Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:12, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | na szczęście nie zdążyłam odejść a było bardzo blisko
i choć walka trwała lat kilka, mimo setki racjonalnych przesłanek mówiących za rozstaniem, nigdy tak naprawdę nie poczułam do końca, że odejście jest jedynym wyjściem z sytuacji
efekt jest taki, że na wiele rzeczy machnęłam ręką, kilka odpuściłam, przestałam się czepiać, zaakceptowałam totalną inność drugiej osoby a 'codzienne pierdoły' nie są w stanie wyprowadzić mnie już z równowagi. Każde z nas zna swoje miejsce i swoją rolę i może bez zgrzytów realizować swoje i wspólnie wspólne marzenia. Jest spokojnie, jest dobrze.
Są pary, które po zejściu bardzo fajnie razem funkcjonują, bo pojęły to, co wcześniej wydawało im się niepojęte. Uważam, że w przypadku takich decyzji ważne jest to, co się czuje a nie argumenty racjonalne i głeboko przemyślane. Serca i pragnień nie da się oszukać a spróbować zawsze warto. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:36, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Powroty - jeśli obie strony tego chcą - i jeśli wiedzą, że nie będzie jak kiedyś, tylko inaczej - może lepiej? może nie? - mogą się udać.
To jak wykucie nowych drzwi w ścianie oddzielającej ludzi. W nowym miejscu.
Chyba?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sid syndrom irracjonalnej destrukcji
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:39, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Osobiście kieruję się zasadą "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:07, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
sid napisał: | Osobiście kieruję się zasadą "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". |
utarta zasada
ale zasady są po to by je łamać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:16, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: | Powroty - jeśli obie strony tego chcą - i jeśli wiedzą, że nie będzie jak kiedyś, tylko inaczej - może lepiej? może nie? - mogą się udać.
To jak wykucie nowych drzwi w ścianie oddzielającej ludzi. W nowym miejscu.
Chyba? |
nigdy nie wiesz, nigdy nie możesz być pewna jak będzie, za to możesz być pewna siebie i swoich chęci zrobienia wszystkiego, żeby było dobrze. Ale liczyć trzeba się z tym, że potrzebna jest ogromna praca nad związkiem i nad sobą i rezygnacja ze swoich ąę fanaberii a to często zniechęca w połowie drogi i wtedy człowiek zaczyna żałować, że znowu spróbował. Jeszcze nie dał z siebie a już żałuje i to dlatego takie stereotypy jak 'rzeka' mają rację bytu. Ale to czego się chce to się zwyczajnie czuje, nawet po 8, 10, 12 latach.. jesli jest jakiś najmniejszy impuls, przebłysk, to 'coś' w nas warto zawalczyć, spróbować, żeby potem sobie nie zarzucać, że się odpuściło. Bo takie uczucia zawsze wracają, ale niezrealizowane ze zdwojoną siłą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy byłabym w stanie 'odbudować' coś, co się w drobny pył potrzaskało. Mam wrażenie, że raczej nie - chyba z powodu świadomości przeżytej katastrofy. Ale może dałoby się zbudować coś innego?
Nie wiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:09, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w powroty.
Ludzie nie potrafia zmienić swojego prawdziwego "ja". I jesli powodem odejscia nie był egoizm czy rozbuchana duma, a rzeczywisty konflikt charakterów, oczekiwań czy dążeń, to konflikt ten - choć na chwilę uspiony pragnieniem powtórnego bycia razem - tkwić bedzie nadal gdzieś gleboko, bowiem wynika własnie z owego "ja" obu stron.
I - jak mi sie wydaje - po przeminieciu pierwszej euforii , zacznie dawać o sobie znać .
Życzę jednak wszystkim, aby moje slowa okazaly sie wyłacznie rojeniami domorosłego filozofa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:12, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Powiedział Nudziarz, po czym nalał sobie kolejnego sztagana ziemniaczanki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Wto 12:33, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sid napisał: | Osobiście kieruję się zasadą "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". |
Nie ma takiej zasady Sid, co nie znaczy, że odmawiam Ci prawa do jej stworzenia czy wypromowania takowej o ile (jak wnioskuję z cudzysłowu) ktoś kiedyś już coś takiego napisał. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:41, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To maksyma niejakiego Heraklita z Efezu, choć jej pierwotne znaczenie było nieco inne.
Nie rzecz w tym aby nie wchodzic dwa razy, ale w tym, ze nie da się wejść dwukrotnie, bowiem to juz inna rzeka, inna woda .
Jak bysmy tego nie opisywali ( rzeka, odgrzewany obiad etc) znaczenie postu Sida jest oczywiste
EDIT: powiedział nudziarz i poszedl nastawic kolejna porcje zacieru
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 12:43, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:45, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | To maksyma niejakiego Heraklita z Efezu, choć jej pierwotne znaczenie było nieco inne.
Nie rzecz w tym aby nie wchodzic dwa razy, ale w tym, ze nie da się wejść dwukrotnie, bowiem to juz inna rzeka, inna woda .
Jak bysmy tego nie opisywali ( rzeka, odgrzewany obiad etc) znaczenie postu Sida jest oczywiste
EDIT: powiedział nudziarz i poszedl nastawic kolejna porcje zacieru |
a jeśli człowiek zdaje sobie z tego sprawę, że to już inna rzeka?
nie warto próbować?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 12:55, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że jeśli widzi się sens, przejawia wolę, ma nadzieję, zawsze warto próbować, choćby po to, aby nie żałować, że się nie spróbowało. Z drugiej strony, to nie jest sport dla wrażliwców. Niektórzy wolą nie próbować, żeby się przypadkiem nie poranić, dlatego to "nie/warto" powinniśmy wypowiadać chyba bardziej w swoim imieniu niż w charakterze rady. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 13:29, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Wydaje mi się, że jeśli widzi się sens, przejawia wolę, ma nadzieję, zawsze warto próbować, choćby po to, aby... | wszystko się ponownie rozsypało i aby już bez żalu stwierdzic, ze to sie nie uda.
uwazam, ze chec powortu do domu po tak dlugim czasie musi sie brac chyba tylko jakiegos chwilowego zacmienia. czy to tylko drobna słabość czy osiem lat przemysliwana decyzja? po osmiu latach to juz zreszta nie powrot, a tworzenie nowej rzeczywistosci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Wto 13:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nudziarz napisał: | Jak bysmy tego nie opisywali ( rzeka, odgrzewany obiad etc) znaczenie postu Sida jest oczywiste |
To może spróbuj pokazać mi to oczywiste znaczenie bo ja za cholerę tej oczywistości nie widzę. I właśnie z tego powodu, że przekręcono w tej wypowiedzi to co miał na myśli Heraklit jednocześnie umieszczając ją w cudzysłów. Możesz mi wierzyć albo nie, ale ja mnóstwo czasu spędzam szukając możliwie najbardziej prawidłowej interpretacji tego typu wypowiedzi.
Tutaj nie doszukałem się ani niczego oczywistego ani nieoczywistego, więc po prostu napisałem to co napisałem licząc, że coś się dla mnie wyjasni. Jak na razie kicha |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:33, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | po osmiu latach to juz zreszta nie powrot, a tworzenie nowej rzeczywistosci. |
albo się rozsypie, albo nie.. na to nie ma reguły
a tworzenie nowej rzeczywistości niesie za sobą powiew nadziei na dobre, nowe życie ze starą-nową osobą i ze starym-nowym sobą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 13:39, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
sid napisał: | Osobiście kieruję się zasadą "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". |
sid, ja Cie bardzo prosze, przyznaj sie do popelnienia bledu i przytoczenia cytatu, ktorego potoczne rozumienie jest bledne i ma niewiele wspolnego z mysla autora, bo sie anmario nigdy od tego postu nie odpierdoli i caly topik pojdzie sie opalac.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Wto 13:42, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
SiB napisał: | sid, ja Cie bardzo prosze, przyznaj sie do popelnienia bledu i przytoczenia cytatu, ktorego potoczne rozumienie jest bledne i ma niewiele wspolnego z mysla autora, bo sie anmario nigdy od tego postu nie odpierdoli i caly topik pojdzie sie opalac.
|
No właśnie Sid. Nigdy. Całkiem jak Fedrus od Rose Tylko wtedy nasza kochana SiB nie była taka ugodowa
Jaka ładna prośba... Co Ty SiB, kumpli szukasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 13:49, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: |
Jaka ładna prośba... Co Ty SiB, kumpli szukasz? |
pudlo... chodzi o to, ze jak nie bedziesz mial sie do kogo dopieprzac, to Ci sie sens bytnosci forumowej wyczerpie... i na to licze [zapewne nie tylko ja].
a tymczasem, idac za przykladem animy, nie bedzie pomiedzy nami dlaszej korespondencji, bo nie mam zamiaru zaspokajac twego apetytu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Wto 13:51, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja głupi myślałem, że to Ty niedojadasz coś ostatnio |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:54, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czy możecie personalne przytyki przenieść na Wysypisko, albo, jeszcze lepiej, zaprzestać ich po prostu? Hę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|