po 30-tce

Diabelsky · Gość

zastanawiam sie jak ten post powiazać do kupy. Think

Mycie podłogi, taniec brzucha, areobik w najnowszym wcieleniu. Seks i absolutne rozluźnienie mięśni i nie tylko...

Strasznie perwersyjne to sie wszystko wydaje...

Do tego wiosenne nastroje. Auuuuuuuuuu!!!!

rosegreta · Gość

Polecam Tai Chi. Pomaga. Chodziłam, co prawda krótko, ale wycisza. Pan prowadzący wyglądał na siłę spokoju i pojednania z otoczeniem. Powaga.

W domu sama nie potrafię ćwiczyć. Leń mnie ogarnia, tzn. później. Pomaga mi spacer . Uwielbiam długie przechadzanie się z problemem. A kark mam wyjątkowo spięty. Dlatego od czasu do czasu zaliczę jakiś masaż, nie masażystę. Tongue out (1)

I chodze na gimnastykę dla kalek tzn rehabilitacyjną, gdzie właśnie rozluźnia się mięśnie i nie ma zbyt dużego obciążenia.
Tylko jak pani każe się połozyc na macie to już koniec, po ćwiczeniach. Na leżąco to juz odlot zaliczam, rozluźniam się zupełnie i żadne ćwiczenia nie są mi wtedy potrzebne. Po prostu mi się nie chce.

lulka · Wysłany: Pon 21:14, 21 Mar 2011 Temat postu:

rosegreta · Gość

lulka · Wysłany: Pon 21:49, 21 Mar 2011 Temat postu:

agniecha · Wysłany: Pon 21:52, 21 Mar 2011 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Wto 9:56, 22 Mar 2011 Temat postu:

animavilis · Gość

To nie podłość była, tylko logiczne wnioskowanie.

Poldek · Wysłany: Wto 11:03, 22 Mar 2011 Temat postu:

nie widziałem Not talking

Seeni · Wysłany: Wto 19:18, 22 Mar 2011 Temat postu:

Najbardziej relaksuje mnie alkohol pity pod dobry film.
Ewentualnie zamiennie wizyta w Sephorze i generalnie zakupy.
Pilates jest zbyt statyczny( chociaż raz było fajnie, jak się instruktorce włosy od świeczki zapaliły Think

) Wszelkie ćwiczenia fizyczne wywołują we mnie odwrotny efekt do relaksu. Jestem po nich ohydnie pobudzona i mogę przenosić góry. Właściwie odpoczywam tylko po długich, szybkich spacerach oraz jak się zlatam po lesie za grzybami.

Aproxymat · Wysłany: Wto 20:33, 22 Mar 2011 Temat postu:

Na mnie działa sen.

EMES · Wysłany: Wto 22:41, 22 Mar 2011 Temat postu:

co Wy wiecie o relaksacji ?

letnisztorm · Wysłany: Śro 14:40, 23 Mar 2011 Temat postu:

Chyba Ślepa jednak miała rację .

Kobiety są niestety tą bardziej zestresowaną płcią. Według ostatnich badań agencji Lloyds TSB 63 proc. kobiet uskarża się na przewlekły stres. To stresująca wiadomość dla faceta szczycącego się seksualną chciwością, bo jak uczy doświadczenie, tylko zrelaksowana kobieta ma ochotę na seks.

"Stres podnosi we krwi kobiety poziom białka wiążącego hormony płciowe (sex hormone binding globuline - SHBG) - mówi profesor endokrynologii Pierre-Marc Bouloux - czyli testosteron, który odgrywa kluczową rolę w kobiecym podnieceniu, nie przedostaje się do jej komórek".

[link widoczny dla zalogowanych]

Poldek · Wysłany: Śro 15:32, 23 Mar 2011 Temat postu:

a znając kobiety to ten stres jest wywołany brakiem seksu Blue_Light_Colorz_PDT_02

nimue

Mnie najbardziej relaksuje joga

Uprawiam ją kilka razy w tygodniu. Tylko konieczna staje się taka [link widoczny dla zalogowanych]

Polecam zainwestować w coś porządnego.

Ron

Miłośnik Webera domokrążcą?

PS. Alban to zasadniczo milośniczka. Sorry.