po 30-tce

Kilo OK

Nie.
Ale jest "ostatecznie".

Ron

Albo tak snobistycznie bardziej - finalnie. Think

flykiller · Gość

Finalnie (strasznie wydumane) ani końcowo nie są mi potrzebne, tak tylko się zaciekawiłam, bo końcowo pojawia się dość często, a nie jest to wyraz słownikowy.
Dobra, nie będzie sygnalizacyjnie, tylko zmienię konstrukcję i zwyczajnie, zasygnalizuję.
Dzięki za dobre chęci.

pogłoska

To może:
mimochodem,
swoją drogą,
przy sposobności.

Ron

Kilo OK

Sygnalizujesz?
Odczytasz to pismo na klęczkach, nie śmiać spojrzeć na majestat?

Ron

E tam. Najważniejsze to często wtrącać - Mocium Panie. Think

flykiller · Gość

annaliza

To moze: "pragne/ chcialabym zasygnalizowac" ?

Kilo OK

To wal ostro: nie śmie się narzucać, ale pisze to, byście zadufani w sobie ślepcy dostrzegli...

Angel

Ron

Z taką pewną dozą nieskromności ośmielam się zauważyć, że...

annaliza

Kilo OK

Dla lepszego efektu przez kontrast.

Ron

Powiem bez owijania w bawełnę, że...

annaliza

Ron

Piszę bez owijania w bawełnę, że....

Kilo OK

Słuchajcie ciecie, odczytam wam to pismo, bo czytać nie potraficie...

Ron

Ron

Wiecie jak to jest, gdy człowiekowi przyjdzie do głowy genialny pomysł. Trudno się z nim rozstać.

Zupełnie jak:

Facet nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki, gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe. Więc facet przychodzi po tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa do krzyża, pod spodem napis "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko".
Wilson wpada w szał, mówi ze nie może czegoś takiego puścić w TV, że jego by ukrzyżowali za taki film itp. Ma przyjść za tydzień z innym filmem i nie ma tam być Rzymianina krzyżującego Jezusa.
Facet przychodzi po tygodniu i pokazuje film a tam ukrzyżowany Jezus i żołnierz stojący obok z założonymi rękami i napis: "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko"...
Wilson się wściekł , nie może tego puścić w TV, chce filmu ale bez ukrzyżowanego Jezusa, bez Jezusa w ogóle. Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł. Wraca za tydzień i pokazuje 3 film. Tam widać taka górkę i kawałek pola. Chwila ciszy. Potem zza górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany itp., zbiega z tej górki i przez pole zapierdala oglądając się co chwilę do tylu. Chwila ciszy. Wybiegają rzymscy żołnierze i za nim przez to pole. Jeden się zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi: "Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona..."

klementyna