Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:33, 05 Mar 2012 Temat postu: Polska Rzeczypospolita Żałobna |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To lubimy najbardziej.
A dlaczego nie można pójść w drugą stronę? Poprzez ogłaszanie narodowej fiesty..
Kowalczyk wygrała Tour de Ski? Niech będą ze dwa dni narodowej zabawy.
KGHM kupiło kanadyjskie złoża? Zabawmy się w tej intencji, pijmy, tańczmy i swawolmy.
PS. Rzygam już tym wiecznym narodowym umartwianiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:39, 05 Mar 2012 Temat postu: Re: Polska Rzeczypospolita Żałobna |
|
|
Animal napisał: |
PS. Rzygam już tym wiecznym narodowym umartwianiem. |
Jako i ja.
Jest takie słowo.. deprecjonować. Jako żywo na czasie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:42, 05 Mar 2012 Temat postu: Re: Polska Rzeczypospolita Żałobna |
|
|
Animal napisał: | PS. Rzygam już tym wiecznym narodowym umartwianiem. |
Jesteś w ciąży czy potrzebny Ci aviomarin ?
A tak poważnie. Podaj przykłady hucznych zabaw z powodu wygranej np. w skokach narciarskich w innych państwach ?
Mnie nie przeszkadza ogłaszanie żałoby narodowej w tak tragicznych sytuacjach.
1. Skoro płyną kondolencje z całego świata, tzn., że i tam jest zauważalny tragizm. Zatem nie jest ona ogłaszana ot tak.
2. Choćby w taki sposób osoby postronne mogą okazać szacunek i pamięć tym, którzy odeszli.
3. Te dwa dni to nic w porównaniu z tym, ile dni smutku upłyną dla członków rodzin poszkodowanych i tych, którzy przeżyli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:43, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie.
Śmierć w jednym wypadku wielu osób jest dla mnie bardziej dotkliwa.
To ja mogłam jechać tym pociągiem, tym autobusem albo spać w tym wieżowcu, który wyleciał w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:00, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie rzecz w żalu czy opłakiwaniu tych co odeszli.
W tej katastrofie zginął mój znajomy Staszek G - człowiek którego znałem od ponad 20 lat i od tylu lat z nim wspolnie pracowałem.
Strasznie mną ruszyła ta smierć, dowiedziałem się o niej dziś rano ale zwyczajnie drazni mnie urzędowe narzucanie innym, by wspólnie ze mną opłakiwali Staszka.
Może tez i dlatego, że drazni mnie narzucanie ludziom czegololwiek,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
KOSTAS nieustraszony granatnik
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 639 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z południa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:07, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
cytat:"Wprowadzenie żałoby narodowej reguluje artykuł 11 ustawy z dnia 31 stycznia 1980 roku o godle, barwach i hymnie narodowym Rzeczpospolitej Polskiej oraz pieczęciach państwowych. Artykuł ten brzmi:
Art. 11.
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może, w drodze rozporządzenia, wprowadzić żałobę narodową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rozporządzenie w szczególności powinno określać przyczyny wprowadzenia oraz czas trwania żałoby narodowej, uwzględniając uwarunkowania kulturowe i historyczne oraz przyjęte w tym zakresie zwyczaje. "
....a w naszym kraju od dawna przyjęto zwyczaj ogłaszania żałoby narodowej po dużych tragediach ... ja popieram ten zwyczaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 21:11, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę, że żałoby narodowe przejadły się właśnie po Smoleńsku. Ta oficjalna trwała tyle co trwała. Nieoficjalna, nakręcana przez media w nieskończoność. Dodatkowo ten najdłuższy w dziejach ludzkości pogrzeb. To budzi odruchowy protest przeciwko narzucaniu nam żałoby.
Nie mniej jednak uważam, że w takich sytuacjach żałoba narodowa powinna być ogłaszana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:13, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno wyczuć, z drugiej strony też nie jest miło, gdy jest tragedia i ludziom jest smutno a inni chcą się w tym czasie bawić. Wszystko jest kwestią tego wyczucia, żeby nie urazić jednych i nie zaszkodzić drugim. A tam gdzie w grę wchodzą narzucone odgórnie przepisy, zawsze o to wyczucie trudno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:54, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A po Szymborskiej łzy lałeś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:04, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kto? Ja? Ale że niby mi nie wolno się smucić czy jak?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:05, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Właściwie na drogach codziennie ginie więcej ludzi, niż w tej katastrofie. Ból po stracie jest bardzo osobistym przeżyciem i nie powinno się niczego narzucać. Bez ogłoszenia oficjalnej żałoby byłoby nam mniej smutno?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A ja osobiście nie lubię tego argumentu o śmierci na drogach. Śmierć zrównuje wszystkich i licytowanie się nią, nawet w dobrej wierze, jest zawsze jakieś takie, nie na miejscu.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:14, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego przytaczam, by nie licytować. Bo co, że zbiorowa to bardziej boli? Bardziej widoczna to bardziej prawdziwa? Uznana państwowo, to większej wagi? Śmierć to śmierć i tyle.
Mam taką refleksję, czy ktoś zaopiekuje się psychologicznie ratownikami, zwłaszcza tymi z przypadku? Niedawno miałam przypadek kierowcy, któremu wjechała kobieta pod autobus. pasażerka tego auta zmarła mu na rękach. Chłopak podnosił się z trudem kilka tygodni. Nie wierzę, żeby ci młodzi ludzie mogli teraz spokojnie spać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 22:15, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Apro nie TY, założyciel.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:20, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, jest jeszcze coś takiego jak "tragedia zbiorowa". To jest coś z czym naprawdę nie ma co walczyć, bo sięga do innych odczuć niż jednostkowa. Odwołuje się do poczucia wspólnoty, grupy która nagle w jednej chwili traci wielu swoich członków. To nie jest dokładnie to samo co uczucie gdy tracimy kogoś bliskiego czy znajomego, jakkolwiek oba uczucia mogą, niestety, na siebie się nałożyć. Stąd rozumiem potrzebę żałoby narodowej, jednocześnie rozumiem, że są ludzie, których może ona irytować, przeszkadzać albo którym jest ona obojętna. Jeden bardziej jest "wspólnotowy" i takie tragedie poruszają go do głębi, innemu to obojętne, jeszcze inny uważa, że to indywidualna sprawa a nie zbiorowa. I stąd konflikt, którego właściwie nie powinno być.
Edit - trochę korekty bo masło maślane zrobione z masła mi wyszło.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Pon 22:23, 05 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:27, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Apro.. durnowate pytanie ( jednak związane w twoim ostatnim postem ). Nie sądzisz, ze żałoba narodowa powinna powinna pojawiać się niejako na skutek oddolnych ( ohydne słowo ) sugestii czy nacisków ?.
Tak prosto i zwyczanjie -my Polacy łączymy się w bólu, a Pańtwo tylko to niejako legitymizuje..
Bo w druga stronę.... sztuczne to jest zwyczajnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:34, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Apro.. durnowate pytanie ( jednak związane w twoim ostatnim postem ). Nie sądzisz, ze żałoba narodowa powinna powinna pojawiać się niejako na skutek oddolnych ( ohydne słowo ) sugestii czy nacisków ?.
Tak prosto i zwyczanjie -my Polacy łączymy się w bólu, a Pańtwo tylko to niejako legitymizuje..
Bo w druga stronę.... sztuczne to jest zwyczajnie |
Ależ o 21:13 o tym wspominałem - istnieją odgórne przepisy, które to regulują a oddolny spontan nie jest przez nie brany pod uwagę. Też uważam, że to powinno być właśnie bardziej spontaniczne - ale z drugiej strony, hmm... tak się czasem zastanawiam, czy jeśli w radio i tv nie byłoby tego memento mori przy takich smutnych okazjach, to może nie byłoby go już wcale? Naprawdę, trudno mi to rozstrzygnąć.
Taka mi jeszcze analogia przyszła do głowy, choć trochę odległa ale poruszająca się w tym samym kontekście: kiedy uczymy się historii, to z wojen poznajemy daty bitew. Wiadomo, że na wojnach ludzie giną w większości nie w czasie bitew, tylko wielu innych sytuacji, pojedynczych zabójstw, chorób, ran, głodu, egzekucji itd. Ale bitwy - momenty kiedy w krótkim czasie ginie więcej ludzi bardziej oddziałują na nas. Myślę, że tak jak w przypadku masowych tragedii w katastrofach - jest to odniesienie do jakichś innych struktur mózgowych, może bardziej pierwotnych.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:42, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak zbyt często w Polsce ogłasza się żałobę narodową. Pomniejsza to wagę zdarzenia, a czasem zwyczajnie irytuje. W teatrze odwołano "Transatlantyk", a na spektaklu o holokauście (!) poproszono o zrezygnowanie z oklasków. Co jak co, ale cierpieć to w Polsce potrafimy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:59, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | . tak się czasem zastanawiam, czy jeśli w radio i tv nie byłoby tego memento mori przy takich smutnych okazjach, to może nie byłoby go już wcale? . |
Odpowiednie spojrzenie w dobrym kierunku.
Do tego można dodać przeciwne reakcje ludzi. Kiedy ktoś ciągle narzeka, jak mu źle i smutno to nagle pojawiają się stada pocieszycieli. Jest nam tak naprawdę miło, ze komuś jest gorzej od nas. Oczywiście tłumaczymy to współczuciem, chociaż często bywa to pewien rodzaj uspokojenia, dowartościowania, pocieszenia samego siebie. Ale w sytuacji odwrotnej zazdrość i zawiść bierze górę.
W tym oto przypadku niektórzy nie potrafią już współczuć, przytulić, ale chcą się cieszyć i bawić, a żałoba mu przeszkadza. Pozostaje więc pytanie. Czy chciałby się bawić i skakać, gdyby w tym pociągu zginęło jego dziecko, współmałżonek czy rodzic ? Dlaczego tacy chętni jesteśmy do łączenia się w bólu w przytoczonym wcześniej przykładzie, a tutaj niektórzy stają okoniem ?
No i taki "drobiazg" - Skoro po dygnitarzach może być żałoba, to dlaczego nie po "zwykłych" ludziach. W końcu wobec śmierci jesteśmy wszyscy równi, chociaż w czymś. Na sam koniec....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pon 23:11, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Trudno wyczuć, z drugiej strony też nie jest miło, gdy jest tragedia i ludziom jest smutno a inni chcą się w tym czasie bawić. Wszystko jest kwestią tego wyczucia, żeby nie urazić jednych i nie zaszkodzić drugim. A tam gdzie w grę wchodzą narzucone odgórnie przepisy, zawsze o to wyczucie trudno. | Nie było by nakazu to mogło by wyjść na jaw, że spora część społeczeństwa jest bezdusznymi egoistami.
Z drugiej strony w każdy weekend na drogach ginie dwa razy większa ilość osób i żałoby nie ma z tego powodu.
Podstawowe pytanie. Czy jest w żałobie coś złego? Nie wydaje Mi się.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|