Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:23, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Przecież Mati chce go wziąć |
zdecydowanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:23, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Przecież Mati chce go wziąć |
Faktycznie - myślę, że do Mati pasuje taki labradorek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:36, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Ja go wezmę |
trochę kultury!! proszę pani!!!
pierwszy byłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Pią 10:37, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma pojęcia o nadprogramowych szczeniakach.To bajka i mit z filmu o psie Cywilu.
Rodowód to koszt 30 zł i składka roczna Związku ok 60 zł.Zależy jaki oddział.
Pieski które posiadaja rodowód i mają potomstwo to pieski po wystawach ,odpowiednich szkoleniach,przeglądach hodowlanych,testach charakteru i tym podobnym sprawom w zależności od rasy.
Rodowód to dokumet który umozliwia kontrolę linii rasy,zdrowia obserwację genetyki.
Nie o pieniadze tu chodzi a o wiedzę ,jak w moim wypadku pochodzenie psów do pracy gdzie predyspozycje cardio free, czy brak obciążeń dysplazją to podstawa.Jak można zacząć szkolenie psa do sportów kynologicznych bez znajomości genetyki psa...
Ba długość życia psa to podstawa.
Pieski tzw długowieczne z pseudohodowli dożywają 3-do 7 lat gdzie długość życia wg.wzorca to 14 lat.
Więc proszę może warto przemyśleć, albo czasami zapytać... |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 11:24, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mój pies mimo tego, ze był jamnikiem długowłosym od wielu pokoleń, nie miał rodowodu,
hodowca "przechlał" tzn. nie płacił składek, bo lubił na co innego wydawać,
a jednak polecił mi go inny hodowca, bo miał piękne jamniki śniade standard, w sumie wtedy chciałam miec jamnika, nie polecam jednak dla początkujących jamnika,
a sumie dużo jest kundelków, i wcześniej miałam kilka, nie narzekam, ale fakt nie można przewidziec jaki będzie i jaki urośnie, ale jedno też wiem, zwierzę bez względu na rasę czy bez rasy, trzymane w odpowiednich warunkach, o odpowiedniej ilości poświęconym mu czasie itp. mozna ułożyć i mieć wiernego przyjaciela,
Zresztą są osoby, które mogą pomóc w doborze psa nawet ze schroniska, zgodnie do temperamentu i warunków przyszłego właściciela.
Tacy psi psycholodzy. |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:37, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałam Wam podziękować za zaangażowanie... a w szczególności Mati.
Chwile temu, niespodziewanie historia znalazła swój finał. Pieska przygarnie pan z okolicy, właściciel starszego labradora oraz domu z ogrodem. Myślę, ze to dobre rozwiązanie (przynajmniej będę miała oko na małego).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też dziękuję za uniemożliwienie mi popełnienie kolejnego szaleństwa
choć z takim szaleństwem jest mi po drodze..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 13:43, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mati a może chcesz kotka, ostatnio tyle ludzi wyrzuca małe kocięta. One sa takie słodziutkie, i później można miec takiego kanapowca jak mój, stała ozdoba kanap, niczym żywa poduszka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:09, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam już jednego kotka
wystarczy, że się muszę z nim użerać.. a jest bardzo wymagający
miłego tymczasem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jednak_odchodze Wiedźma Zła
Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:48, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | Chciałam Wam podziękować za zaangażowanie... a w szczególności Mati.
Chwile temu, niespodziewanie historia znalazła swój finał. Pieska przygarnie pan z okolicy, właściciel starszego labradora oraz domu z ogrodem. Myślę, ze to dobre rozwiązanie (przynajmniej będę miała oko na małego).
|
To nie prościej było od razu zacząć od sąsiada?
Dziwna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co w tym dziwnego ? Najciemniej pod latarnią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jednak_odchodze Wiedźma Zła
Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:01, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Co w tym dziwnego ? Najciemniej pod latarnią |
Dla mnie to zbędne zawracanie gitary.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:04, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aganiok napisał: |
To nie prościej było od razu zacząć od sąsiada?
Dziwna sprawa. |
Niestety, nie jestem aż tak przewidująca... i nie potrafię czytać w cudzych myślach, zwłaszcza pana, który mieszka trzy ulice dalej. Bo skąd mogłam wiedzieć, ze taki pan w ogóle istnieje? Dlatego starałam sie nagłośnić sprawę gdziekolwiek można. Tu akurat świetnie zdała egzamin poczta pantoflowa. Co nie zmienia faktu, ze i Wasza reakcja nie była obojętna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 15:28, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | poldek napisał: | Ja bm chcial..nawet bardzo..ale mnie ciagle nie ma w domu, bo wyjezdzam
|
animavilis napisał: | Ja też bym chciała, ale nawet labradorek to nie pies na mój metraż. Psy tej rasy są kapitalne, sympatyczne, mądre, towarzyskie. Jeszcze nie spotkałam głupawego czy nieprzyjaźnie nastawionego labradora. |
To może weźcie na spółkę? |
Anima ma sie do mnie wprowadzic???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:00, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: |
Anima ma sie do mnie wprowadzic??? |
A co???
Tak tylko, pod rozwagę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Wto 10:20, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To pięknie że piesek znalazł domek.
Co prawda ten ogródek to zła alternatywa dla psa i jedna z gorszych opcji .Ale miejmy nadzieję że ten pan wyprowadza pieski na wybiegi i je szkoli , nie trzyma ich w ogrodzie.
I nie piszę tego złośliwie (to do takiej jednej czepialskiej)To bardzo poważny behawiorystyczny problem.
Tak samo jak wymówką jest tłumaczenie sobie i wszystkim innym, by nie posiadać psa, że ma się za mały metraż.
Dlaczego to powtarzać pierdoły.Dla psa nie ma znaczenia czy będzie miał dom w pałacu czy spał u nas w nogach pod łóżkiem.Może lepiej powiedzieć że zwyczajnie nie podołamy obowiązkowi.Bo to ogromny obowiązek.
Obowiązk opieki nad jeszcze jednym równoprawnym członkiem rodziny.
To uczciwe i nie wzbudzi stagnacji i ironii kogoś kto wie co na ten temat sądzić.
Dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:47, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: |
Tak samo jak wymówką jest tłumaczenie sobie i wszystkim innym, by nie posiadać psa, że ma się za mały metraż.
Dlaczego to powtarzać pierdoły.Dla psa nie ma znaczenia czy będzie miał dom w pałacu czy spał u nas w nogach pod łóżkiem. |
a ja się przyczepię AJAKŻE , bo wyobraż sobie Ogoniasty takiego naprzykład BERNARDYNA "chodowanego" na balkonie w bloku , gdzie Państwo Jaśnie Wielmożni jadą do pracy o 7 rano i wracaja o 20 hymm ? ! i tak w ramach spójności rodziny leczą tymże Bernardynem miłość rodzinną ??
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 19:36, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
famka_ napisał: |
a ja się przyczepię AJAKŻE , bo wyobraż sobie Ogoniasty takiego naprzykład BERNARDYNA "chodowanego" na balkonie w bloku , gdzie Państwo Jaśnie Wielmożni jadą do pracy o 7 rano i wracaja o 20 hymm ? ! i tak w ramach spójności rodziny leczą tymże Bernardynem miłość rodzinną ?? |
Och, daj spokój famka, Diabelsky i tak wie, co o tym sądzić
I chociaż jego uwagi są, co do zasady, słuszne, umyka mu jako (prawdopodobnie właścicielowi wystawowego dobermana), że na świecie jest mnóstwo psów, których nijak nie da się wpasować w dwie kategorie: psów z rodowodem oraz psów "produkowanych" w hodowlach. Są jeszcze psy, po prostu, psy, których towarzystwo cieszy ludzi niezależnie od ich rasy bądź jej braku, psy, które żyją ponad "wzorzec" 14 lat, psy, które także, niestety, licznie zasilają szeregi mieszkańców schronisk. Wystarczy wejść na stronę któregokolwiek z polskich schronisk dla zwierząt, żeby się przekonać, że psy rasowe (jak można domniemywać, bez rodowodu) stanowią tylko znikomy procent podopiecznych.
Człowiek, który kocha psa, nie zastanawia się nad jego pochodzeniem i potencjalnymi defektami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Śro 16:57, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo myślę sobie, że mnie też mógł by ktoś przygarnąć. Mam jedną podstawową zaletę - nie lnieję. Chociaż czasem to i kota mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 17:02, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a ile razy dziennie trzeba z Tobą wychodzić na spacer? |
|
Powrót do góry |
|
|
|