|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:39, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli mogę
powoli bierze mnie k... z tym remontem
dziś trzeci raz majsty poprawiali kuchnie, już trzy razy był zmieniany termin na montarz mebli kuchennych.
Jak już wszystko było OK to ja głupia cipa wlazłem na kafelki w kuchni, żeby zobaczyć, a klej jeszcze nie wysechł i dwie są do porawienia.
Taki pech?
remont się 13 zaczął |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 19:57, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Nie zwalaj na 13-tego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:16, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. napisał: | Jeśli mogę
powoli bierze mnie k... z tym remontem
dziś trzeci raz majsty poprawiali kuchnie, już trzy razy był zmieniany termin na montarz mebli kuchennych.
Jak już wszystko było OK to ja głupia cipa wlazłem na kafelki w kuchni, żeby zobaczyć, a klej jeszcze nie wysechł i dwie są do porawienia.
Taki pech?
remont się 13 zaczął |
Ostatnio znajoma opowiadała jak fachowiec jej spierdolił ogrzewanie podłogowe. Na dodatek to jej szwagier i chyba to jest najgorsze, bo komuś z rodziny ciężko powiedzieć żeby się pospieszył (3 miesiące robił), że coś spieprzył, straszyć konsekwencjami itp. Na koniec się z nim pokłóciła.
Ja po powrocie z Irlandii kupiłem mieszkanie i robiłem generalny remont. Przed remontem spisałem umowę z fachowcem , w której było wszystko - czas realizacji, zakres prac i także to ile ja zapłacę fachowcowi (czyli dla niego to też było zabezpieczenie) oraz gwarancja na rok (tzn że zaraz po tygodniu mi się coś nie spierdzieli). Fachowiec podpisał, wywiązał się, ale dodał "Nigdy nie musiałem czegoś takiego podpisywać, ale OK). I moje pytanie brzmi " DLACZEGO ?" Czemu ludzie tego nie robią? Przecież umowa słowna to gówno. Teraz liczy się papier.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:45, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kewo!!! Potrzebuję Cię! Chyba, że ktoś może jeszcze zorientowany... Miałam dziś badania krwi i moczu, ale do lekarza z wynikami idę dopiero po weekendzie, bo u nas, kurcze, kolejki, że szok, a rano nie mam czasu się rejestrować. Mam podwyższony poziom PLT (441) i szczawiany w moczu . Umieram?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:12, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | Kewo!!! Potrzebuję Cię! Chyba, że ktoś może jeszcze zorientowany... Miałam dziś badania krwi i moczu, ale do lekarza z wynikami idę dopiero po weekendzie, bo u nas, kurcze, kolejki, że szok, a rano nie mam czasu się rejestrować. Mam podwyższony poziom PLT (441) i szczawiany w moczu . Umieram? |
PLT - płytki krwi. Norma 150-440
Badanie osadu moczu
krwinki czerwone (erytrocyty) - 0-1 wpw (w polu widzenia)
krwinki białe (leukocyty) - 1-4 wpw
nabłonki płaskie - 5-15 wpw
nabłonki okrągłe - brak
bakterie - brak
drożdżaki - brak
wałeczki szkliste - 0-1 wpw
wałeczki erytrocytarne, leukocytarne, nabłonkowe i ziarniste - brak
szczawiany - obecne
fosforany - obecne
moczany - obecne
Zwiększenie w moczu ilości wszystkich powyższych elementów może świadczyć o toczącej się chorobie.
Bedziesz zyła
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 18:16, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:24, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Zwiększenie w moczu ilości wszystkich powyższych elementów może świadczyć o toczącej się chorobie.
|
Ale wszystkich jednocześnie? Z tego, co wiem, znaczne przekroczenie wartości samych tylko leukocytów świadczy zwykle o stanie zapalnym. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:49, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie jestem lekarzem.. przekopiowałem, nie znając precyzyjnego opisu wyników Kasi.
Jesli opis zawiera "obecne" jest OK.. jesli "liczne lub "bardzo liczne - mniej
Stąd i ta kalka na koncu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:50, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | Kewo!!! Potrzebuję Cię! Chyba, że ktoś może jeszcze zorientowany... Miałam dziś badania krwi i moczu, ale do lekarza z wynikami idę dopiero po weekendzie, bo u nas, kurcze, kolejki, że szok, a rano nie mam czasu się rejestrować. Mam podwyższony poziom PLT (441) i szczawiany w moczu . Umieram? |
Kasiu, gdzieś Ty była?
PLT przekroczone nieznacznie, jak zauważył Nudziarz zatem nie ma się czym przejmować. Szczawiany w moczu mogą świadczyć o "piasku" w moczu, który trzeba wypłukać pijąc płyny obojętne, raczej herbatki, niż soki. Najważniejsze, żeby w moczu nie było białka, cukru i leukocytów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:54, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
Kasiu, gdzieś Ty była?
Szczawiany w moczu mogą świadczyć o "piasku" w moczu, który trzeba wypłukać pijąc płyny obojętne, raczej herbatki, niż soki....) |
Ech te kobiety..
herbatki
a piwo to po co Dobry Bóg nam dał ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 18:57, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Piasek w moczu. No jak piasek? Wakacje sie skończyły jakieś 3 miesiące temu. Juz dano wymyła pozostałości plażowania.
Szczawiową jadłaś, to i masz szczawiany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:15, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
a piwo to po co Dobry Bóg nam dał ?
|
Bóg dal wino! Eh, ci katolicy!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Piasek w moczu. No jak piasek? Wakacje sie skończyły jakieś 3 miesiące temu. |
Żeby tylko jedne wakacje. A piasek jak się pojawia, tak się pojawia od dziesięciu lat. Żeby tylko piasek.
Jak to ludzie mówią - dużo pić, dużo siusiać i niech się organizm czyści. A mój urolog zawsze oprócz leków moczopędnych z uśmiechem pyta : Piwo mam też zapisać ?
A tak poważnie wyniki nie są złe. Ponadto nie one same decydują o przypadłościach. Lekarz powie Ci co jest grane, a nie wróżka na forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:29, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: |
A tak poważnie wyniki nie są złe. Ponadto nie one same decydują o przypadłościach. Lekarz powie Ci co jest grane, a nie wróżka na forum |
To Juli nie doczytała, że lekarz dopiero po weekendzie się wypowie?
A wróżki po to w końcu są!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:31, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | To Juli nie doczytała, że lekarz dopiero po weekendzie się wypowie? A wróżki po to w końcu są! |
Juli doczytała, więc uspokoiła i dała do zrozumienia, że lepiej poczekać, niż pytać o porady na forum Zresztą można iść wcześniej, jeśli ktoś bardzo się czegoś obawia. Możliwości wiele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 19:33, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:32, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
Bóg dal wino! Eh, ci katolicy! |
Dał dobry Bóg jęcznień ?
Dał wodę ?
Dał chmiel ???
No!!! Jak sie nei znasz to nie pisz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ponoć piwo, to napój bogów czy nektar. Jakoś tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:36, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Dał dobry Bóg jęcznień ?
Dał wodę ?
Dał chmiel ???
No!!! Jak sie nei znasz to nie pisz |
Piwo tak naprawdę to odwadnia, podobnie jak kawa. Dlatego nie należy nadużywać.
Jesli piwo to tylko z chmielem, pamiętaj! Te, które nie mają w składzie zaznaczonego chmielu są barwione żółcią bydlęcą. Chmiel to w zasadzie tylko barwę daje i goryczkę.
I co?! Się znam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:42, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Kewa napisał: | To Juli nie doczytała, że lekarz dopiero po weekendzie się wypowie? A wróżki po to w końcu są! |
Juli doczytała, więc uspokoiła i dała do zrozumienia, że lepiej poczekać, niż pytać o porady na forum Zresztą można iść wcześniej, jeśli ktoś bardzo się czegoś obawia. Możliwości wiele. |
Zawsze szanuję podstawową prawdę, którą udowodnił już Stańczyk: w Polsce wszyscy znają się na wszystkim, ale na zdrowiu nalepiej - jednak tylko we własnym przekonaniu. Podstawowa zasada: lekarz wie zawsze lepiej niż osoba, która z trudem wie gdzie są nerki. Lekarz z doświadczeniem przyznaje, że po sześciu latach studiów podchodząc do pacjenta miał "miękkie kolana" i zastanawiał się, gdzie przyłożyć stetoskop. Przeciętny Polak nie będący lekarzem, nie ma wątpliwości i stawia diagnozę oraz zalecenia z całkowitą pewnością. Gdy jeszcze zajrzy do google lub do encyklopedii zdrowia, to ta pewność jest wyższa niż szczyt Czomolungmy...
(Za próby amatorskiej diagnostyki powinien istnieć artykuł w KK)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:48, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kewa napisał: |
Bóg dal wino! Eh, ci katolicy! |
Dał dobry Bóg jęcznień ?
Dał wodę ?
Dał chmiel ???
No!!! Jak sie nei znasz to nie pisz |
Znam co najmniej dwa przykłady, gdy piwo podane osobom z zaczopowanymi przez kaminie lub piasek nerkami a ściślej moczowodami, mało nie doprowadziło do ciężkich powikłań nie mówiąc o dodatkowej porcji potwornego bólu.
Ludowy lek - bolą nerki, przepłucz piwem, jest potencjalnie niebezpieczny dla wielu przypadków problemów z nerkami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:49, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Zawsze szanuję podstawową prawdę, którą udowodnił już Stańczyk: w Polsce wszyscy znają się na wszystkim, ale na zdrowiu nalepiej - jednak tylko we własnym przekonaniu. Podstawowa zasada: lekarz wie zawsze lepiej niż osoba, która z trudem wie gdzie są nerki. |
To fakt. Dlatego, kiedy mi coś dolega i mam problem to raczej kontaktuje się z lekarzem. W przypadku nerek jest to mój prowadzący. Jeden z ordynatorów. Jeśli jest niedostępny, to przejmuje mnie, że tak powiem kolega z oddziału. Ponadto może być to lekarz rodzinny, dyżurujący, koledzy z ławy szkolnej itd. Forum chyba byłoby ostatnim miejscem, w którym pytałabym o stan mojego zdrowia.
Ale o rodzaj piwa, jaki powinnam wypić, to z pewnością bym zapytała. Wszak to lek poniekąd i raczej społeczności forumowej znany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|