po 30-tce

Aproxymat

Mailem na PW i przez komunikator.

wawi

cholllerka..
w życiu bym nie przypuszczał, że na forum tyle ludziów pisze..

Nikt

Poldek

klementyna

agniecha

Aproxymat

Ovo to jajo, co ma też znaczenie przy kształcie owalnym, to znaczy jajowatym.

klementyna

Aproxymat

No tak, na razie wstrzymujemy się od tego rodzaju tematów.

Poldek

A owulacje to temat ze tak powiem, okresowo powracający oops

paj

Mika270779 · Wysłany: Pią 22:13, 25 Mar 2011 Temat postu:

Witam wszystkich, i mam prośbę ...może trochę z innej beczki ale jednak...
Chce stworzyć katalog atrakcyjnych nagród. Nie takich oklepanych jak mp4, komórki czy iPad.
Jeśli ktoś z Was ma pomysł na wyjątkową nagrodę i chciałby pomóc, zapraszam na Guuli na Facebooku
Dopiszcie na tablicy swoje propozycje. To z nich powstanie najlepszy w sieci katalog nagród – najlepszy bo stworzony przez internautów. A jak nagrody to i oczywiście konkurs… ale o tym w kolejnych wątkach lub na guuli.pl

bobro · Wysłany: Nie 9:13, 27 Mar 2011 Temat postu:

na czym?

animavilis · Gość

Mam problem, czy tworzę sobie problem? Think

Chodzi o to, że posiadam plik kartek, które merytorycznie stanowią całość. Czasem wysyłam je różnym poważnym osobom i instytucjom. Praktycznie byłoby owe kartki połączyć zszywaczem, ale... no właśnie, nie wiem, czy to sobie sama umyśliłam, czy gdzieś wyczytałam, że "zszywanie" dokumentów jest nieeleganckie? Że to urąga etykiecie korespondencji? Ja się gdzieś tam podpisuję - nie chciałabym urągać....

Jayin

niezszyte się rozsypią, a zszyte - niefajnie wygląda, rzeczywiście

lepiej wrzucić je do teczki i wysłać. masz jakieś firmowe teczki papierowe?
albo takie "teczko-koszulki" do kupienia w każdym papierniczym (chyba

- tył "koszulki" sztywniejszy z pcv, przód przezroczysty - w środek wrzucasz plik dokumentów bez zszywania i już.

animavilis · Gość

Dzięki, Jayin, za zainteresowanie. Firmowe teczki mamy na specjalne okazje, więc raczej nie mogę ich wykorzystywać nagminnie. Jeśli dokumentów jest więcej używam ofertówki (sztywnawej i przezroczystej "koszulki" - tak się to chyba nazywa? Think

).
Intuicja podpowiada mi, że zszywanie jest jednak nieeleganckie.

Dziś mam nowy problem

i kolejną prośbę. Może ktoś wie, czy ekrany akustyczne mają jakiekolwiek zastosowanie w przypadku, gdy stoi za nimi tzw. wieżowiec? Z informacji przejrzanych w necie wynika, że fale dźwiękowe bądź się od ekranu odbijają bądź rozpraszają, ale te nie rozproszone i nie odbite "przelatują" górą, więc w przypadku wyższych piętr, nie chronionych już przez ekran, hałas nie tylko nie będzie mniejszy, ale może być większy? ("przelatujący" hałas plus "odbity"?? d'oh!

)

anmario · Gość

Przy źle zaprojektowanym ekranie hałas może być większy, nałożą się fale, które przeszkodę ominą z falami odbitymi od przeciwnej do tej, po której stoi wieżowiec, strony bariery. Jeżeli jeszcze nałożą się na nie te, które ugną się na jej krawędzi może być bardzo niewesoło.

Tutaj jest dość przystępna publikacja na ten temat:

[link widoczny dla zalogowanych]

bobro

u nas na Niestachowskiej ustawili coś takiego:

ale nie wiem, czy to załatwia sprawę, bo nie znam nikogo z tamtych bloków

Poldek

animavilis · Gość

Dzięki za informacje (i wizualizacje). Pewnie na takich nachylonych ekranach nic się nie ugina na ich krawędzi, a jak się odbije, to nie pójdzie w górę (tak na chłopski rozum Anxious

). Szkoda, że nie wiadomo, jak to się sprawdza w praktyce. Przypuszczam, że prędzej zmienię miejsce zamieszkania, niż doczekam się ekranu w okolicach mojego bloku. Na razie, w ramach programu ochrony przed hałasem ponoć mierzą, czy wielki ten hałas i jak wielki. A zaintrygowało mnie to, gdy wsłuchiwałam się o piątej nad ranem w łoskot tirów na wielopasmówce.