po 30-tce

Seeni

Za bardzo mnie wkurza to co piszecie, żeby się odzywać. Za bardzo Not talking

slepa i brzydka

bea.ta

ja ma wrażenie , że kufa sobie żart takowy uczynił a Wy mu tłumaczycie ,
ale oczywiście mogę sie mylić
ja to kufa jest, wy/tłumacz się z intencji Anxious

ślepa nie łap za słówka

Mii

[quote="kufa"]

kufa

nudziarz

Ta sprawa ma dla mnie dwa aspekty.
Pierwszy - to przedawnienie. Jesli w Stanach nie obowiazuje ono w stosunku do tego typu przestepstw, to Pan Polański byl i jest swiadomy faktu, ze amerykański wymiar sprawiedliwosci ma prawo ścigac go do końca jego dni.
Drugi - nie jest juz tak jednoznaczny. Przez te trzydziesci lat Polanski nie ukrywał sie, nie zył gdzieś w zapadlej dziurze pod zmienionym nazwiskiem, nie zrobił sobie plastyki twarzy, by nie byc rozpoznamym etc.. etc. Wrecz przeciwnie.. był " na swieczniku" tworzac, pokazując się publicznie, spotykajac z wielkimi tego swiata, odbierając rozliczne nagrody .....
Dlaczego wiec wlasnie teraz ktos przypomniał sobie o tym jaki to z Niego godny pogardy pedofil?
I tylko to - dla mnie w tej sprawie jest niesmaczne.
Powiem nawet - dośc obrzydliwe.

animavilis · Gość

No, a ja, niestety, mam wrażenie, że kufa pisze jak najbardziej serio (tylko nie wiem, co chce udowodnić) i wkurzam się podobnie jak Seeni.

animavilis · Gość

lena

Mii

Aproxymat

A najlepiej, zobaczmy jak się sprawa rozwinie. Jestem przekonany, że dzisiejsze bardzo emocjonalne wypowiedzi zarówno słynnych obrońców Polańskiego jak i tych, co chcą by go ukarano, za jakiś czas odbierzemy w zupełnie innym świetle. Może będzie rozprawa, jakiś wyrok, w końcu sąd równie dobrze może go uniewinnić jak i ciężko ukarać. Prawda?

bea.ta

animavilis · Gość

.

nudziarz

king

Aproxymat

Nie mamy jednak na to żadnych dowodów poza przypuszczeniami. Ale nawet nie wiemy czy sąd wysyłał mu wezwania, jakie stosowano procedury przez te lata, czy go ścigano czy nie. Dzisiaj się dowiadujemy o jakichś sprawach, może jutro dowiemy się o następnych. Czy to jest część jakiejś innej rozgrywki, właściwie to wątpię. Zobacz, żeby w jakiś sposób uprawdopodobnić wersję "to jest jakaś większa rozgrywka" trzeba już popuszczać wodze fantazji - że to Szwajcarzy się jakoś odgrywają na Amerykanach, a może na Żydach, a może jeszcze coś innego. Jakby Szwajcarzy też nie mieli innych okazji i powodów, żeby Amerykanom dogryzać, po co akurat mieliby wciągać w to Polańskiego i jego sprawę? Takie fantazje za łatwo wiodą w rejony, z których ciężko się wydostać, jeśli już się uwierzy.

edit: mój post jest do Nudziarza oczywiście, King się wpisał w międzyczasie.