Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:10, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: |
Musi odpowiadać mężczyznom, zwłaszcza Młodemu. Zatem wezmę tez pod uwagę Twoje "nie" |
To najlepiej zapytaj mężczyzn, jakie auto wybiorą i napisz tutaj. My im obrzydzimy te auta, bo pewnie wybiorą szybkie beemki, lub podobne. takie auta są niesamowicie drogie w eksploatacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 23:10, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Badaliście może magnetyzery?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:12, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Formalny napisał: | To zupełnie wystarczajace jeśli nie chcesz wyrywać asfaltu. Oplowski silnik 1,4 w opcji Twinport (w uproszczeniu recyrkulacja spalin) ma co najmniej 90 zupełnie żwawych koników wdodatku całkiem nie żarłocznych. Były te silniki stosowane począwszy od Astry G. Najnowsze silniki 1,4 mają zwykle około 100KM. |
Upraszczając może być.
W międzyczasie znalazłam coś takiego. Mogę być zainteresowana ? Wiem, że nie miało być więcej dręczenia, ale tak jakoś wyszło. O nic więcej już nie zapytam.
Opel Astra
Stan techniczny: Nieuszkodzony
Data produkcji: 2010
Rodzaj paliwa: Benzyna
Pojemność: 1.6 l
Moc: 115 KM
Nadwozie: Hatchback
Liczba drzwi: 4/5
Przebieg: 90 000 km
Rodzaj skrzyni: Manualna
Liczba miejsc: 5
Kolor: Grafitowy (metallic)
Pojazd zarejestrowany: Tak
Pochodzenie: Kupiony w Polsce
Przegląd do: 2013-04-28 |
Jesli w odpowiedniej cenie i nie "bity", to ja bym brał (ale wiesz, że ja mam słabość do Astry) w dodatku w tym kolorze Oplom "do twarzy", chociaż wszystkie moje były i jest srebrny. Kadett był grafit metallic...
Nawet jeśli kupujesz to z komisu od dealera, doradzałbym zabrać ze sobą jakiegoś mechanika/blacharza. Ja pomagałem koledze ostatnio w zakupie> Wziąłem ze sobą warstwomierz do pomiaru grubości lakieru i okazało się, że "nie bity" samochód miał na całym tylnym pasie i błotniku głównie szpachel. Wyglądał ładnie, ale od razu okazało się, ze właściciel kłamczuszek. Potem okazało się jeszcze, że silnik też był nie w takim stanie jak opisany. w końcu sprzedający w akcie szcxzerości przyznał, ze odkupił samochód z prywatnej firmy, gdzie jeździli wszyscy i z pewnością nie oszczędzając auto. Warto iść na taki zakup z fachowcem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:15, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Badaliście może magnetyzery? |
Magnetyzery? Badaliśmy na zlecenie PIMOTu i firmy POSTEOR. Okazało się, że ich skuteczność znajduje się w tej samej grupie co istnienie krasnoludków....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 23:17, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Julka, dlaczego w tym co wklejasz, nie ma słowa od dokumentacji serwisowej?
P.S.
A firma wciskająca magnetyzery (nie pamiętam czy ta) powoływała się na jakieś badania wykazujące skuteczność. Czyli "poprawili" badania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 23:19, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:20, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
To najlepiej zapytaj mężczyzn, jakie auto wybiorą i napisz tutaj. My im obrzydzimy te auta, bo pewnie wybiorą szybkie beemki, lub podobne. takie auta są niesamowicie drogie w eksploatacji. |
Wybór samochodu należy do mnie. Zanim zapytałam tutaj o opinie preferowałam megankę lub toyotę. Ale na chwilę obecną jest to również opel czy peugeot. Męska rodzinna część nie oponuje i na pewno nie szuka bmw czy innych takich. Nie ma szaleństw ani cenowych, szybkościowych czy na pokaz.
Bardzo dziękuję wszystkim za każdą uwagę i wskazówkę. Wszystkie wzięłam pod uwagę i przynajmniej wiem, czego chcę. Łatwiej będzie mi naświetlić męskim, domowym pomocnikom o co mi chodzi i dlaczego. Naprawdę jestem zielona, jeśli chodzi o samochody. Dzięki Wam odrobiłam zadanie domowe. Jestem z siebie dumna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 23:29, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 23:22, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Jestem z siebie dumna |
Chyba z nas.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:26, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Nawet jeśli kupujesz to z komisu od dealera, doradzałbym zabrać ze sobą jakiegoś mechanika/blacharza. Warto iść na taki zakup z fachowcem. |
Tak na pewno zrobię. Nawet moi panowie nie mają nic przeciw, a na pewno wiedzą więcej ode mnie i to o wiele. Zabiorę swojego, który od kilku lat przegląda nasze autka
Kilo OK napisał: | Julka, dlaczego w tym co wklejasz, nie ma słowa od dokumentacji serwisowej? |
Wklejam parametry, bo na resztę skąd ,ile, gdzie i takie tam przyjdzie czas.
Kilo OK napisał: | Chyba z nas.
|
Wam to jestem wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:27, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
(...)
A firma wciskająca magnetyzery (nie pamiętam czy ta) powoływała się na jakieś badania wykazujące skuteczność. Czyli "poprawili" badania. |
Czytałem ulotkę magnetyzerów i jej treść w zderzeniu z tym co wiem i co każdy, kto ma pojęcie o fizyce potrafi zrozumieć, to był taki stek bzdur, że zastanawiałem jaką trzeba mieć fantazję, żeby wciskać taką ciemnotę. A jednak to jest skuteczne. Niedawno znajomy z dumą mi pokazał, ze kazał sobie założyć taki magnetyzer. Austriacki, w promocji - za okazyjną cenę 450 zł... Podobno sa i takie za 2000...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 23:33, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przypomniałem sobie nazwę firmy. Zobacz tu: [link widoczny dla zalogowanych] i dział opinie fachowców.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:56, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Taaa - fajne... Kiedyś ktoś policzył, że gdyby wszystkie tego typu wynalazki zaopiniowane przez profesorów (często nieistniejących) założyć do starej Syrenki, to nie dość, że jej silnik miałby 300 KM, to w dodatku zamiast zuzywać, produkowałaby benzynę najwyższej jakości...
Miałeś już zaproszenie na bezpłatne badanie układu krążenia przez jedną z warszawskich firm? Po Poznaniu, ale i we Wrocławiu i w kilku innych miastach zalęgły się firmy, które wysyłają takie zaproszenia do ludzi nienajmłodszych - najczęściej emerytów. Najpierw robią czary mary np. z podłączoną do laptopa kamerą termowizyjną pokazując ludziom, że mają kłopoty z ukrwieniem kończyn, brzucha itd. Następnie przestraszonym ludziskom opowiadają, ze dzięki wybitnym sławom naukowym i profesorom oraz instytutom naukowym (tu pada kilka nazwisk i anglojęzycznych nazw instytutów) powstało urządzenie, które dzięki światłu przywraca zdrowie i chroni przed chorobami. Urządzenie składa się z białej oczywiście, plastikowej obudowy, przymocowanej do paska, w środku z bateryjki i prostego multiwibratora sterującego migotaniem dwóch diod LED. To jest własnie element leczący. Ludziska podpisują umowy na kredyt w banku na preferencyjnych warunkach. Preferencyjna cena to... 3500 zł - do 4500 zł. Mój sąsiad dał się naciągnąć na to 4,5 tys. Do tego załączona jest instrukcja , wymienieni sa profesorowie i instytuty oraz są numery homologacji w Niemczech i w Polsce wydane przez Państwowe instytucje. Biedni ludzie nie potrafią tylko przeczytać, że chodzi tu o zaświadczenie, że to urządzenie elektryczne nie porazi i jest bezpieczne...
Podobnie wygląda z tym magnetyzerem i innymi takimi "wynalazkami"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 23:57, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:45, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | ...
Dlatego jeżdżę Fiatem 125p.
|
nudziarz napisał: |
czasem..... |
W kazde lato, a w zimie jak nie pada
Juli* napisał: |
Mówisz poważnie ?
U mnie nie powinien się psuć, bo sama nie naprawię |
No pewnie, że poważnie. Ale nie wiem gdzie znajdziesz samochód co się nie psuje.
Chyba łatwiej przygadać jakiegoś kolegę co umie naprawiać samochody
Formalny napisał: | ...
Fajna maszyna z gaźnikiem typu 34DCHD... Ty wiesz, ze masz pod maską zbyt wiele koni? ... |
Faktycznie troche, że mało jest tam tych koni, ale gdzie mam sie spieszyc, a poza tym przy 145 to juz strasznie huczy
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:35, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Chyba łatwiej przygadać jakiegoś kolegę co umie naprawiać samochody |
Zdecydowanie łatwiej. Uśmiecham się zawsze do własnego mechanika. Umówiłam się również z nim na ostateczną pogawędkę o samochodach oraz dałam do zrozumienia, że wkrótce czeka go jakaś podróż.
Taka wróżka ze mnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Śro 9:38, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:01, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | (...)
Formalny napisał: | ...
Fajna maszyna z gaźnikiem typu 34DCHD... Ty wiesz, ze masz pod maską zbyt wiele koni? ... |
Faktycznie troche, że mało jest tam tych koni, ale gdzie mam sie spieszyc, a poza tym przy 145 to juz strasznie huczy
|
145 km na godzinę? Hmmm... Nie musisz przecież jechać przez całą godzinę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:07, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | ... oraz dałam do zrozumienia, że wkrótce czeka go jakaś podróż.
|
Poślubna ?
Formalny napisał: |
145 km na godzinę? Hmmm... Nie musisz przecież jechać przez całą godzinę...
|
No tak ale żeby się do tej prędkości rozpędzić to potrzeba trochę czasu i do tego trzeba znalezć długi kawałek prostej i płaskiej drogi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:27, 16 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Juli* napisał: | ... oraz dałam do zrozumienia, że wkrótce czeka go jakaś podróż.
|
Poślubna ?
|
Każde z nas ma już ją dawno za sobą
Po dzisiejszej rozmowie stwierdził, że robię postępy w mechanice samochodowej i zaskoczę po powrocie męża Uśmiałyśmy się z jego żoną, a moją przyjaciółką od dziecka, kiedy padło to stwierdzenie, bo to wręcz pochwała z jego ust. A później, jak na mechanika przystało zaszył się gdzieś w kanale
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:25, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
To jak to? Co to za maz co nie naprawia samochodu
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 8:07, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj jadę ten otarty zderzak likwidować. Jadąc obiecuję sobie, że przy następnym samochodzie sprawdzę, gdzie jest ASO i zrezygnuję z takiej marki, dla której owe ASO jest w zapomnianej przez Boga dzielnicy miasta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:03, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | To jak to? Co to za maz co nie naprawia samochodu
|
Takie drobiazgi to sobie naprawi. Zajrzy tam i tu. Zdiagnozuje, wykręci, założy, uzupełni. Ale poważniejsze sprawy, przegląd techniczny, elektronika czy wymiana oraz sprawdzenie ( wyważenie) opon to raczej specjalista.
Co się człowiek będzie wymądrzał, jak są lepsi od niego. No i trzeba dać ludziom zarobić. Każdy w końcu z czegoś żyje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|