął co najmniej 2 lata temu.
5. SOS DO FRYTEK. Jeżeli możesz go wyjąć z pojemnika i odbijać po
podłodze, to znaczy, że się nie nadaje do jedzenia.
6. NABIAŁ. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak żółty ser. Chociaż żółty ser to nic innego, jak zepsute mleko i już nie może być bardziej zepsuty. Ser Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak Brie, przy czym masz świadomość, że takiego gatunku nie kupowałeś
7. JAJKA. Jeśli coś puka od środka, starając się wydostać ze skorupki,
to jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej świeżości.
8. PUSTE OPAKOWANIA. Wkładanie pustych opakowań ponownie do lodówki to
stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko jeśli mieszkasz z kimś, lub
masz kogoś do prowadzenia domu.
9. TERMINY WAŻNOŚCI. To NIE jest chwyt marketingowy, mający na celu
skłonienie Cię do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, żebyś więcej
wydał na kolejne zakupy. Może powinieneś powiesić w kuchni kalendarz.
10. MĄKA. Mąka jest zepsuta, kiedy się rusza.
11. MROŻONKI. Mrożonki, które stały się integralną częścią oblodzonego zamrażalnika prawdopodobnie i tak staną się niejadalne zanim wydłubiesz je za pomocą kuchennego noża.
12. SAŁATA. Nie nadaje się do jedzenia, jeśli nie możesz jej usunąć z
lodówki bez użycia papieru ściernego. Ani jeśli jest w stanie płynnym.
13. MAJONEZ. Jeżeli po spożyciu nastąpi gwałtowna reakcja żołądka i
reszty przewodu pokarmowego, to znaczy, że majonez był zepsuty.
14. MIĘSO. Jeżeli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie się bezpańskich
psów i much przed Twoim domem, to oznacza, że mięso się zepsuło.
15. ZIEMNIAKI. Świeże ziemniaki nie mają korzeni, łodyg ani bujnego
listowia.
16. RODZYNKI. Nie powinny być twardsze, niż Twoje zęby.
17. SÓL. Na szczęście nie psuje się.
18. PODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym
opakowaniu staje się automatycznie podejrzane.
19. MDŁOŚCI. Wszystko, co wywołuje mdłości jest niejadalne, chyba że są to resztki wczorajszej, własnoręcznie przez Ciebie przygotowanej kolacji.
20. CHOMIK. Generalnie jedzenie nie powinno być przechowywane dłużej,
niż trwa przeciętny okres życia chomika. Postaraj się o to pożyteczne
zwierzątko i trzymaj je obok lodówki w celach pomiarowych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:20, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
S U P E R !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:20, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a ja nie rozumiem... w tym 14. punkcie... skąd niby miałyby się wziąć bezpańskie psy w moim mieszkaniu jak otworzę lodówkę?? bez sensu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:48, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wsadź do lodówki kawał mięsa, przetrzymaj ze 4-5 msc to zobaczysz jak się psy zlecą, wielkie czarne muchy dostaniesz gratis
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:53, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
eee... ale jak domofonem zadzwonią? i kto je wpuści? pewnie ty...
(o psy pytam, bo muchy przez wentylację mogą)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:07, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zawsze możesz liczyć na „życzliwość” ze strony Janki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5742 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:58, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 14. MIĘSO. Jeżeli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie się bezpańskich
psów i much przed Twoim domem, to oznacza, że mięso się zepsuło. |
jakie mieszkanie????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:09, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no... Migota... ale ja mieszkam na trzecim piętrze i takie zapachy to raczej w dół nie lecą... co najwyżej kawki i gawrony mi się zlecą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:30, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Prędzej sępy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:59, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A sępów u nas dostatek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:10, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | A sępów u nas dostatek |
o, taak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:57, 20 Cze 2012 Temat postu: Re: Skomplikowane życie mężczyzny.... |
|
|
melpomena napisał: | [link widoczny dla zalogowanych] |
Ale kobieta do tego schematu musi dodać jeszcze ze 100 punktów Oprócz tego że oczywiście jej ubranie musi być czyste i bez dziur, to 1. Czy będzie ładniejsze niż ubranie koleżanek z pracy? 2. Czy sukienka będzie pasować do butów, buty do torebki, torebka do guzików, guziki do koloru oczu itp. 3. Czy sukienka wczoraj nie wyszła z mody? Albo dzisiaj? itp itp
Ana koniec jeszcze dochodzi do wniosku "Nie mam się w co ubrać !" ( co w schemacie u faceta nie występuje;). I co jest bardziej skomplikowane?
bobro napisał: | czy to znaczy, że pantofli masz w głębokim poważaniu? ja też jestem pantoflarzem, jak jaras i Kipol, i nie narzekam... i nawet wydaje mi się, że moja Pani też mnie kocha i jest zdolna do ustępstw nawet (mimo, ze koziorożec) |
"kocha" to chyba tez się wiąże z tym, że "szanuje". Czy "pantoflarz" i "szacunek" się nie wykluczają?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Śro 18:01, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:39, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Może to tylko żartobliwe określenie a nie jakaś sztywna ramka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 18:52, 20 Cze 2012 Temat postu: Re: Skomplikowane życie mężczyzny.... |
|
|
mailo napisał: |
2. Czy sukienka będzie pasować do butów, buty do torebki, |
Bardzo nie na czasie. Według ostatnich trendów buty nie tylko, ze nie musza pasować do torebki ale nawet absolutnie nie powinny do niej pasować
Faceci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|