|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:10, 23 Lut 2016 Temat postu: projekty |
|
|
Czemu służą? Niech ktoś mnie oświeci.
Pełnią rolę guru z jedynie słuszną ideologią czy może są naganiaczami prowokatorami? |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:26, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja lubię projekty muzyczne. Zwykle spotyka się grupa jakiś muzyków z różnych stałych powiedzmy zespołów, czy indywidualistów po to żeby razem zrealizować wspólny pomysł wykorzystując swoje talenty i nie rzadko różnorodność stylów i form.
O, czasem są też solowe projekty, czyli ktoś realizuje jakieś przedsięwzięcie odbiegające od tego co robi zwykle. Takim projektem był na przykład Franek Kimono.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:31, 23 Lut 2016 Temat postu: Re: projekty |
|
|
hachiko napisał: | Czemu służą? Niech ktoś mnie oświeci.
Pełnią rolę guru z jedynie słuszną ideologią czy może są naganiaczami prowokatorami? |
To mogłyby wyjaśnić tylko te osoby, które takie projekty tworzą. Tymczasem te osoby nie po to tworzą projekt, żeby się ujawniać lecz żeby być kim innym a to z kolei ma źródło w wielu uwarunkowaniach. Sądzę, że nawet gdyby któryś "projekt" zaczął wyjaśniać powód tworzenia projektu, to wyjaśnienia byłyby następnym projektem...
W wielu przypadkach można się domyślać, że tworzenie projektu jest w jakimś stopniu protezą dla bycia kimś, kim taka osoba chciałaby być w życiu realnym a nie jest.
Lubię obserwować wiele projektów spotykanych w "realu" lub w świecie wirtualnym. To w sumie ciekawe a jednocześnie nie jest trudne do rozszyfrowywania...
Ciekawy temat...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 11:33, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:32, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Git. Interesują mnie te , które wałęsają się po forach.
Uzgadniają z adminem? Cel mnie interesuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:35, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Git. Interesują mnie te , które wałęsają się po forach.
Uzgadniają z adminem? Cel mnie interesuje. |
Tak właśnie zrozumiałem Twoje pytanie. Nie sądzę, żeby te osoby uzgadniały cokolwiek z adminem. Myśle, że tworząc projekt nie zdają sobie sprawy, że moderator i admin bez trudu orientują się (gdy chcą), kto tworzy ten nowy projekt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 11:54, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:37, 23 Lut 2016 Temat postu: Re: projekty |
|
|
Formalny napisał: | hachiko napisał: | Czemu służą? Niech ktoś mnie oświeci.
Pełnią rolę guru z jedynie słuszną ideologią czy może są naganiaczami prowokatorami? |
To mogłyby wyjaśnić tylko te osoby, które takie projekty tworzą. Tymczasem te osoby nie po to tworzą projekt, żeby się ujawniać lecz żeby być kim innym a to z kolei ma źródło w wielu uwarunkowaniach. Sądzę, że nawet gdyby któryś "projekt" zaczął wyjaśniać powód tworzenia projektu, to wyjaśnienia byłyby następnym projektem...
W wielu przypadkach można się domyślać, że tworzenie projektu jest w jakimś stopniu protezą dla bycia kimś, kim taka osoba chciałaby być w życiu realnym a nie jest.
Lubię obserwować wiele projektów spotykanych w "realu" lub w świecie wirtualnym. To w sumie ciekawe a jednocześnie nie jest trudne do rozszyfrowywania...
Ciekawy temat... |
Wydaje mi się,że anonimowość - wybrany nick daje szansę na stworzenie iluzji, więc po co to wszystko? Dodatkowy kamuflaż dla swoich niespełnionych marzeń. Czy w ogóle w dobie fałszu, manipulacji są potrzebne takie historie, które w efekcie degradują człowieczeństwo? |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:41, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Czyli podstęp, tak? Lub próba bycia kimś innym w sensie długonoga blondynka panem o wzroście krasnala? Nieśmiały człowiek kontra arogant i cham? |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:46, 23 Lut 2016 Temat postu: Re: projekty |
|
|
hachiko napisał: | (...)
Wydaje mi się,że anonimowość - wybrany nick daje szansę na stworzenie iluzji, więc po co to wszystko? Dodatkowy kamuflaż dla swoich niespełnionych marzeń. Czy w ogóle w dobie fałszu, manipulacji są potrzebne takie historie, które w efekcie degradują człowieczeństwo? |
Ależ tak - właśnie o to chodzi! Spostrzegłem wiele razy, że osoby które tworzą nowy projekt, potrzebują takiego kamuflażu, niezbędne im poczucie, że manipulują skutecznie. Po pewnym czasie same zaczynają wierzyć w swoją nową osobowość i możliwości. Na przykład (przykład teoretyczny...) ktoś pozbawiony aktywnego kontaktu ze światem realnym (inwalida bezrobotny i inne losowe przypadki), mający poczucie niskiej wartości, zaczyna grać na jakimś czacie erudytę i macho. Mając dużo czasu podłącza się w tematy, na których trwa ożywiona dyskusja i wklejając znalezione szybko w sieci informacje zaczyna w swoim mniemaniu być członkiem kręgu dyskutantów. Często nie mając wiedzy o temacie popełnia takie gafy, że naraża się na śmieszność, ale dla takiej osoby jej projekt daje poczucie bycia członkiem społeczności i we własnym mniemaniu górowanie nad nią swoją wiedzą. To jeden z takich przypadków...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:49, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Czyli podstęp, tak? Lub próba bycia kimś innym w sensie długonoga blondynka panem o wzroście krasnala? Nieśmiały człowiek kontra arogant i cham? |
Dokładnie tak - zastraszony, drobny człowieczek grający na forum macho... itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 12:01, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
To bardzo smutne jest. Jeśli ktoś uchodzi za osobę małą kontaktową,a na forach jest wodzirejem na większości tematów, to znaczy,że stać go na odwagę w w ogóle, czyli hipokryta lub osobnik z pitavali pozbawiony uczuć wyższych. Granie na emocjach prowadzi do nieszczęść i niewyobrażalnych zmian w psychice, tak czy nie?
Zastanawiam się, czy nam, robionym w bambuko od dziesiątków lat i maglowanych przez codzienność potrzebna jest jeszcze taka zabawa. W końcu łatwiej oszukać niż oszukanego przekonać i choćby ktoś bił się w piersi i przykładał ogień, za kolejnym razem jestem skłonna skrócić mu męczarnie
Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 12:02, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:13, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Moda na nazywanie nicku projektem ma długą i ciekawa historię.
Wywodzi się jeszcze ze starego forum. Brylowały tam takie indywidualności jak i teraz tutaj.
Z czasem nazwijmy to indywidualności lub trafniej indywidua, zapragnęły zmienić forumową osobowość.
Zaznać nowego wcielenia. Być innym , lepszym, zmienić płeć i tym podobne...
Tak powstały ''projekty''. Taką nowe wcielenia dotychczasowych uzytkowników przyjęły nazwę.
W zasadzie każdy był rozpracowany błyskawicznie. Jednak w dobrym tonie było pozwalanie na brylowanie takiego osobnika przez takie czy inne towarzystwo wzajemnej adoracji przez jakiś czas.
Przykładów nie podaję bo i po co.
Projektów nie należy mylić z wielonickowcami gadającymi z samymi sobą. To inna sekta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:21, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | To bardzo smutne jest.
(...)
Granie na emocjach prowadzi do nieszczęść i niewyobrażalnych zmian w psychice, tak czy nie?
(...) |
Zdecydowanie tak. To łatwo zauważyć. Zresztą Twoje przypuszczenie można odwrócić: zmiany w psychice prowokują taki "projekt" do grania na uczuciach. Widać // takie przykłady, gdy taki projekt "pisze sam ze sobą" i brak polemiki prowadzi do coraz bardziej emocjonalnych wpisów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 12:27, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 12:27, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Zorro,
Na poprzednim forum pod moim wpisem przeczytałam - jesteś moim projektem- i zgłupiałam nawet do reszty, którą oszczędzałam na czarną godzinę. Czy ktoś mnie zapytał czy się na to zgadzam ?
Umrę nie pojmę.
Nie lepiej wygłupiać się pod własnym ,zaklepanym nickiem, wyrażać swoje myśli?
Jestem ciekawa czy jest równie krytykanckie społeczeństwo jak nasze.
Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 12:28, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 12:32, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | hachiko napisał: | To bardzo smutne jest.
(...)
Granie na emocjach prowadzi do nieszczęść i niewyobrażalnych zmian w psychice, tak czy nie?
(...) |
Zdecydowanie tak. To łatwo zauważyć. Zresztą Twoje przypuszczenie można odwrócić: zmiany w psychice prowokują taki "projekt" do grania na uczuciach. Widać // takie przykłady, gdy taki projekt "pisze sam ze sobą" i brak polemiki prowadzi do coraz bardziej emocjonalnych wpisów. |
Otóż to właśnie i da capo ad fines. Ruszyła machina i wchłonie następne niczym nie zmącone umysły.
Eeeeeeeej...głupie to wszystko jest i takie... płytkie? |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 12:32, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Schodzę z wizji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:38, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Hachiko, nawet na tym forum tutaj ktoś wykorzystał mój dawniejszy nick.
Poużywał sobie.
Do mojego starego nicka wrócić nie mogę. Jest jako zastrzeżony, więc jestem projekt Zorro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:55, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Zorro napisał: | Moda na nazywanie nicku projektem ma długą i ciekawa historię.
Wywodzi się .... |
Zorro wspomina stare dzieje, gromadka forowiczów słucha z wypiekami na twarzach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:32, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
To ja zupełnie inaczej postrzegam forumowe projekty. )))
To rodzaj przebieranek, eksperymentów, doświadczania nowych sytuacji i wcale nie po to, by manipulować czy oszukiwać lecz sprawdzać "jakby to było".
Tworzenie iluzji? Cudownie!
Mogłyby naprawdę dostarczać wiele świetnej zabawy, gdyby nie nadmierna potrzeba kontroli u innych, którzy właściwie z niewiadomych przyczyn czują się tym oburzeni.
To również szansa przyjrzenia się na ile postrzegamy innych przez pryzmat własnych uprzedzeń czy pielęgnowanych uraz. Bardzo pouczające.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:19, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dawniej rozmawianie z samym soba sie leczyło.
Bardzo dawno temu nawet elektrowstrząsami.
teraz zmieniono nazewnictwo na "projekt" i tym prostym urzedniczym trickiem NFZ oszczędza grube pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:29, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | hachiko napisał: | Czyli podstęp, tak? Lub próba bycia kimś innym w sensie długonoga blondynka panem o wzroście krasnala? Nieśmiały człowiek kontra arogant i cham? |
Dokładnie tak - zastraszony, drobny człowieczek grający na forum macho... itd. |
Internet w ogóle daje odwagę, nie tylko chodzi o fora , ale wszystkie hejty. Tutaj na forum każdy jest anonimowy i może być kim chce, pisać, co chce i obrażać kogo chce (podobnie jest w różnych komentarzach pod artykułami). Na facebooku to zauważcie, że ludzie są już bardziej zachowawczy w hejtowaniu publicznym, bo jest tam jednak imię, nazwisko, jakieś fotki znajomi itp. Wyjątkiem są fikcyjne konta. Natomiast w życiu realnym... Wydaje mi się, że gdyby zdarzył się cud i naprawdę byśmy się wszyscy spotkali w jakiejś restauracji, to nikt by nikogo nie obraził i nikt się z nikim nie pobił. Zabrakłoby nam odwagi właśnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|