po 30-tce

selena

Przekraczalam pare godzin przed wejsciem w zycie schengen (srengen??

) ale juz wziąl do reki pro forma ( paszporty oczywiscie. Spowrotem mu sie nie chcialo.. No i dobrze. Dancing

yapp

Zwiedziłem w tym roku kilka europejskich lotnisk i muszę przyznać z zawstydzeniem, że poziom infrastruktury na Okęciu rzutuje w jakiś sposób na zaangażowanie i kulturę pracy naszych pograniczników, co w zdumiewający sposób potwierdzałoby starą marksistowską tezę o kształtowaniu świadomości

Chyba tylko w Kopenhadze tzw. obsługa lotniska była równie ponura i zlewcza, ale to wiadomo, Duńczycy to urodzeni hedoniści i cynicy

U nas wszyscy pogranicznicy pracują z jakimś wkurwem w tle, nikt im nie rozkazał, żeby być uprzejmym dla pasażerów, to i nie są (już o takich drobiazgach, jak podawanie pudełek na ubrania nie wspomnę).

No i co? Znowu wyszło ze mnie typowo Polskie narzekanie