Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 20:34, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Zwierzęta też mają, bo muszą jeść spać i się rozmnażać, ale o zwierzętach nikt nie mówi, że są niewolnikami. |
Bo żeby być niewolnikiem, trzeba mieć tego świadomość
Dlatego ludzie twierdzą, że nimi nie są, bo albo nie mają takiej świadomości, albo nie chcą jej mieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:39, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Bo żeby być niewolnikiem, trzeba mieć tego świadomość
|
A ja zawsze byłem przekonany że wystarczy być komuś bezgranicznie podporządkowanym. A tu jeszcze trzeba o tym wiedzieć.
Ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:41, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dzieci niewolników nie miały świadomości, że są dziećmi niewolników
Może za sjp:
niewolnik
1. w ustroju niewolniczym: człowiek pozbawiony wszelkich praw, pozostający we władzy swego właściciela, zwykle wykorzystywany jako siła robocza
2. przenośnie o kimś uzależnionym od czegoś, opętanym jakimś uczuciem
3. dawniej o jeńcu, zakładniku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Nie 20:43, 21 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:43, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Definicja niewolnictwa
"Niewolnictwo – zjawisko społeczne, którego istotą jest stosunek zależności, polegający na tym, iż pewna grupa ludzi (niewolnicy) stanowi przedmiot własności innych osób, grup ludzi (rodzina, plemię itd.) lub instytucji (państwo, świątynia itp.), mogących nimi swobodnie rozporządzać."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 20:49, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Ciekawe. |
Myślałam, że całkiem oczywiste
Świadomość jest podstawą.
Dopóki sami sobie czegoś nie uświadomimy lub ktoś nas nie uświadomi, nie mamy pojęcia o istnieniu tego.
Dzieci niewolników, stawały się nimi - mentalnie, nie formalnie - w chwili, kiedy uświadomiono im tę zależność. Wszystko rodzi się w głowie. Jest taki doskonały fragment, chyba w Archipelagu Gułag, kiedy jeden z "politycznych" stwierdza, że odebrano mu już wszystko, co można było odebrać, więc, będąc jeńcem, jest wolny bardziej, niż kiedykolwiek był, niż kiedykolwiek mógłby być na wolności. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:54, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Bo jeśli chodzi o niewolnictwo mentalne, to się zgadza. Zawsze uważałam, że wolność ma się w sobie. Podobnie jak godność. Zatem niewolnikiem staje się z chwilą, gdy myśli się o sobie jak o niewolniku. Niewolnik to stan umysłu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:57, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Czyli do chwili gdy nie pomyśle "przez kredyt hipoteczny we frankach jestem niewolnikiem banku" jestem wolnym człowiekiem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 20:59, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
No to koło się zamyka. Myśli się o sobie jako o niewolniku, kiedy zyskuje się świadomość, że się nim jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Będąc władcą niewolników opłacała bym taki nurt filozoficzny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:03, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | No to koło się zamyka. Myśli się o sobie jako o niewolniku, kiedy zyskuje się świadomość, że się nim jest. |
A co z definicją?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:23, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
miałam w swoim życiu kilku niewolników, żaden nie narzekał, a każdy chciał jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:25, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Bo jeśli chodzi o niewolnictwo mentalne, to się zgadza. Zawsze uważałam, że wolność ma się w sobie. Podobnie jak godność. Zatem niewolnikiem staje się z chwilą, gdy myśli się o sobie jak o niewolniku. Niewolnik to stan umysłu |
Oczywiście masz rację!
Podobno gdy wokół kury kilkakrotnie rysuje się na piasku krąg, to w większości przypadków kura bezradnie w nim tkwi. Znaczna liczba ludzi z różnych względów też tkwi w takim kręgu i krążąc po jego obwodzie nie przyznaje się do niewolnictwa tłumacząc, że ten krąg to są ich niewzruszone poglądy i opinie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:26, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | miałam w swoim życiu kilku niewolników, żaden nie narzekał, a każdy chciał jeszcze.
|
Pewnie nie zdradzisz jakimi pętami ich zniewoliłaś?
Kurcze, fajnie byłoby posłuchać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:47, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | No ja zgadzam się, że mamy ograniczenia. Zwierzęta też mają, bo muszą jeść spać i się rozmnażać, ale o zwierzętach nikt nie mówi, że są niewolnikami. Nawet przeciętny człowiek, nawet gdy jest kobietą może wiele. Może wybrać co jeść, jakie zdobyć wykształcenie, wyjechać albo zostać, mieć dzieci lub nie mieć. Nawet w końcu zadecydować może, czy żyć, czy też skrócić sobie to cierpienie. Czy to jest niewolnictwo? |
Jedyne co nas tak naprawdę ogranicza to chyba prawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:53, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Kewa napisał: | No ja zgadzam się, że mamy ograniczenia. Zwierzęta też mają, bo muszą jeść spać i się rozmnażać, ale o zwierzętach nikt nie mówi, że są niewolnikami. Nawet przeciętny człowiek, nawet gdy jest kobietą może wiele. Może wybrać co jeść, jakie zdobyć wykształcenie, wyjechać albo zostać, mieć dzieci lub nie mieć. Nawet w końcu zadecydować może, czy żyć, czy też skrócić sobie to cierpienie. Czy to jest niewolnictwo? |
Jedyne co nas tak naprawdę ogranicza to chyba prawo. |
Można wybrać życie w sercu dżungli amazońskiej. Z daleka od prawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:57, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
To wtedy jest "prawo dżungli" No można niby, ale to to już się jest skazanym na samotność. Jednak żyjąc nawet w małej społeczności wioski w dżungli amazońskiej to obowiązują jakieś umowne prawa. Czyli wniosek taki, że to jednak inni ludzie nas ograniczają, bo tworzą prawa i zasady
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:02, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ograniczają nas tylko inni ludzie? A natura? Przyroda? Pogoda?
Ograniczeń jest wiele, ale niewolnictwo to ograniczenie totalne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:06, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jest taka koncepcja umowy społecznej, tak prosto wyjaśniając, ludzie zgodzili się na ograniczeni wolności, stworzyli władzę i prawo, aby w jakiś sensie usprawnić swoje życie w grupie i wzmocnić ją przed atakami z zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:15, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ograniczają nas tylko inni ludzie? A natura? Przyroda? Pogoda?
Ograniczeń jest wiele, ale niewolnictwo to ograniczenie totalne |
Jak tak będziemy mnożyć tak te ograniczenia, to dojdziemy do wniosku, ze tylko śmierć czyni wolnym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:08, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
dzieciom stawia się granice, żeby miały poczucie bezpieczeństwa. a one i tak cały czas przeciwko nimi buntują się i testują, jak daleko te granice można przekraczać.
niektórzy pozostają dziećmi całe życie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|