po 30-tce

zadziora · Gość

w sumie to i policja się stara i system sprawiedliwości kuleje, i winnych i świętych znajdzie sie po obu stronach, nie kłóćcie się dziewczyny

Kewa

Też właściwie nie wiem, o co ten spór? Każda z Was przedstawiła swoje stanowisko. Anima ani nie wybielała, Paj nie zaczarniła zbytnio

Myślę, że odezwały się emocje: Anima chciała sukcesu, zatęskniła za dawką optymizmu (co u niej niestety nie jest częste), a Paj spojrzała trzeźwo i z dystansem.
Podajcie sobie już rączki... i grzecznie dygnijcie Angel

ribka_pilka

Paj ma rację, zdecydowanie ją popieram, przecież ten spór nie jest osobisty. Dotyczy instytucji.
Gdy naiwnym dzieciem byłam myślałam...milicja ( bo wtedy była milicja) obroni, lekarz uleczy, sąd sprawiedliwy, urzędnik kłód nie będzie rzucał.....i inne truizmy. Teraz modlę się co rano...Boże chroń od kontaktów z tymi instytucjami (chociaż mój brat sędzią jest, a może tym bardziej)................

ribka_pilka

I jeszcze rzucę czymś powszechnie znanym. Dlaczego mały procent kobiet zgłasza gwałt....wiadomo. Nie będę się rozpisywać.

ribka_pilka

jupiter · Gość

To zasadniczo tak samo jak jak z moim osobistym szwagrem. Think

Jak mu szwagierka podawała obiad to zawsze coś było nie tak. A dokładnie raz na dwa tygodnie pochwalił. Jaka ta dziewczyna była szczęśliwa. Ja odwrotnie. Chwaliłem wszystko co upichciła Moja Urocza Małżonka i po pewnym czasie przestała pytać - czy mi smakowało, a jeszcze później przestała się starać.
Tak samo z policją i sądami. Jak od czasu do czasu coś zrobią dobrze to obywatel jest szczęśliwy, a gdyby działały ciągle dobrze to obywatel szybko by się znudził, ich ciężką pracę zacząłby traktować jak coś oczywistego i niegodnego szacunku. Rozwieść się z policją lub sądem się zasadniczo nie da, więc gdyby nasze: policja i sądy nie działały metodą szwagra spontanicznie to należałoby ku szczęściu społeczeństwa tą metodę wprowadzić ustawowo. Think

ribka_pilka

animavilis · Gość

Nie wiem za bardzo, o czym piszecie. Wydarzenie, o którym pisałam na początku, to duża, ogólnopolska akcja, a nie złapanie złodzieja w sklepiku osiedlowym. Być może policja chciała się "pochwalić" i podbudować swój wizerunek, ale chyba jest to wiadomość, która powinna przedostać się do szerszej świadomości. Jesteście, jesteśmy - opinią publiczną. Czy dla Was, jako opinii publicznej nie jest zajmująca wiadomość, że właśnie polska policja, nie francuska, nie brytyjska, tylko polska - rozpracowała europejską siatkę osób zajmujących się rozpowszechnianiem pornografii dziecięcej?

Co do niezadowolenia z działalności różnych instytucji, jest ono powszechne i nie wymaga szerszych komentarzy. Nie mam zaufania do lekarzy i chyba umierałabym ze strachu snując wizje ich niekompetencji, gdyby czekała mnie jakaś operacja; nie mam dobrego mniemanie o policji, na które nakładają się setki mocno zastarzałych stereotypów, że policjanci to agresywne i nieudolne niedouki; jestem przekonana, że gros nauczycieli w ogóle nie powinno mieć jakiejkolwiek styczności z młodzieżą; przyznaję, że w sądach dochodzi do przewlekłości postępowań [nota bene, po to właśnie utworzono instytucję "skargi na przewlekłość postępowania", aby proceder ten ukrócić]. Natomiast nie są to przyczyny, ale których należy równać z glebą wszystko i wszystkich.
Żyjemy w warunkach różnych praw i umów, na które nasz wpływ, jako jednostek, jest mikroskopijny. Możemy im się podporządkować, albo wykazać większą aktywnością, np. biorąc czynny udział w życiu politycznym kraju. Możemy też opuścić kraj i pojechać tam, gdzie system opieki zdrowotnej, system sądowniczy, szkolnictwo, organa ścigania, etc. działają - według nas - prężniej i lepiej. Zawsze to rozwiązania bardziej satysfakcjonujące niźli bezpłodne marudzenie i potępianie wszystkiego w czambuł, okraszone często znaczną dawką hipokryzji. Bo przecież wszyscy lekarze i policjanci biorą, ale np. moja ciocia chirurg jest kryształowo czysta, a wujek z drogówki nigdy nie skalał się łapówką. Bo nauczyciele to, generalnie, nie potrafią wychowywać naszych dzieci, ale siostra mamy to naprawdę belfer z powołania. Bo w tych sądach w ogóle nie znają się na przepisach, chociaż szwagier-sędzia jest, na przykład, super przygotowany merytorycznie, itp. itd.

koka zvans

nudziarz · Gość

Przezeczytalem.. i przyznaje ze kilku spraw nie rozumiem.

Dlaczego niby mielibyśmy wychwalać kogoś za zwykłe, solidne wykonywanie swoich obowiązków, za uczciwa prace w swoim zawodzie ?

Osobom uwazajacym iz sie czepiam pragnę wyjaśnić, ze istnieją zawody tzw. zaufania społecznego m.in właśnie policjant, sędzia , lekarz , nauczyciel.
Z wykonywaniem tych zawodów nierozerwalnie związana jest w sumie niezbyt sympatyczna rzecz... prace tych ludzi widzi się dopiero wtedy kiedy robia cos źle.
Za norme uznaje sie bowiem brak przestępczości, solidnie i madre kształcenie dzieci, prawidłowa opiekę medyczna etc.
A ze Ci ludzie moze czuja sie niedowartościowani... cóz..... w sumie świadomie podjeli prace w swoich zaodach ... wraz z ich blaskami i cieniami

.

jupiter · Gość

Zasadniczo chodzi o to, że problem nie dotyczy ludzi tylko systemu Animo Urocza. Narodowość, obywatelstwo, więzy rodzinne są bez znaczenia.

Naprawdę nie ma się czym podniecać. Think

animavilis · Gość

Idąc tym tokiem rozumowania, można by powiedzieć, że radość Polaków z medalu zdobytego przez kulomiota w Pekinie lub innych sportowców zdobywających laury, jest zdecydowanie na wyrost. W końcu to ich praca, taką sobie wybrali drogę życiową razem z jej blaskami i cieniami, taka jest ich profesja. Może bardziej niż na tym Mazurku Dąbrowskiego zależy im na wysokim poziomie życie, na finansowych nagrodach albo osobistej satysfakcji. Nie znamy ich motywów.
Fakt, że każdy powinien być obowiązany do solidnego wykonywania swoich zawodowych obowiązków, nie stanowi, według mnie przeszkody, dla wyrazów uznania, że się coś komuś wyjątkowo dobrze udało. Dlaczego nie miałoby to zostać zauważone?
W końcu nikt nie kręci nosem z powodu nagrody dla polskich lekarzy w światowym konkursie dotyczącym rekonstrukcji narządów albo nie podważa sukcesu transplantologów, którzy jako pierwsi w kraju przeszczepili wysepki trzustkowe, choć przecież to także tylko ich praca.

Poza wszystkim, moją pierwotną myślą, z jaką zakładałam ten topik, nie było wychwalanie poszczególnych grup społecznych za ich solidną pracę, ale rejestrowanie takich zdarzeń, które powinny budzić w nas zadowolenie. Jeśli dla kogoś fakt, że policja rozpracowała siatkę przestępców stanowi wyłącznie powód do narzekań, to rzeczywiście, chyba marnuję się w tym... wymiarze.

nudziarz · Gość

Myślę Animo, ze patrzymy na dwa konce tego samego kija.
Równie jak Ty ciesze się z faktu iż kilkudziesieciu wyjatkowej maści skurwieli trafi do pudła, wiecej ciesze sie nawet, ze w tym pudle zrobią im z dupy jesień sredniowiecza... odnosiłem sie raczej nie do Twojego postu, a do calej dyskusji i stawiania ogólnych ocen poprzez pryznmat tego aresztowania. Bo ( oczywiscie z gruba przesadą ) idąc dalej tokiem tym razem Twojego rozumowania, nalezaloby oczekiwać pochwalnych newsow prasowych pt. " kilkudziesieciu pedofili zostalo skazanych przez sad w X, udalo sie to zrobic przed upływem 5 lat, a do tego zaden sedzia ani prokurator nie wzial lapówki".. a posuwajac sprawe do granic absurdu, moznaby oczekiwać optymistycznego artykulu, iż wszyscy listonosze w Y przekazali emerytom powierzone im na ten cel kwoty, zaden z nich nawet nie wyrzucil do pojemnika na smieci listow, jakie przy okazji mial roznieść, a do tego - co pokrzepiajace - ani jeden nie byl w czasie pracy w sztok pijany

Reasumujac: cieszę siez z faktu iz życie robi się normalniejsze.. ale nie zamierzam klaskać z tej przyczyny instytucjom wlasnie do tego celu powolanym. To ich zas* obowiazek i tyle .. szczegolnie ze to m.in. ja im płace

koka zvans

ribka_pilka

Paj · Gość

STALKER

Znów powiecie że ja promuję Państwo Środka
Ale tam z tych 150 zatrzymanych u których byli te materiały i które ich rozpowszechniały 140 dostało by miedzianą kulkę w łeb która najskuteczniej leczy pedofilię..na zawszę
A reszta by spędziła by dłuuuugie wakacje ... w kamieniowanych jaskiniach
I wielu chińskich i nie tylko dzieci nie doznało by tej strasznej nieludzkiej krzywdy...

EMES

Miedziane kulki u nas przydałyby się własnie wymiarowi sprawiedliwości, bo nie policja jest nie udolna ale właśnie WS oprócz własnej opieszałości jednocześnie demotywuje naszą policję swoim postępowaniem

STALKER

Najwięcej jednak jest wina złego prawa sądowego, które daję takim śmieciom bezgraniczne możliwości przeciągania tego wszystkiego
Wręcz robienia sobie kpiny z sądu, z społeczeństwa o poszkodowanych nie wspominając
Nawet kiedy wina jest niepodważalna!
Nawet jak siedzią jest w pełni zgodny co do prokuratora i dowodów to jednak ma związane ręce tymi wszystkimi idiotycznymi kruczkami prawnymi
Nie może odstąpić od tego i jest skazany to ciągnąc w nieskończoność
Bo taki ma niestety obowiązek
Ale tak jest... i to prawo nie zmieni się tak szybko..chociaż żenujące jest to że wszyscy są tego świadomi tego nienormalnego stanu rzeczy ...sędziowie, prokuratura ,politycy, prasa, społeczeństwo ,
Zgadzają się z tym ...krytykują .gniewają się w programach telewizyjnych krytykują z trybuny sejmowej ..
I tylko to... a nic tak naprawdę nie zmienia się
Cieszą się tylko sprawcy...a raczej oprawcy

animavilis · Gość