po 30-tce

l

nie cokolwiek, tylko cos szczegolnego

W2

Ron

l

bariera potencjalu jest do pominiecia

bo

w tym przypadku elektrycznosc miesni ja przebija...

z latwoscia...

Ron

l

ok duzy trollu, odpowiedz jaki ma cel?

bawic Ciebie/Tobie podobnych, Duzy Trollu?

to tak juz jest, jesli jestes prymitywem(bo byc moze jestes - nie wiem jeszcze tego na 100% - ale np na politycznym twoje wnioski byly dosc debilne)

a i tu nie utrzymales konwencji obrazajac mnie(mimo, ze sie nie obrazilem

) /przy czym nie jest to cos szczegolnego, lecz raczej powszechnego, gdyz prymitywow mamy wspoleczenstwie cale tabuny
i ja raczej staram sie takim poblazac, a nie obrazac

ps w django bylo "never break a character"

by dr schultz

annaliza

Ciąża na plecach? Ron, Ty chyba nigdy nie byłeś w ciąży! Możliwość głaskania się w ciąży po brzuchu czy wciskania wystającej nóżki (czy co tam wystaje) jest akurat fajną sprawą. Jak miałabym to robić na plecach? Już nie mówiąc o siedzeniu. Jak miałabym się opierać, jak miałabym prowadzić samochód? Leżąc na brzuchu?

Mati · Gość

flykiller · Gość

Mati · Gość

Seeni

Co Wy macie z tą czystą miłością. Think

Dziecko powinno być mniejsze. Not talking

Taka Calineczka, którą przechowywałoby się w torebce na brzuchu. Malutkiej torebce. Te torebki byłyby wymienne. Normalnie każdej matce przysługiwałaby jedna torebka na miesiąc, a bardziej potrzebującym jedna na tydzień. I Ojciec mógłby też ponosić jakby chciał chodzić po mieście z damską torebką. Może te dzieci to lepiej kupować w sklepie razem z torebkami?? To by w ogóle uwolniło nas od aktu prokreacji. A miłość mogłaby funkcjonować obok, zupełnie aseksualnie. Tylko taka ewentualnie głaskana.

Seeni

Albo jeszcze inaczej. Córka w 18- ste urodziny dostaje od matki takie waciki nasączane czymś tam ( które dostała od matki, matka od matki- itd ciąg matek) A chłopiec dostaje woreczek z nasionkami( ciąg ojców) Woreczek jest obszywany przecudnie a waciki w puzderku. I jak młodzi się spotkają romantycznie i bardzo tego zapragną to On jej wręcza nasionko. Ona kładzie to na wacik, z tego rośnie roślinka, w główce kwiataka ta Calineczka, czy Calineczek. Następnie, zeby nie zaprzepaścić idei torebek- przekłada się to do torebki, itd, jak wyżej.
A- ha- wacików i nasionek jest dość - jak wyjdą to w cudowny sposób ich ilość wraca do pierwotnej normy.
Think

Mati · Gość

Tak na dobrą sprawę te rozważania są o kant d.. rozbić. Cokolwiek nam zmienią, dokleją, odetną my i tak dopniemy swego. Niedługo dzieci będą z probówek, produkowane w fabrykach i przekazywane przez odpowiednie organy państwa rodzinom zdolnym ekonomicznie.. a przez ten preceder na skutek ewolucji kobietom i mężczyznom wszystko, co niezbędne do rozmnażania zaniknie i problem się skończy

Seeni

A ta romantyczna miłość to tak: biorą wolne z pracy, czy ze szkoły. Wpisują się w takim zeszycie w USC, że mają wolne na poszukiwanie miłości. Trzeba ich oznaczyć jakoś tych poszukiwaczy( mężczyzna przykładowo biały rumak z pleconą w kolorowe warkoczyki grzywą, kobieta - tradycyjne buty poszukiwaczki miłości ale, żeby się zmieniały kolorystycznie w miarę zbliżania się do sedna). I ten mężczyzna na rumaku, jakby sobie upatrzył taka w najfajniejszych butach to by ją hop na rumaka. Potem musiałby ją nosić na rękach, przynosić kwiaty a Ona robiłaby mu mielone i kurczaka po meksykańsku.

l

Ron

lulka