Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:39, 04 Cze 2010 Temat postu: Prozac życia |
|
|
Właśnie odebrałem telefon od kolegi, z którym nie miałem kontaktu przez parę lat. Pełnym energii głosem nawijał mi przez kwadrans jak to odmieniło się właśnie jego życie, a kiedy nabrałem podejrzeń, że został akwizytorem i próbuje mi po znajomości coś sprzedać - oznajmił, że cierpiał na depresję i teraz dostał jakieś niesamowite środki antydepresyjne, czuje się fantastycznie i może byśmy się spotkali i pogadali.
No, myślę sobie, mniej więcej wiem jak się rozmawia z osobami "pod wpływem", choć przeważnie staram się z nimi nie wdawać w dyskusje, ale z kimś, kto jedzie na jakimś prozacu, nie miałem dotąd do czynienia. Straszny słowotok - nie wiem jak ma wyglądać taka rozmowa. Macie jakieś doświadczenia z takimi ludźmi? Jak reagować? Nie chce mi się z nim spotykać ale jak jest taki nakręcony to pewnie będzie dzwonił i zawracał mi głowę (pewnie zresztą nie tylko mi, bo coś wspominał o nękaniu innych wspólnych znajomych).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:47, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja zwykle muszę montować jakiś mebel albo wyjechać gdzieś z rodziną i nie mam czasu na takie spotkania, a jak ktoś do mnie telefonuje, to akurat mam ważną rozmowę z szefem albo teściową na drugiej linii... nie mam czasu dla ludzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 12:29, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hm, dobrze dobrany lek antydepresyjny chyba nie powinien działać tak, aby człowiek wpadał w biegunowość - z depresji w nienaturalne ożywienie, euforię.
Prozac życia = erzac życia, tak mi się skojarzyło.
Jeśli nie masz ochoty się z nim spotykać, to się nie spotykaj. To dosyć delikatna materia, bo po takim oświadczeniu kolegi trudno nie pomyśleć, że odmowa może naruszyć jego nadwątloną depresją konstrukcję psychiczną, ale dlaczego robić z siebie mesjasza w trosce o ochronę cudzej iluzji świata, która, prędzej czy później, zderzy się z rzeczywistością? Mam wrażenie, że ktoś robi krzywdę Twojemu koledze, ale na pewno nie Ty, swoim potencjalnym brakiem woli spotkania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Pią 12:53, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
każdy reaguje indywidualnie na tego rozaju lekarstwa(lub środki).
Facet dostał takiego ,,kopa,,że dopadła go nieodparta chęć podzielenia się własnym szczęściem i powodzeniem w terapii.To normalne.
Najlepiej jednak jak przyjacielem takiego delikwenta na ,,rewelacyjnych środkach,, jest właściwy lekarz i kozetka w gabinecie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:06, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam słabość do takich ludzi, ale faktycznie potem ciężko się wyplątać, chociaż może nie - może zwyczajnie chce się spotkać, żeby udowodnić sobie i ludziom, że nie jest z nim tak źle, że jest nadzieja...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:56, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, niezręcznie odmówić, bo to może nie tyle jemu zaszkodzi, co mojemu własnemu samopoczuciu, że go tak potraktuję. Z drugiej strony, jeśli to tak na niego działa (nie znam się na tych nowych lekach antydepresyjnych i czemu taki na nim to wywarło efekt) - to sama taka rozmowa może być bardzo męcząca. Nie mam na razie pomysłu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 14:15, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W takich wypadkach przychodzę na spotkanie,ale z góry oznajmiam,że nie mam duzo czasu. Nie jestem zwierzęciem zbyt towarzyskim i strasznie się męczę na wszelkich tego typu zebraniach. Uczę się dystansu zarówno do ludzkich nieszczęść jak i sukcesów. Wysłucham, pocieszę, przytulę, wyrażę swoją opinię,ale już tego tak nie mielę i nie trawię jak kiedyś. Bardzo to wszystko kiedys przeżywałam. Na wiele rzeczy nie mam wpływu...
Czasem jednak ludziom potrzeba wsparcia kogos z zewnątrz, uznania. Jest to nieraz zwieńczenie ich satysfakcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 14:30, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Apro krótko i na temat: masz przej...ne.
Spotkasz się źle, nie spotkasz się, również źle.
Jak się nie obrócisz dupa z tyłu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:40, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wystarczy sobie alarm w komórce nastawić na określoną godzinę i udać, że to pilny telefon.
Jednak kolega przyznał się do brania antydepresantów i to mu poczytuję na plus. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak wielu ludzi wokół nas bierze je.
Poza tym, to nie oznacza, że jest chory psychicznie. Apro, czujesz dyskomfort jeśli chodzi o spotkanie, to powiedz, że nie chcesz. Nie ma sensu przekładać go na świętego nigdy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 17:39, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mel, powiedziałabyś osobie, do której nie czujesz antypatii, ot, takiemu tam całkiem neutralnemu dawnemu znajomemu - "nie chcę się z Tobą spotkać"? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:44, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... ani ze mnie odludek ani dusza towarzystwa, ot przeciętny jestem pod tym względem, jak ktoś chce ze mną pogadać to rzadko odmawiam i pewnie teraz też nie miałbym specjalnych rozterek. Tylko sytuacja jest nieco nietypowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 18:24, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bozesz Ty mój- ja zawsze mam taki słowotok jak po prozacu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 18:53, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ciężko cokolwiek powiedzieć nie znając gościa, ale myślę, żebym się spotkał z nim. Starał się wyczuć sytuację i jeśli by to było możliwe, z jego strony, wyjaśnić mu w delikatny sposób jak to widzisz. Do wafla przecież to nie skazanie.
>Dodam, że nie należę do ludzi zbyt towarzyskich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hower dnia Pią 18:54, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 19:04, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepiej to załatw sobie sztukę zielonego i tak się razem nagadacie jak nigdy i za wszystkie czasy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:41, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że jako abstynent padłbym po paru wdechach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:15, 04 Cze 2010 Temat postu: Re: Prozac życia |
|
|
Aproxymat napisał: | oznajmił, że cierpiał na depresję i teraz dostał jakieś niesamowite środki antydepresyjne, czuje się fantastycznie i może byśmy się spotkali i pogadali.
|
Nie miałam doświadczenia z takimi ludźmi, ale nie miałabym śmiałości odmówić. Może ktoś powinien go przestrzec? Może to właśnie na Ciebie padło? Czasem na naszej drodze spotykamy ludzi, którym możemy pomóc, ale... nam się nie chce. Czasem wystarczy, że mamy dla nich czas. że ich wysłuchamy, pogadamy... czemu nie spróbować? Bo nam się nie chce?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:06, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No nic, pewnie zadzwoni w tygodniu. Postaram się zachowywać taktownie, na ile potrafię, choć przeczuwam, że mocno mnie to zmęczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:19, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | może nie tyle jemu zaszkodzi, co mojemu własnemu samopoczuciu, że go tak potraktuję. |
pierdoła
melpomena napisał: | Wystarczy sobie alarm w komórce nastawić na określoną godzinę i udać, że to pilny telefon. |
o, to dobre jest
animavilis napisał: | powiedziałabyś osobie, do której nie czujesz antypatii, ot, takiemu tam całkiem neutralnemu dawnemu znajomemu - "nie chcę się z Tobą spotkać"? |
może nie "nie chcę", ale już "ziewam" albo "nie dzisiaj, nawet nie w tym tygodniu" to już bez problemu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:29, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No bo ja mam miękkie serce, jak wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 21:33, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jak gulasz z z serc drobiowych gotuję to zawsze mi takie gumowate wychodzą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|