|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:40, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy nie jest tak, że jesteś wkurzona przede wszystkim na siebie, że nie zareagowałaś wtedy tak, jak teraz wydaje ci się, że powinnaś?
Tylko pytam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:41, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Albo protestuje od razu- i oczywiście mam do tego prawo, albo wychodzę ( ja wyszłabym z tej prostej przyczyny, że nie potrafiłabym głośno zaprotestować. Chyba?). Albo siedzę i mogę mieć pretensje tylko do siebie. |
no własnie...i dlatego wydaje mi się,że Paj ma problem nie tyke z tą sytuacją, która była jasna dośc, tylko ze słowami jakie padły pod jej adresem ze strony jej przyjaciela...i ja czywiście jestem zdania,że to co powiedział to bzdura...zabrakło Paj asertywności...i tyle...było minęło...olać i zapomnieć...więcej nie dopuścić do takiej sytuacji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Pon 9:50, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
wg mnie w takiej sytuacji (jeżeli się nie śpi) powinno się zareagować- albo wyjść samemu, albo wyprosić sekszącą się parę, w przeciwnym razie, to takie trochę podglądactwo- stąd zapewne obiekcje kolegi, jak i dylemat Paj...
co nie znaczy, że pozytywnie oceniam zachowanie parki (dlatego bardzo mi się podoba pomysł Beaty z zapaleniem lampki i czytaniem książki) |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:00, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | To jest bardzo pociągająca opcja |
Taaaa Senii, bahdzo pociągająca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:11, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..Pierwszej nocy zachowałaś się uprzejmie.. w końcu to pokój tak samo Twój jak i jej.. powiedzmy, że w takiej sytuacji obowiązują chyba pewne zasady.. Twoja przyzwoitość i wspaniałomyślność, której dałaś wyraz...
z drugiej strony co za ludzie "bzykają się" w towarzystwie osób trzecich w sumie "obcych" i to w takiej bliskości..? Dlaczego na drugą noc on nie wziął jej do swojego pokoju, albo gdzieś w plener? Przecież to dyskomfort nie móc sobie nawet swobodnie pojęczęć.. Chyba, że kogoś podnieca świadomość, że ktoś inny słucha, patrzy... w sumie takie rzeczy się zdarzają i to częściej niż sądzimy...
..mogłaś zapytać, czy nie możesz się przyłączyć?
Tylko co, jeżeli on by sie zgodził?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Pon 10:32, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
może on miał w pokoju bardziej asertywnego współlokatora? poza tym wychodząc pierwszego wieczora, Paj dała przyzwolenie, więc może liczyli, że następnego, będzie tak samo. co innego, gdyby po tej pierwszej nocy Paj wyraźnie dziewczynie powiedziała: byłam miła, wyszłam, ale nie życzę sobie więcej, byście mnie stawiali w podobnej sytuacji. ech, ludzie twierdzą, że asertywność jest be... a o ile mniej by mieli dylematów, gdyby nie bali się wyrażać siebie- swoich potrzeb, żądań, oczekiwań... |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Pon 11:13, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
poczytałam o problemie Paj.
Jakoś tak przyszło mi do głowy, że gdyby mi się zdarzyło ulec namiętnościom i pożądaniu i całkiem się zapomnieć to wolałabym żeby ewentualni świadkowie dali w jakiś sposób znać, że są świadkami (no bo ja juz się całkiem zapomniałam, zatraciłam i nie myślę racjonalnie...). Wtedy może bym ochłonęla, otrzeźwiała i ....zaprzestała.
Mówiąc krótko - znajomi z pracy zachowali się jak napalone dzieciaki, a ty Paj jak przypadkowa podglądaczka - niby nie szuka, ale jak już coś zobaczy to pogapi się przez chwilę. Dlaczego udawałaś, że śpisz??? Nierozumiem??
A poważnie - to dziwię się, że po pierwszej nocy nie ustaliłaś jasno zasad współzycia ze swoją sublokatorką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
koka zvans posępny dorsz
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:22, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez koka zvans dnia Sob 4:42, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:24, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zadziora napisał: | może on miał w pokoju bardziej asertywnego współlokatora? poza tym wychodząc pierwszego wieczora, Paj dała przyzwolenie, więc może liczyli, że następnego, będzie tak samo. co innego, gdyby po tej pierwszej nocy Paj wyraźnie dziewczynie powiedziała: byłam miła, wyszłam, ale nie życzę sobie więcej, byście mnie stawiali w podobnej sytuacji. ech, ludzie twierdzą, że asertywność jest be... a o ile mniej by mieli dylematów, gdyby nie bali się wyrażać siebie- swoich potrzeb, żądań, oczekiwań... |
.."daj palec, wyrwą ci rękę z gardłem.."..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:46, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Nie z braku odwagi zatem tylko ze starości. Ja wiem-??- nie chciałabym wyjść na starą ciotkę, która nie wie po co ludzie na szkolenia jezdżą. Na pruderyjną babę. Chociaż to kretyństwo jest, bo to nie o ten seks chodzi( nie tylko) ale o zakłócanie spokoju do którego mam prawo, o naruszenie granic prywatności, których powinnam bronić jak lwica.
To zachowawcze jest, że wyszłabym, ale wyszłabym. Nie będę wybielać. |
To po to ludzie na szkolenia jeżdżą??
[tak pytam, bo chyba będę zmuszona po raz pierwszy pojechać z pracy, więc dobrze by było wiedzieć, jak się zachować ]
Snuł się kiedyś na forum wątek o uprawianiu seksu w akademikach, w obecności współlokatorów. Wobec osób, które mierziła ta praktyka padł zarzut [czy może tylko wyraźna sugestia] yy.. nie pamiętam dokładnie, drobnomieszczańskości? pruderii właśnie? A przecież, przynajmniej w moim odczuciu, nie chodziło o nic ponadto, o czym piszesz - o wkraczanie z buciorami w czyjąś prywatność.
[niemniej zastanawiałam się później nad tą swoją domniemana pruderią ] |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 12:02, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ludzie na szkolenia jeżdżą głównie z uwagi na mozliwość ucieczki przed szarą codziennością. Obowiązkiem uczestnika szkolenia jest zatem pilnować aby poziom alkoholu był constans, zawsze mieć rano kaca, zasypiać na szkoleniach oraz tańczyć do białego rana. Ci bardzo zniechęceni życiem dodatkowo uprawiaja seks z nieznajomymi lub znajomymi trochę.
Także ja Ci dobrze radzę Anima- Ty się zastanów... [-X
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Pon 12:08, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | tak pytam, bo chyba będę zmuszona po raz pierwszy pojechać z pracy, więc dobrze by było wiedzieć, jak się zachować |
na dobry początek poproś o umieszczenie w pokoju jednoosobowym
a co do seksu przy świadkach w akademikach, nikt przy mnie nigdy nie uprawiał; mieszkałam w akademiku tylko dwa lata, może za krótko?
co prawda u koleżanki czasem nocował chłopak, ale raczej przy mnie się nie seksili, albo robili to bezgłośnie, bo nawet wyrko nie skrzypnęło- a skrzypiało dziadostwo nawet przy obróceniu się z boku na bok, więc raczej mało prawdopodobne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:18, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Seeni napisał: |
Nie z braku odwagi zatem tylko ze starości. Ja wiem-??- nie chciałabym wyjść na starą ciotkę, która nie wie po co ludzie na szkolenia jezdżą. Na pruderyjną babę. Chociaż to kretyństwo jest, bo to nie o ten seks chodzi( nie tylko) ale o zakłócanie spokoju do którego mam prawo, o naruszenie granic prywatności, których powinnam bronić jak lwica.
To zachowawcze jest, że wyszłabym, ale wyszłabym. Nie będę wybielać. |
To po to ludzie na szkolenia jeżdżą??
[tak pytam, bo chyba będę zmuszona po raz pierwszy pojechać z pracy, więc dobrze by było wiedzieć, jak się zachować ]
Snuł się kiedyś na forum wątek o uprawianiu seksu w akademikach, w obecności współlokatorów. Wobec osób, które mierziła ta praktyka padł zarzut [czy może tylko wyraźna sugestia] yy.. nie pamiętam dokładnie, drobnomieszczańskości? pruderii właśnie? A przecież, przynajmniej w moim odczuciu, nie chodziło o nic ponadto, o czym piszesz - o wkraczanie z buciorami w czyjąś prywatność.
[niemniej zastanawiałam się później nad tą swoją domniemana pruderią ] |
..bardzo często to sie nazywa "szkolenie", żeby fakturka nie wzbudzała wątpliwości.. najcześciej to szkolenia ze stosunków i relacji między ludzkich, na których szkoleniowcami są sami uczestnicy.. Byłam na takim "szkoleniu" trzy dni.. w ciagu tego czasu faktyczny wykład trwał godzinę!!! i zatytułowany był uwaga: "relacje i stosunki międzyludzkie"
trudno sie dziwić, że po takim wykładzie ludzi pogoniło do baru, potem na parkiet, a potem to już nie wnikam, bo..... nie pamiętam.. wiem tylko, że drugiego dnia puściłam się swobodnie ..... na linie z wysokiego drzewa
..z drugiej strony, skoro ktoś jest na tyle niedelikatny w stosunku do współlokatorów to dlaczego mieć w tym momencie jakiekolwiek skrupuły?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:26, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wyjdźcie juz z tego wyrka , bo sztuczny tłok zrobiliści
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:33, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Wyjdźcie juz z tego wyrka , bo sztuczny tłok zrobiliści |
to nie jest sztuczny tłok..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:32, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wszyscy tacy porządni, że aż się prosi o ankietkę: komu z miejscowych dyskutantów/dyskutantek zdarzyło się pójść na całość na wyjeździe, szkoleniu, czy imprezie. I nie chodzi o romantyczne historie typu: 'i od tej pory jesteśmy razem na zawsze'. Raczej o przyziemną prawdę: 'alkohol, muzyka, przystojniak/fajna babka, no i bzyk'.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 13:40, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No (niestety? stety?) u mnie generalnie kończy się na alkoholu, muzyce i tańcach do białego rana.
Zasadniczo chodzi o to, żeby się dobrze bawić, wyluzować, wyszaleć zapominając o konieczności mycia okien i typ podobnych bzdetach.
Doprawdy nie wiem co ludzie widzą w szybkim, jednorazowym bzykanku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zwyroll3 nielegalny plemnik
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2417 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 328 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:41, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
king napisał: | Wszyscy tacy porządni, że aż się prosi o ankietkę: komu z miejscowych dyskutantów/dyskutantek zdarzyło się pójść na całość na wyjeździe, szkoleniu, czy imprezie. I nie chodzi o romantyczne historie typu: 'i od tej pory jesteśmy razem na zawsze'. Raczej o przyziemną prawdę: 'alkohol, muzyka, przystojniak/fajna babka, no i bzyk'. |
Odmawiam udziału w tej ankiecie.... yyyyy dlatego ze nigdy nie byłem na takim szkoleniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:47, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zwyroll3 napisał: |
nigdy nie byłem na takim szkoleniu |
To tak jak ja. Natomiast zastanawia mnie zupełnie coś innego: czy taka przygoda na jedną noc warta jest później szeptania po kątach w biurze, głupich gadek i złośliwych uśmieszków? Toć takie wiadomości rozchodzą się lotem błyskawicy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:50, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli wszyscy porządni. He he
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|