|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 10:45, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | . biedactwa, ktore nigdy nie doswiadczyly seksu z wyzszych pobodek niz tylko chuc. |
taaa.... dla Ojczyzny naszej..... mucąc w tzw międzyczasie "rozkwitały pąki bialych róż", aby jej obywateli mocarnych a światłych przysporzyć..... |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 10:52, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
oj nudziarzu, juz nie mozna sie ze skrajnosci posmiac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Wto 10:53, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Morał?
Mam napisać, co naprawdę teraz o tym myslę?
"Nie jest najwazniejsze, że to oni się pieprzą.
Ważne jest, co Ty wtedy robisz."
Przepraszam..
Jestem zła, rozżalona, na siebie też. |
Paj, żeby zadać takie pytanie na forum, jednak trzeba sporo odwagi, no bo wiadomo, forowicze mogą mieć opinię podobną do Twojej, ale mogą też się posypać słowa krytyki- więc gratuluję tej odwagi...
co do parki, tak jak napisałam wcześniej, uważam ich zachowanie za naganne, koniec kropka. natomiast w tym wszystkim Ty też zrobiłaś złe założenie, licząc na 'wychowanie' i kulturę owej dwójki. pierwszej nocy się 'usunęłaś' i pozwoliłaś im na intymność, drugiej prawdopodobnie liczyłaś na to, że zastawszy Cię w łóżku, nie posuną się do tego, by kontynuować przy Tobie. okazało się inaczej. można ich zachowanie tłumaczyć na różne sposoby: młodością, głupotą, alkoholem, chucią. natomiast nie zmienia to postaci rzeczy, że wykazali się kompletnym brakiem szacunku w stosunku do Ciebie.
więc w tym wszystkim, niezależnie co już sobie myślisz post factum, nie bądź zła (na nas, na nich, na siebie), a całe zajście potraktuj jak rodzaj lekcji- pomyśl i wyobraź sobie tę sytuację od nowa- i jak byś chciała widzieć siebie i swoje zachowanie w tej sytuacji. i następnym razem jak ktoś będzie naruszał jakieś Twoje dobra (czy to granice smaku, czy przyzwoitości), nie daj się zagonić w taki kozi róg, czy tam łóżko , nie czuj zażenowania, tylko to powiedz... jeśli ktoś nie ma kultury, czy szacunku, to go wyegzekwuj |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Wto 11:03, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
yapp napisał: | slepa i brzydka napisał: | biedactwa, ktore nigdy nie doswiadczyly seksu z wyzszych pobodek niz tylko chuc. |
kiedyś doświadczyłem seksu kontemplując sztukę późnego renesansu włoskiego, ale to młody byłem i głupi
Ślepa, ta Twoja odraza do chuci powoduje, że czuję się trochę jakbym rozmawiał z jednorożcem |
zawsze wiedziałam, że to wielkie kłamstwo- twierdzenie, że jednorożce nie istnieją
obśmiałam się baaardzo, dziękuję wszystkim |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 18:42, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czytam Cejrowskiego i wyczytałam coś, co mnie szalenie zafrapowało, ale nie mogę znaleźć potwierdzenia. Inna rzecz, że w googlowaniu jestem słaba, to może ktoś by mi pomógł znaleźć??
Napisał, że są ludzie o niebieskim odcieniu skóry, spowodowanym skazą genetyczną, która powoduje, że niebieski barwnik tęczówki odkłada się też w skórze.
Niewiele pamiętam z lekcji biologii, ale wydaje mi się, że nie ma barwnika, który odpowiadałby konkretnie za niebieską barwę, tylko różne rodzaje melaniny, której ilość i natężenie warunkują barwę oka(?)
No, ale mniejsza z tym.
Znalazłam coś o niebieskim człowieku, który się zniebieścił po piciu koloidalnego srebra. To nie to.
I o chorobie, która polega, z grubsza, na upośledzonym wiązaniu tlenu, co w rezultacie może powodować sinicę, a więc niebieski odcień skóry. Ale to też chyba nie to.
Nic więcej o niebieskich nie znalazłam. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 18:52, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
yapp napisał: |
kiedyś doświadczyłem seksu kontemplując sztukę późnego renesansu włoskiego, ale to młody byłem i głupi |
trzepales pod ten obrazek?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:46, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Napisał, że są ludzie o niebieskim odcieniu skóry |
Pewnie tacy oni niebiescy jak nasz Niebieski, albo nie przymierzając kotka mojego brata - rasa brytyjska liliowa. A ona wcale nie jest liliowa tylko szara. Nie powiedziałam jednak o tym mojemu bratu żeby mu przykro nie było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Śro 21:52, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:04, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Czytam Cejrowskiego i wyczytałam coś, co mnie szalenie zafrapowało, ale nie mogę znaleźć potwierdzenia. Inna rzecz, że w googlowaniu jestem słaba, to może ktoś by mi pomógł znaleźć??
Napisał, że są ludzie o niebieskim odcieniu skóry, spowodowanym skazą genetyczną, która powoduje, że niebieski barwnik tęczówki odkłada się też w skórze.
Niewiele pamiętam z lekcji biologii, ale wydaje mi się, że nie ma barwnika, który odpowiadałby konkretnie za niebieską barwę, tylko różne rodzaje melaniny, której ilość i natężenie warunkują barwę oka(?)
No, ale mniejsza z tym.
|
Kolor oczu jest cechą dziedziczną, na którą wpływ ma więcej niż jeden gen. Są dwa główne geny i inne pomniejsze, które odpowiadają za ogromną liczbę możliwych kombinacji kolorów oczu. U ludzi znane są trzy loci, związane z kolorem oczu: EYCL1, EYCL2 oraz EYCL3. Geny te odpowiadają za trzy fenotypowe kolory oczu (brązowy, zielony i niebieski). Wszystkie cztery geny muszą określać ten sam kolor, aby kolor oczu był czysty; w przeciwnym wypadku otrzymamy kolor mieszany, np. piwny. Kolor oczu zazwyczaj stabilizuje się około szóstego miesiąca życia.
W 2006 r. została przeanalizowana cząsteczkowa podstawa locusu EYCL3. Badając grupę 3839 ludzi, naukowcy stwierdzili, że 74% wszystkich wariacji koloru oczu można wyjaśnić przez polimorfizmy pojedynczych nukleotydów (SNP) blisko genu OCA2. OCA2 był wcześniej znany z tego, że jeśli jest zmutowany, gen ten może powodować rodzaj albinizmu. Najnowsze badania wykazały, że SNP mają silny związek z niebieskimi i zielonymi oczami, jak i z liczbą piegów, pieprzyków, odcieniem włosów i skóry. Autorzy podejrzewają, że SNP w OCA2 mogą być sekwencją regulatorową i w ten sposób wpływają na ekspresję genu, co zmienia pigmentację.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 8:05, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki. A znalazłeś może coś na interesujący mnie temat? |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 8:34, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
N
Moze DZIS sie uda
To co mowi/pisze Cejrowski to sa bzdury.
Nie ma mozliwosci zeby istniala choroba genetyczna powodujaca niebieskie zabarwienie skory barwnikiem oczu skoro nie ma niebieskiego barwnika za ten kolor oczu odpowiadajacego
Oczy nabieraja koloru dzieki melaninie i eumelaninie a raczej ich stezeniu w roznych warstwach oka.
A melaninia jest pigmentem brazowym wiec nie ma mozliwosci by nadawala kolor niebieski.
Blekitny a raczej srebrny kolor moze nadawac skorze odkladajace sie pod skora srebro a taka choroba nazywa sie srebrnica.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 10:01, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Uhm, takie odniosłam wrażenie, iż wie, że dzwonią, ale nie w którym kościele. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:03, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tzw. 'błękitna skóra", o ile pamiętam, to określenie wobec ludzi mieszkających wysoko w górach, gdzie przystosowaniem jest troszkę intensywniejsze "wysycenie" tkanki podskórnej naczyniami krwionośnymi, błękitne żyłki dają wrażenie takiego koloru skóry. Ale nie jestem pewien czy to dokładnie o to chodzi, bo czytałem o tym wieki temu i może coś plączę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:02, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Dzięki. A znalazłeś może coś na interesujący mnie temat? |
No ale Fedrus przecież odpowiedział. W przeciwiństwie tego co twierdzi Glus wiadomo już, że nie tylko melanina ma wpływ na kolor oczu.
Tak sądzono do 2006 roku (i tak nas uczyli) jednak badania wykazały, że
na kolor niebieski i zielony oczu duży wpływ mają polimorfizmy pojedynczych nukleotydów SNP w genach OCA2. Odpowiedzialne są one również za odcień włosów i skóry.
Tych odkryć dokonano niedawno więc w szkołach nas jeszcze tego nie uczyli.
Dlatego tłumaczenie Cejrowskiego jest całkiem logiczne. I nie o to mi chodzi by go bronić, ale to co wkleił Fedrus jest przeciez zrozumiałe i logiczne tłumaczyłoby to niebieskie zabarwienie skóry.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 11:15, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, tylko że Cejrowski pisał o barwniku, a nie genie [w domu sprawdzę i, w razie czego, odszczekam].
I nie mogę znaleźć w necie niczego na potwierdzenie takiej skazy genetycznej, która powodowałaby to niebieskie zabarwienie skóry. A przecież rzecz jest dość spektakularna. Gdzieś coś powinno być napisane.
I wcale nie czepiam się Cejrowskiego dlatego, że go nie lubię
[ta książka jest zupełnie w porządku] |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:25, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mówiąc szczerze ja o takiej skazie też nie czytałam i nic mi nie wiadomo.
Czytając książkę sprawdziłam kilka rzeczy, ale raczej dotyczyło to religii o których w książce Cejrowski wspominał.
Mnie nie barwnik uderzył, a raczej skaza genetyczna - choć masz rację SNP nie jest raczej barwnikiem.
Co do Cejrowskiego - czytając książkę zastanawiałam się dlaczego nie jego książki a Beaty National Geographic wydał pod swoim sztandarem i przetłumaczył na angielski? Z tego co się zorientowałam książka musi być w 100 % wiarygodna by National Geographic zechciał ją przyjąć pod swoje skrzydła.
Nie odbieram tego jednak jako bajki (znaczy się książki Cejrowskiego), ale jak relację z wielu podróży gdzie szczegóły naukowe schodzą na drugi plan.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:33, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Anima, tu jest troszkę o "niebieskich ludziach"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 14:00, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki, już się na to natknęłam w poszukiwaniach niebieskich ludzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 18:17, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | W przeciwiństwie tego co twierdzi Glus wiadomo już, że nie tylko melanina ma wpływ na kolor oczu.
Tak sądzono do 2006 roku (i tak nas uczyli) jednak badania wykazały, że
na kolor niebieski i zielony oczu duży wpływ mają polimorfizmy pojedynczych nukleotydów SNP w genach OCA2. Odpowiedzialne są one również za odcień włosów i skóry.
. |
lulka, blagam Cie, sprawdz zanim napiszesz..powolywanie sie na polimorfizmy pojedynczych nukletodow SNP w genach OCA2 jako wywolujacych zielony badz niebieski kolor oczu to nic innego jak stwierdzenie ze "w wyniku mutacji genu OCA2 produkowana jest mniejsza ilosc melaniny" - mozesz mi zatem wyjasnic w ktorym miejscu sie mylilem?
Brazowe oczy to duze stezenie melaniny we wszystkich warstwach oka (glownie w podsciolce), niebieskie - malo w podsciolce a wiecej w nablonku co wyniku absorbcji i zalamania swiatla stwarza wrazenie niebieskiego.
Wiec nadal jedziemy na melaninach i eumelaninach, ktore sa pigmentami zdecydowanie ciemnymi.
Co wiecej, w naturze niebieski pigment jest bardzo rzadki, a chyba w ogole wiekszosc pigmentow niebieskich wytworzonych przez czlowieka opiera sie na kobalcie w roznych jego stanach chemicznych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:29, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mylmy też białek z genami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Czw 18:43, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Napisał, że są ludzie o niebieskim odcieniu skóry |
No są ... są... ,może nie calej.. ale np. pod okiem sie zdarza.. nawet mocno filotetowej
a serio... googlowskie zapytanie dla "blekitny odcień skóry" daje sporo wyników.
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 18:45, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|