Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:22, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: |
Który z piszących tu na forum rodziców, mógłby przysiąc, że powodowany złością i bezsilnością, oraz totalnym wkurzeniem, nie dał nigdy dziecięciu swemu klapsa?
|
Czuję się przywołana do odpowiedzi ( w ogóle to denerwuje mnie ten topik bo to temat rzeka i trudno w kilku słowach rozsądnie go objąć).
Poza tym wszyscy pewnie myślą podobnie tylko przekazują to w inny sposób i rodzi to wiele nieporozumień.
Kary cielesne - jedno wiem na pewno - nie jest to dobra metoda, ale siegnęłam po nią kilka razy (to były klapsy o jakich wspomina Sabina).
Syn dostał w dupę dwa razy, córka trzy.
Nigdy nie czytałam żadnych poradników i w wychowaniu kierowałam się nie tyle instynktem co znajomością własnych dzieci. Na córkę nie można było krzyknąć bo dostawała momentalnie histerii.
Zawsze tylko prośbą, a czasami długotrwałym tłumaczeniem. Grunt i podstawa to było nie prowokować u niej buntu.
Raz właśnie za tę histerię dostała, ale skutku nie odniosło to żadnego.
Z synem było prościej (pozornie). Był posłuszny i kompletnie nie zbuntowany i wiele lat dawałam sobie mydlić oczy jego "dobrze mamo".
I daję do dzisiaj bo płyną z tego obopólne korzyści (a ja mam satysfakcję wiedząc o tym mydleniu oczu). On robi swoje i też ma satysfakcję z poczucia sporej wolności.
Jednak - granicą zawsze był szacunek. I jest do tej pory. ZAWSZE szanowałam swoje dzieci. I zawsze tego wymagałam dla siebie. Każdy ma swoje terytorium, ale cokolwiek w nim robi nie może rujnować czyjegoś.
Dzięki temu we wspólnym też jest nam dobrze ze sobą.
Powracając do klapsów - obydwoje dostali klapsiki we wczesnym dzieciństwie kiedy to próbowali swoich rękoczynów na mnie. One klapsa mi, ja im. Wzięłam na przetrzymanie i wygrałam. Nigdy więcej ani jedno, ani drugie tego nie próbowało. Nie, nie jestem z tego dumna, ale skuteczne jak cholera było. Myślę, że z tego również powodu nigdzie się nie rzucały (w sklepach, na ziemię itd). W pewnym sensie choć to fatalnie zabrzmi przyjęły do wiadomości, że ja w tym stadzie przewodzę.
Ostatni raz dostały obydwoje równocześnie jak mi szybę o drzwiach zbiły uganiając się po chałupie niczym dzicy. I nie o szybę chodziło. Nie było w tym też żadnej premedytacji. Po prostu pomyślałam wtedy, że lepsze bite niż zdechłe.
I jeszcze wspomnę o telefonach, o których wspomniała Mii. Moje dzieci też dzwonią gdy się mają spóźnić. I nie tylko. W życiu chyba żadne nie pomyślało, że to ograniczanie wolności. Jak ja się spóźniam i nie zadzwonię to w ciągu dziesięciu minut mam telefon od któregoś co się ze mną dzieje? I też nie myślę, że ograniczają mi cokolwiek.
Zadziora, możesz na mnie krzyczeć tym bardziej, że dodam - przyjaźń przyjaźnią. Z każdym ze swoich dzieci się przyjaźnię. Jednak przewodnik to przewodnik i może być tylko jeden.
Myślę, że warto by dziecko o tym wiedziało - bez słów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:40, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co wytłumaczyć? Że samo sobie wymierzyło karę? To ja się pójde pokopać z koniem, przynajmniej będę miał minimalną szansę wygrać.
Przemoc wg mnie jest wtedy, kiedy wykorzystuje się narzędzia władzy na innym człowiekiem. Przemoc fizyczna jest tylko jednym z nich.
edit: do było do mateczki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez king dnia Śro 11:40, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:43, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
king napisał: | Co wytłumaczyć? Że samo sobie wymierzyło karę? To ja się pójde pokopać z koniem, przynajmniej będę miał minimalną szansę wygrać.
Przemoc wg mnie jest wtedy, kiedy wykorzystuje się narzędzia władzy na innym człowiekiem. Przemoc fizyczna jest tylko jednym z nich.
edit: do było do mateczki |
..raczej, że każdy wybór niesie za sobą określone konsekwencje, które nie zawsze są miłe.. nie widzę tu narzędzi władzy..
a konia sposobem można ujarzmić, wcale nie trzeba się z nim kopać..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:57, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No to pomogę Ci dostrzec: to Ty określasz jakie są konsekwencje, więc de facto Ty wymyślasz i wymierzasz karę. Możesz tę karę nazwać konsekwencją, wszystko jedno. Nie zmienia to zjawiska: Ty rządzisz. Zresztą nie ma w tym niczego złego, ale nie róbmy też z siebie super-wzorcowych-rodziców.
Mnie ciekawi co innego, jeśli już tak zadajemy pytania o przyznanie się 'do winy'; notabene brawo lulka za odwagę. Ciekawi mnie czy ktoś, kto nigdy nie tknął swojego dziecka nawet palcem, czyli chciał nauczyć, że przemoc fizyczna nie jest narzędziem w relacjach międzyludzkich, nie zetknął sie przypadkiem ze zjawiskiem, że oto jego pociecha używa przemocy fizycznej w relacjach z rówieśnikami. Mówiąc krótko: czy przypadkiem nie było to fiasko wychowawcze, a jedynym efektem jest dobre samopoczucie rodzica 'nigdy dziecka nie uderzyłem/łam', a dziecko jednocześnie tłucze rówieśników, albo bierze się do bicia w sytuacjach konfliktowych w swoim środowisku. Pytam dlatego, że znam dość dobre trzy takie przypadki i być może to jakiś rodzaj reguły...
edit: być może głupie pytanie, bo do tego to już na pewno nikt się nie przyzna 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez king dnia Śro 11:59, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:06, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Też podziekuję za pochwałę
..........
Edit...wobec tego, że czuję się winna za zastój w dyskusji...wykasowałam posta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 13:07, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:12, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..fiasko..? jeżeli nawet to nie wynika z faktu, że akurat ktoś nie bił swojego dziecka.. podobnie jest z kradzieżami.. to, że rodzice tego nie robią nie znaczy, że dziecko też nie będzie..
..rodzice swoją drogą, ale na wychowanie starszych dzieci wpływ mają też inne instytucje i ich zaangażowanie.. Poza tym dzieci są cwane i dobrze sobie kombinują.. w domu idealne, a na ulicy, e szkole 'behemot'..i bądź tu mądry..
osobiście nie mam potrzeby bicia dziecka, bo nie zasługuje na to.. aż tak mi w kość nie daje.. ale koledze brodę rozwaliła huśtawką.. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 12:51, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No tak...czułam, że swoim postem wprowadzę "offtopa"
Ale nie mam powodu by sie tego wstydzić, nie ja. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
zmartwionamamuska mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:55, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja nigdy nie bilam syna hm... chyba obylo sie i bez klapsow, a jest jak jest 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:03, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Od napisania postu było 50 wejść na topick ....hmmm
Czujecie się niezręcznie...wprawiłam Was w zakłopotanie...jestem nazbyt szczera?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:06, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Od napisania postu było 50 wejść na topick ....hmmm
Czujecie się niezręcznie...wprawiłam Was w zakłopotanie...jestem nazbyt szczera? |
Nie, zastanawiałam się nawet, czy nie pochwalić Cię za ten post.
Mam wrażenie, że to jedna z tych wstydliwych spraw, których wstydzić się powinni czyniący [bijący], a nie ulegający [bici], a jednak krępują się ci drudzy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
zwyroll3 nielegalny plemnik
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2417 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 328 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:10, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Od napisania postu było 50 wejść na topick ....hmmm
Czujecie się niezręcznie...wprawiłam Was w zakłopotanie...jestem nazbyt szczera? |
nie mii dałas do myslenia ze jest jeszcze druga strona medalu, czyli jak dziecko spostrzega rodzica , ze młody człowiek kształtuje poprzez zachowania rodziców. Ja tam mam ojca sadyste który póki był silniejszy wyładowywaół swoją niemoc i frustracje na słabszych i jedno wiem napewqno własnego dziecka nie bede lał chocby miał byc leserem, kombinatorem itd. Mati dobrze napisała dziecku trzeba pomóc odrózniac to co dobre od złego , i jakie niesie za soba to konsekwencje .... wyobraźnia u dziecka jest chyba tym co nalezy cenic i rozwijac z tym młoda osóbka sama sobie poradzi w zyciu .
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez zwyroll3 dnia Śro 13:11, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:21, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wsydze sie tego, byłam normalnym dzieckiem, takim z krwi i kości (jedno z ulubionych okresleń z tego forum) żwawą, rezolutną, dziewczynką....rodzić chial mnie wytresować według swojej wizji a ja stawiałam opór....do dzisiaj mam coś wspólnego z "elektryką" miałam być ideałem którym nie byłam.
I tak jak Zwyrol postanowilam wtedy, że nie będe biła swoich dzieci...tylko częściowo mi się to udało, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że nie było to bicie "zaplanowane"...ściera szła w ruch w afekcie....ściera...nie pasek wiszący zawsze na honorowym miejscu...przypominający, że trzeba bezkrytycznie słuchać rodziców.
Od tego czasu minęło wiele lat, niby o tym zapomniałam, ale gdzieś w środku tkwi zadra.
edit...już przeszło 100 wejść ruszcie się...przecież wykasowałam posta...nie oczekuję jakiejkolwiek reakcji na niego...niech dyskusja toczy się dalej...inaczej będę się oskarżała za spowodowanie jej zamknięcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 13:25, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:27, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
..czy możesz wkleić tego posta Mii?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:27, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
rodzić chial mnie wytresować według swojej wizji a ja stawiałam opór....do dzisiaj mam coś wspólnego z "elektryką" miałam być ideałem którym nie byłam.
. |
Ja byłam i jestem cholernie krnąbrnym dzieckiem. Krzyki mojej matki nie dawały w sumie nigdy żadnego rezultatu, a już do białej gorączki doprowadzał ją mój totalny "olew" albo milczenie. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:29, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Też podziekuję za pochwałę
Edit...wobec tego, że czuję się winna za zastój w dyskusji...wykasowałam posta |
No wiesz? A pisałaś, że jesteś twardzielką!
Wklejaj go! 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:30, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
...mateczka... napisał: | ..czy możesz wkleić tego posta Mii? |
Przykro mi Mateczko...nie zapisałam go nigdzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:31, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | Mii napisał: | Też podziekuję za pochwałę
Edit...wobec tego, że czuję się winna za zastój w dyskusji...wykasowałam posta |
No wiesz? A pisałaś, że jesteś twardzielką!
Wklejaj go!  |
Jestem, ale zrobiło mi się nieswojo kiedy dyskusja zamarła 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:37, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii, to trochę nie fair, ludzie wchodzą i czytają ale przecież nie zawsze odpowiadają od razu a czasem nie bezpośrednio na dany post tylko reagują na "klimat" wszystkich wypowiedzi na topiku i do tego się odnoszą.
PS oczywiście za 3 minuty usunę swój post. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:38, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Jestem, ale zrobiło mi się nieswojo kiedy dyskusja zamarła  |
Przestań. Dyskusja przeniosła się na topik o kasie, głupocie i konsekwencjach nietrzymania buzi na kłódkę 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:41, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ech...przepraszam, znowu popelniłam "fopa" narowista fajtłapa ze mnie... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|