 |
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
tutaj ożywienie i pełna ekspresja... pytanie tylko, czy chcielibyście jadać w takim miejscu czy Was już mdli, tak samo jak mnie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Nie 20:56, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:57, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie sie podoba.
Minimum mebli, zadnych gratow, bibelotow i kurzolapek.
Styl wczesna ikea - minimalizm, prostota, bez szalenstw kolorystycznych, ornamentow, tapet-srapet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 20:57, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
więc właśnie te poduchy, dywanik...i inne, co sprawia,że jest przytulnie
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 20:58, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | A mnie sie podoba.
Minimum mebli, zadnych gratow, bibelotow i kurzolapek.
Styl wczesna ikea - minimalizm, prostota, bez szalenstw kolorystycznych, ornamentow, tapet-srapet |
cela? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:58, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | tutaj ożywienie i pełna ekspresja... pytanie tylko, czy chcielibyście jadać w takim miejscu czy Was już mdli, tak samo jak mnie?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
jezu, az mnie zemdlilo od tych cukierkow.
To jest chyba styl "Nim2, lakocie i witaminy"? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:59, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
cela? |
dobra, dobra, to Ty wklejalas zdjecie za kratkami 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:59, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
co sprawia,że jest przytulnie
 |
żyrandole i anioły na kuchennym blacie... 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Nie 21:00, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:59, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się , że mieszkanie - to nie tylko przestrzeń , w której obowiazuje estetyka ( aczkolwiek jest ona niewatpliwie mile widziana, czy wrecz pożadana ). To miejsce, w którym spędzamy pół zycia, więc powinno być zwyczajnie przyjazne a miejscami przytulne.
To mieszkanie - mam wrażenie - odzwierciedla charakter własciciela. Facet jest chyba zasadniczy do bólu i wolny od jakiejkolwiek odrobiny pozytywnego szaleństwa.
Księgowy jakiś
P.S. Pisze oczywiście o poprzednim zdjęciu.. własciciel drugiego ma chyba kompleks malego.. jak mu tam... 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 21:01, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:01, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | hachiko napisał: |
cela? |
dobra, dobra, to Ty wklejalas zdjecie za kratkami  |
nigdy Ci tego nie wybaczę  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ta, pewnie jest ksiegowym albo maklerem
Ja mam w sumie wnetrze tak smao proste, wrecz prostackie (pasuja do mnie zatem)
Jedyne kolory to wielki obraz na scianie, istne szalenstwo kolorystyczne..i niebieska, puchata kanapa. Ktora ni cholery nie pasuje do wnetrza ale jest tak niesamowicie wygodna i otulajaca, ze nie zamierzam jej wyrzucic 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem encyklopedyczną definicją domatora i dom jest moją twierdzą.
Nawet gdybym była skazana przez jakiś czas na hotel-bieda wsadziłabym kwiatki do wazonu i dokupiła poduszki
Każdy domownik powinien mieć swój prywatny azyl |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:07, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: |
..i niebieska, puchata kanapa. Ktora ni cholery nie pasuje do wnetrza ale jest tak niesamowicie wygodna i otulajaca, ze nie zamierzam jej wyrzucic  |
no i o to - w moim odczuciu - chodzi !
Zdaje się , że w mieszkaniu ma się mieszkać, a nie się chwalić jego estetyczną perfekcją.
No chyba że sie jest maklerem 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:16, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Jestem encyklopedyczną definicją domatora i dom jest moją twierdzą.
Każdy domownik powinien mieć swój prywatny azyl |
dziki azyl kuchenny...
mnie sie podoba (z lekkim przymrużeniem oka), choć wiele głosów mówi, ze takie kuchnie są już passe
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Nie 21:17, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:22, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czy to wazne co jest passe?
Robiac dom na wsi kuchnie bym sobie wymurowal z czerwonej cegly, nie robiac zadnych drzwiczek, tylko polki z surowego drewna i blat z debowej deski olejowanej. Tez podobno takie rzeczy takie rzeczy sa niemodne ale na szczescie zadne ze slawnych projektantow nie zalicza sie do grona moich znajomych wiec tnie jestem zagrozony wyrzuceniem poza towarzyski nawias 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:23, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | hachiko napisał: | Jestem encyklopedyczną definicją domatora i dom jest moją twierdzą.
Każdy domownik powinien mieć swój prywatny azyl |
dziki azyl kuchenny...
mnie sie podoba (z lekkim przymrużeniem oka), choć wiele głosów mówi, ze takie kuchnie są już passe
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych] |
blisko w klimacie,ale bardziej gustuję w stylu włoskim niż country i niekoniecznie krzesla muszą być każde z innej parafii:-D
Przerażają mnie kuchnie metaliczne i surowe...tam nie ma życia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:25, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam kiedyś w domu czasopisma VILLA, tam dopiero były fajne wnętrza, tzn. niektóre mi się przyplasowały  |
|
Powrót do góry |
|
 |
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:44, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kuchnie włoskie i francuskie cechuje "swoboda obyczajowa", choć wszystko jest przemyślane...
aaa... dla EMESa przykład optycznego powiększenia niskiego, niewielkiego (dziecięcego) pokoju,
na bazie kwadratu, dzięki pomalowaniu ścian w pasy o delikatnym kontraście.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Nie 22:09, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 23:17, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nigdy mnie nie interesowało co jest passe a co jazzy czy trendy , zawsze podobało mi się to co mi się podobało.
klementyna wyjasnij pojęcie niskiego pomieszczenia ? co przez to rozumiesz ?
bo pokój przeze mnie przygotowywany jest mniej więcej w kwadracie i ma 2,60 m wysokości
bo nie widzę tu prawdę mówiąc dużo mniejszego kontrastu niż między kolorami które ja zamierzam użyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 7:40, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Bardzo lubię przestronne, pustawe, chłodne i minimalistyczne pokoje, ale ten mi się nie podoba.
Ta podłoga z drobnych klepeczek w ciepłym kolorze jakoś nie pasuje do reszty, a trzy krzesełka w rzędzie przy wąskim pseudo-biurku - o ile nie mają służyć jako miejsce pracy dla trzech osób (baardzo ograniczone miejsce pracy) są kompletnie niepraktyczne i w zasadzie nie wiem, czemu innemu miałyby służyć. Wyobrażacie sobie trzy osoby jedzące w ten sposób, tyłem do pokoju, w rzędzie względem siebie, obiad? Albo gawędzące przy kawie i ciasteczkach?
W ogóle, nawet jako miejsce pracy sprawia to na mnie dziwne wrażenie, takiego "przypięcia", przyciśnięcia wręcz do ściany, bo odległość od niej jest strasznie mała. Źle by mi się pracowało, unosząc wzrok na ścianę, która wyrasta 30 cm przede mną.
Kolorowe "ożywcze" wnętrze na innym ze zdjęć to już zupełna masakra. Po półgodzinie w czymś takim dostałabym oczopląsu i wyszła stamtąd zupełnie roztrzęsiona (z migreną, najpewniej)
260 cm to chyba standardowa wysokość dla większości mieszkań w bloku, czyli mieszkanie raczej niskie. Wyższe jest tzw. stare budownictwo. Różnica, przede wszystkim, jest taka, że paski są "świeże", jasne i szerokie, a nie liczne, cienkie i częściowo w ciemnych, gaszących kolorach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:56, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
włoskie kuchnie są bardzo fajne.
ja jestem totalnie passee - bo uwielbiam wiejskie klimaty (to się tak ładnie nazywa: "rustykalne" , stare wnętrza - no, może nie XVII wiek, ale tak XIX, poczatek XX...
puste i klinicznie sterylne podobają mi się, ale w lokalach użytkowych. biura, firmy, hotele, lotniska... mieszkanie (moje) ma być "żywe", z opcją "jak będzie lekki bałagan to nikt nie zauważy". we wnętrzach sterylnych (aluminium-szkło-glazura) czuję się źle... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|