Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:56, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie sprawa jest prosta. Koniecznie potrzebjesz tej pracy - siedzisz i milczysz.
Potrzbujesz mniej wiecej koniecznie - szukasz innej i milczysz
Potrzebujesz całkiem nie koniecznie - nie milczysz. |Albo Cię wyp* .. albo awansują
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:21, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
oto_ja napisał: | ten co zna prawde napisał: | katastrofa, racja |
A może docenisz tych, którzy nie mają wyboru i dzięki tej "katastrofie" mają za co żyć. |
Chodzi o to, że ta katastrofa nie jest katastrofą dla każdego. Są ludzie, którzy w powtarzalnych czynnościach znajdują ukojenie, to ich zakotwicza i daje poczucie bezpieczeństwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 20:46, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pracowałam "poniżej kwalifikacji" i praca ta, opierająca się w znaczniej mierze na dość precyzyjnych czynnościach manualnych, sprawiała mi dużo satysfakcji. Trzeba się było postarać, aby było ładnie i coś fajnego spod palców wychodziło. Ponieważ materiał do obróbki bywał kosztowny, można się było momentami zestresować, ale ogólnie wspominam tę pracę miło, jako, w pewnym sensie, twórczą i użyteczną. Teraz mam pracę lepiej płatną, nieco bardziej prestiżową i mocno mnie ona męczy, bo - przynajmniej w części - jest odmóżdżająca i, z mojego punktu widzenia, bezużyteczna.
Zatem głównej wartości pracy upatruję w tym, aby dawała satysfakcję, a nie "dobrze wyglądała" w papierach czy wobec znajomych, ale rozumiem też i znam cierpienia urażonej ambicji.
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pon 20:58, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nuta30 Gość
|
Wysłany: Pon 21:13, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Czy ja dobrze rozumiem za 1.000 zł od świtu do wieczora? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:22, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Iść na kuroniówkę.
Znajomy przez rok nie mógł znaleźć pracy zgodnie z kwalifikacjami, zadłużył się, był na utrzymaniu kobiety, a później....
Teraz na niego pracują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Dla mnie sprawa jest prosta. Koniecznie potrzebjesz tej pracy - siedzisz i milczysz.
Potrzbujesz mniej wiecej koniecznie - szukasz innej i milczysz
Potrzebujesz całkiem nie koniecznie - nie milczysz. |Albo Cię wyp* .. albo awansują
|
nic dodac nic ująć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:39, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Iść na kuroniówkę.
Znajomy przez rok nie mógł znaleźć pracy zgodnie z kwalifikacjami, zadłużył się, był na utrzymaniu kobiety, a później....
Teraz na niego pracują. |
Kiedy był na kuroniówce inni też na niego pracowali.
Nie zawsze udaje się stanąc na nogi w krótkim okresie czasu i nie zawsze brak pracy jest przyjemnością. Jedni robią wszystko, by nie pracować, inni odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:43, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
On znalazł na krótko, jak stracił powiedział tez ja zaczną zatrudniać.
Zaczynał od długów i pomysłu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 21:48, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Pracowałam "poniżej kwalifikacji" i praca ta, opierająca się w znaczniej mierze na dość precyzyjnych czynnościach manualnych, sprawiała mi dużo satysfakcji. Trzeba się było postarać, aby było ładnie i coś fajnego spod palców wychodziło. Ponieważ materiał do obróbki bywał kosztowny, można się było momentami zestresować, ale ogólnie wspominam tę pracę miło, jako, w pewnym sensie, twórczą i użyteczną. Teraz mam pracę lepiej płatną, nieco bardziej prestiżową i mocno mnie ona męczy, bo - przynajmniej w części - jest odmóżdżająca i, z mojego punktu widzenia, bezużyteczna.
Zatem głównej wartości pracy upatruję w tym, aby dawała satysfakcję, a nie "dobrze wyglądała" w papierach czy wobec znajomych, ale rozumiem też i znam cierpienia urażonej ambicji. |
Anima ma rację. Chciałabym aby praca sprawiała mi satysfakcję, przyjemność. Nie miałoby dla mnie znaczenia czy zgodna z moimi kwalifikacjami czy wykształceniem. Czasem zastanawiałam się nawet nad smażeniem frytek. Uważam, że każda praca jest potrzebna. Tylko, żeby tak chodzić do niej z przyjemnością i ochotą. Rozmarzyłam się. |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:51, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | On znalazł na krótko, jak stracił powiedział tez ja zaczną zatrudniać.
Zaczynał od długów i pomysłu. |
W takim razie należą mu się gratulacje. Po czymś takim wyjśc na prostą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:55, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Konieczność okoliczności lenistwo i świadomość że potrzebuje stabilizacji. Gdyby nie przerwy tłukł by sie od firmy do firmy za jakieś 6 - 8 tyś. A kwalifikacja miła z najwyższej półki, często za wysokie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:00, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wbrew pozorom Ci najlepsi wcale nie mają tak łatwo. Najlepiej być średniakiem i się nie wychylać Ale może niektórzy nie chcą nimi być i w pewnym momencie potrafią rozegrać wszystko po swojej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oto_ja dnia Pon 22:11, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ten co zna prawde księżniczka perska
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:58, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
jestem dobrej myśli
poznam produkcje od podstaw
a jak nadarzy sie okazja awansu, jak będa potrzebowali kogoś, to zaraz sie ujawnię
ale ciezko jest, nie spodziewałem, praca fizyczna jest bardzo cięzka i nisko płatna co gorsza, nic nie mówię o relacjach z przełozonym bo to na razie początek, a jak wiadomo z tym nigdy nie jest dobrze, trzeba biegać i takie tam uszczypliwości, na razie śmiac mi ise chce, ale jakbym miał tam robić jak co niektórzy inni, bez nadziei na lepsza pracę mina zrzedła by mi od razu, na razie trzymam się, zobaczymy jutro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
domisia 200 kg odważnik
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:20, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ten co zna prawde napisał: | jestem dobrej myśli
poznam produkcje od podstaw
a jak nadarzy sie okazja awansu, jak będa potrzebowali kogoś, to zaraz sie ujawnię
ale ciezko jest, nie spodziewałem, praca fizyczna jest bardzo cięzka i nisko płatna co gorsza, nic nie mówię o relacjach z przełozonym bo to na razie początek, a jak wiadomo z tym nigdy nie jest dobrze, trzeba biegać i takie tam uszczypliwości, na razie śmiac mi ise chce, ale jakbym miał tam robić jak co niektórzy inni, bez nadziei na lepsza pracę mina zrzedła by mi od razu, na razie trzymam się, zobaczymy jutro |
może sie jakos ułoży
ale o ile pamięć mnie nie myli...to Ty juz od jakiegos czasu masz problem ze znalezieniem odpowiedniej pracy? to przykre...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ten co zna prawde napisał: | jestem dobrej myśli
na razie trzymam się, zobaczymy jutro |
Pozytywne myslenie to podstawa. Jutro ? "Jutro będzie nowy dzień", nowe wyzwania, doświadczenia. Trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 20:01, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Czw 8:03, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ten co zna prawde księżniczka perska
Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:57, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
jak zaś projekt?
dostałem dzis umowę, oszukali mnie na rozmowie kwalifikacyjnej, mowili 1000zł netto, a jak teraz sprawdzam, dostałem najniższe wynagrodznenie minimalne, , neto wychodzi jakieś 920zł. Smiechu warte. Na początku moje kariery zawodowej dostawałem wiecej. są śmieszni. Przypatruję sie ludziom co tam pracują, firma zatrudnai 700 osób, nie wiem jak oni żyją mając rodzine i dzieci. W firmie nic człowiek sie nie nauczy, praca nieskomplikowna, trzeba jak automat wyciagać detale całe 8h i nie możńa nawet na chwile odejsć od maszyny. Pensja kiepska. Czy coś przemawia abym am był? Nie wiem. Mam kredyt 900 zł do spłaty miesiecznie. nawet jak będe tam pracowął to bedzie na spłatę raty a na życie bede jechał na debecie
szukam pracy
obym w nowym roku cos znalażł bo mi isę debet skończy a wtedy juz nie bedzie wesoło
życie Polaka jest ciezkie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
domisia 200 kg odważnik
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:03, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Wyglądasz mi "kolego" na projekt. |
Szalony Giermek ...pamietam go...ale czy projekt?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 16:16, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jeden i jeszcze raz...
....ale to już było....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
domisia 200 kg odważnik
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:26, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
....ale to już było.... |
i nie wróci wiecej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|