Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przedsiębiorczy geniusz
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:43, 06 Gru 2012    Temat postu:

Dlaczego tylko na stadionie? Taki scenariusz czasem spotykam w przydrożnych lasach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Czw 10:47, 06 Gru 2012    Temat postu:

..ale ja chcę w końcu jeszcze jakąś furę sprzedać
na stadionie większe szanse niż w lesie..
Powrót do góry
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 06 Gru 2012    Temat postu:

No ja nie wiem czy tam większe szanse
W końcu nie ważne gdzie, ale jak ( sprzedać się )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Czw 11:18, 06 Gru 2012    Temat postu:

Dla mnie ważne gdzie i ważne jak
miejsce i sposób muszą być ze sobą skorelowane..
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:15, 06 Gru 2012    Temat postu: Re: przedsiębiorczy geniusz

Kewa napisał:

1. Nie uznajesz status quo. Nie masz potrzeby podążania za tłumem?


nie jest to wg mnie tożsame


Kewa napisał:

2. Łatwo się nudzisz.


nie nudzę się odkąd w szkole średniej usłyszałam od wykładowcy, że inteligentni ludzie się nie nudzą


Kewa napisał:
Czy w szkole i na studiach nie znosiłeś większości zajęć, w których musiałeś uczestniczyć? Byłeś określany jako roztargnięty, niesumienny, nieodpowiedzialny? Zapomnij o tym! Tak naprawdę oznacza to jedynie, że te zajęcia marnowały Twój potencjał, nie prowokowały do myślenia i działania.


zwłaszcza to określenie "jedynie" jest cudownym usprawiedliwiem dla indolencji

Kewa napisał:
Beata Pawlikowska dwukrotnie rozpoczynała studia, za każdym razem bardzo szybko je porzucając. Dzisiaj odnosi nieprzeciętne sukcesy i stała się niemalże jednoosobową marką. Pisze i wydaje książki, organizuje wyprawy podróżnicze w najdalsze rejony świata i sama określa swoje życie jako dobrze zarządzaną firmę.


z tego co czytałam niedawno o różnych rodzajach inteligencji, tylko jedna pomaga, czy wręcz wspiera akademicki sposób nauki, tak więc ów przykład świadczy jedynie, że pani Beata prawdopodobnie posiada inny jej rodzaj, oraz o tym, że szkoły nie są przystosowane do pracy ze zróżnicowanym w tej kwestii społeczeństwem

chyba nie chcecie bym to dalej analizowała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:48, 06 Gru 2012    Temat postu: Re: przedsiębiorczy geniusz

ws napisał:

z tego co czytałam niedawno o różnych rodzajach inteligencji, tylko jedna pomaga, czy wręcz wspiera akademicki sposób nauki, tak więc ów przykład świadczy jedynie, że pani Beata prawdopodobnie posiada inny jej rodzaj, oraz o tym, że szkoły nie są przystosowane do pracy ze zróżnicowanym w tej kwestii społeczeństwem

chyba nie chcecie bym to dalej analizowała


Wręcz przeciwnie! Bardzo chcemy!
Jak szkołę przystosować do ucznia? Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:10, 06 Gru 2012    Temat postu:

Nie wiem, jak punkty z pierwszego postu mają się do tego pana, ale to jest dla mnie przykład geniusza przedsiębiorczości - od faceta z niedokończoną budowlanką, handlującego na targowisku, do 35 miejsca na liście najbogatszych Polaków:


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:44, 06 Gru 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
Nie wiem, jak punkty z pierwszego postu mają się do tego pana, ale to jest dla mnie przykład geniusza przedsiębiorczości - od faceta z niedokończoną budowlanką, handlującego na targowisku, do 35 miejsca na liście najbogatszych Polaków:


[link widoczny dla zalogowanych]


Dariusz Miłek jest jeszcze lepszy - od handlu butami "z polowki" na 7 miejsce w rankingu.
A ma dopiero 38 lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 9:36, 07 Gru 2012    Temat postu:

A ja jednak myślę, że test jest fajnie spreparowany. Osobiście do każdego niemal pytania dodawałam "ale" i tez byłam zadowolona.
Mamy zwykle tak mało wiary w swoje możliwości, że nie zaszkodzi się wzmocnić.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 10:09, 07 Gru 2012    Temat postu:

Na większą część pytań też odpowiadałam twierdząco (choć, może to tylko moje pobożne wyobrażenia), ale następujące po nich "ale", jako osobę przedsiębiorczą skutecznie mnie dyskwalifikowało
Powrót do góry
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:18, 07 Gru 2012    Temat postu:

Dziad napisał:


Dałam w necie ogłoszenie, że szukamy hostessy przy ekspozycji auta w CH. Rozumiem, że wygląd ma znaczenie, ale my bardziej stawiamy na otwartość, łatwość w nawiązywaniu kontaktów - bo ta dziewczyna będzie miała konkretne zadanie do wykonania i naturalnie miłą... powtarzam - miłą a nie suczą aparycję.


"czyjeś rączki lekkie, ale niepewne".., wskakuj w jakiś fajny ciuszek i sprawa rozwiązana.. Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:50, 07 Gru 2012    Temat postu:

Cholerkas, Dziad- ja mam doświadczenie Kiedyś pracowałam jako hostessa dla dealera BMW. Co prawda to był rok 1989, ale zawsze
Bardzo miło wspominam ten czas bo za 1 dzień hostessowania zarabiałam równowartość mojej miesięcznej pensji ze szkoły (25 godzin, czyli 1, 5 etatu).
Takie to były czasy, ehh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 19:10, 10 Gru 2012    Temat postu:

Wymyśliłam sobie, żeby aplikować o pracę na 1/2 etatu do Urzędu Wojewódzkiego. Dostałam się do drugiego etapu i dziś byłam na teście. Chyba mi się już nie podoba. Test, jak test, nawet nie był zbyt trudny, ale było ok. 30 osób na jedno stanowisko. Termin wyznaczyli bardzo sztywny w samym szczycie, czyli 8:30. Jechałam 1,5 godziny! Następny etap ma być w czwartek, jeśli się dostanę. Czwartki to dla mnie bardzo pracowite dni i nie mam ochoty marnować je w bezsensownym wyścigu. Chyba już mi się nie chce tam pracować. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:10, 10 Gru 2012    Temat postu:

Mnie się nie chce pracować bez względu na miejsce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:54, 10 Gru 2012    Temat postu:

Ja to b. chetnie posiedzialbym z dlugim biurkiem w urzedzie panstwowym.
Takim naczelnikem to fajnie musi byc.
Niestety jest to dla mnie zupelnie nie znany swiat, z ktorego za mlodu drwilem nie rozumiejac do konca mechanizmow zyciowych.

Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 11:29, 11 Gru 2012    Temat postu:

O posadę naczelnika też bym może zawalczyła. Tymczasem zaproszono mnie na ćwiczenia z psychologiem w sztywnym terminie, który akurat najmniej mi pasuje. Poprosiłam o wyznaczenie innego - zobaczymy. Nie sądzę, żeby im na mnie zależało. Czuję się trybikiem. przewala oczami
Kończy mi się umowa o pracę na 1/2 etatu i trochę mi żal, że będę musiała sama bulić na ZUS. Chcą ze mną w ramach umowy-zlecenia współpracować. Gdyby mi jednak przedłużyli, to dam z siebie więcej, znacznie więcej niż do tej pory, obiecuję. Pray


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 12:16, 11 Gru 2012    Temat postu:

Ja się generalnie ohydnie nudziłam na wszystkich zajęciach na studiach. Nie sądzę jednak, żeby problem tkwił we mnie, chociaż istotnie od dziecka mam problemy z koncentracją jednozadaniową. Te zajęcia były zwyczajnie prawdziwie, nudne. Tak nudne i nieciekawe, że odpływałam po 10 minutach. Na drugim roku całkowicie dałam sobie spokój z wszystkimi wykładami. Na ćwiczenia byłam zmuszona chodzić, żeby dostać zaliczenie. Jedyna wiedza jaką uzyskałam na studiach to ta którą przyswoiłam sobie samodzielnie w bibliotekach i czytelni.
Jedynym promykiem były zajęcia z prawa międzynarodowego, socjologii i psychiatrii sądowej( te ostatnie nie z uwagi na prowadzącą, ale pensjonariuszy zakładu)
Generalnie uważam, że jakakolwiek przyswajalność wiedzy zależy od prowadzącego. Pamiętam jak otwierałam buzię z przejęcia na zajęciach ekonomistów na SGH. Ta dziedzina wiedzy zawsze wydawała mi się szczególnie nudna. Tymczasem nawet na wykładach z debilnej rachunkowości było zajebiście interesująco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin