Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 21:02, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
king napisał: |
Już wiem dlaczego mnie ciągnie do dwudziestolatek. Przynajmniej nie ma tematu: 'co dalej' |
W tej kwestii dużo wygodniejsze są mężatki ... u dwudziestek istnieje ryzyko zakochania
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:03, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo to facetom chodzi o jedno. Przynajmniej tym zdrowym. Żadna to generalizacja, zwyczajna natura. Mężczyzna jest nieskomplikowany: potrzebuje jedzenia i seksu. Cała reszta to tylko dodatek. U kobiet odwrotnie: jedzenie i seks to dodatek. Kobietom chodzi o szacunek, czułość, poczucie bezpieczeństwa i tym podobne dyrdymały.
Związek z żonatym mężczyzną, pomijajac ewentualne moralne aspekty, nie jest zły. Pod warunkiem, że zaangażuje się w niego własnie dupę a nie serce.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | king napisał: |
Już wiem dlaczego mnie ciągnie do dwudziestolatek. Przynajmniej nie ma tematu: 'co dalej' |
W tej kwestii dużo wygodniejsze są mężatki ... u dwudziestek istnieje ryzyko zakochania |
dlaczego wielu z was twierdzi ze miłosc i zakochanie to domena 16 i 20 latek przeciez to uczucie ponadwiekowe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni. To nieprawda. I dobrze sobie z tego zdajesz sprawę. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Miłość i zakochanie to nie domena 16 i 20 latek, ale wałkowanie tematu w sposób, w jaki robisz to, aisha, od 6 stron, sugeruje mentalność na poziomie nastolatki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:06, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Prawda. Znaczy się moja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Less Gość
|
Wysłany: Nie 21:06, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjmijmy teoretyczną sytuację, ale chyba najprawdziwiej oddającą to co może miec miejsce.
Gdyby tutaj mieli pisać; panowie zdradzający żony, panie będące kochankami, to jestem na 100% pewna, że na pytanie; czy udało się być szczęsliwym, czy te związki się powiodły, to odpowiedź będzie w 95%....niestety negtywna.
Tylko panowie żonaci zdradzający żony opowiedzą tkliwe kawałki o tym, że jednak żona, rodzina, oni jednak są odpowiedzialni, a to wina kochanki ta chwila zapomnienia.
A kochanki?
Będą się tłumaczyły ze swojej głupoty i naiwności.
No i po co. Wyjdą na jeszcze większe idiotki w oczach żon, mężów.
A więc droga autorko tematu; jeśli wierzysz, że jesteś tą wyjątkową, któej uda się, to powodzenia.
Tylko nie zabij się po drodze. |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:06, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zasadniczo to facetom chodzi o jedno. Przynajmniej tym zdrowym. Żadna to generalizacja, zwyczajna natura. Mężczyzna jest nieskomplikowany: potrzebuje jedzenia i seksu. Cała reszta to tylko dodatek. U kobiet odwrotnie: jedzenie i seks to dodatek. Kobietom chodzi o szacunek, czułość, poczucie bezpieczeństwa i tym podobne dyrdymały.
Związek z żonatym mężczyzną, pomijajac ewentualne moralne aspekty, nie jest zły. Pod warunkiem, że zaangażuje się w niego własnie dupę a nie serce. |
jejuuu ciesze sie z jednej strony ze nie podchodze do relacji damsko meskich na zasadzie dupa albo serce,dla mnie obie te rzeczy ida w parze jesli dupa to tylko z sercem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No patrz - a ja mam odwrotnie. A właściwie nawet nie. W grę tylko dupa wchodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Miłość i zakochanie to nie domena 16 i 20 latek, ale wałkowanie tematu w sposób, w jaki robisz to, aisha, od 6 stron, sugeruje mentalność na poziomie nastolatki. |
hymmmm tak jak kazdy temat tutaj mozna pogadac o tym czy o tamtym kazdy ma prawo sie dolaczyc i odpowiedziec a jesli to kogos nie interesuje to pewnie nie zabieralby glosu ja nikogo nie zmuszam do odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Nie 21:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Prawda. Znaczy się moja. |
Niewesoła |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:11, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | No patrz - a ja mam odwrotnie. A właściwie nawet nie. W grę tylko dupa wchodzi. |
i tym sie roznimy:)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:12, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Less napisał: | Przyjmijmy teoretyczną sytuację, ale chyba najprawdziwiej oddającą to co może miec miejsce.
Gdyby tutaj mieli pisać; panowie zdradzający żony, panie będące kochankami, to jestem na 100% pewna, że na pytanie; czy udało się być szczęsliwym, czy te związki się powiodły, to odpowiedź będzie w 95%....niestety negtywna.
Tylko panowie żonaci zdradzający żony opowiedzą tkliwe kawałki o tym, że jednak żona, rodzina, oni jednak są odpowiedzialni, a to wina kochanki ta chwila zapomnienia.
A kochanki?
Będą się tłumaczyły ze swojej głupoty i naiwności.
No i po co. Wyjdą na jeszcze większe idiotki w oczach żon, mężów.
A więc droga autorko tematu; jeśli wierzysz, że jesteś tą wyjątkową, któej uda się, to powodzenia.
Tylko nie zabij się po drodze. |
postaram sie nie zabic:))))jak bede miała upaśc zapewne usiąde:)))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:12, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zaraz tam niewesoła. Z mojego punktu widzenia najlepsza. Wole byc mistrzem samokontroli, niż bezsensownie się spalać.
Zaangażowanie u kobiety to conajmniej połowa przegranej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:16, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zaraz tam niewesoła. Z mojego punktu widzenia najlepsza. Wole byc mistrzem samokontroli, niż bezsensownie się spalać.
Zaangażowanie u kobiety to conajmniej połowa przegranej. |
znałam juz nie jedna taką feministke jak ty i coż.....wszystkie trafiły przysłowiowo "jak kosa na kamień" i zmieniły troszke i mentalnoś i poglady na temat facetów oni naprawde nie są tacy źli jak wam sie wydaje....gdyby nie oni nasze życie było by bezsensowne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 21:22, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie jestem feministką i szczerze nie toleruje tej nacji. Przepadam za mężczyznami, ze szczególnym wskazaniem na własnego małżonka. Co jedno ma wspólnego z drugim. ???O nieformalnych związkach, jest, zdaje się mowa.
Dobranoc dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:23, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
aisha31 napisał: | Seeni napisał: | Zaraz tam niewesoła. Z mojego punktu widzenia najlepsza. Wole byc mistrzem samokontroli, niż bezsensownie się spalać.
Zaangażowanie u kobiety to conajmniej połowa przegranej. |
znałam juz nie jedna taką feministke jak ty i coż.....wszystkie trafiły przysłowiowo "jak kosa na kamień" i zmieniły troszke i mentalnoś i poglady na temat facetów oni naprawde nie są tacy źli jak wam sie wydaje....gdyby nie oni nasze życie było by bezsensowne... |
o curva......
przepraszam .. to było silniejsze ode mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aisha31 mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:25, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ja w ogóle nie jestem feministką i szczerze nie toleruje tej nacji. Przepadam za mężczyznami, ze szczególnym wskazaniem na własnego małżonka. Co jedno ma wspólnego z drugim. ???O nieformalnych związkach, jest, zdaje się mowa.
Dobranoc dzisiaj. |
to zycze powodzenia by i wam podobna sytuacja sie nie przytrfiła))powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Nie 21:30, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu. Wiem, że wiesz o tym, rozgryzałem Twoje rozwiązanie zadania z wentylacji, ale dodam swoje trzy grosze. "Curva" to krzywa, odnoszę wrażenie, że inne intencje Ci przyświecały kiedy to pisałes. |
|
Powrót do góry |
|
|
|