|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Roman Polański: |
powinien trafić do więzienia |
|
39% |
[ 11 ] |
powinien zostać ukarany, ale nie karą pozbawienia wolności |
|
46% |
[ 13 ] |
powinien zostać uniewinniony |
|
14% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 28 |
|
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:41, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | A do jakiej granicy jesteście w stanie dotrzeć w takim podziwie, przy usprawiedliwianiu zachowań twórcy? Tak hipotetycznie oczywiście pytam, bo wiem, że raczej rzadko główną motywacją do zapoznawania się z dziełami są występki twórców. |
Hm, w moim przypadku chyba nie jest tak, że podziw rodzi konsekwencję w postaci chęci usprawiedliwiania twórcy. Może to być przecież tzw. podziw niechętny, który biegnie równolegle do niechęci
Piszę chyba, bo rzeczywiście łatwiej przywołać mi te przypadki, kiedy zachwyt czyjąś działalnością artystyczną nastawia mnie życzliwej dla jej autora, niż te, kiedy podziw łączy się z bezwzględną dezaprobatą dla osoby.
Chociaż, odchodząc od kręgu kultury, zdarza mi się doceniać czyjąś inteligencję czy wiedzę, przy jednoczesnej głębokiej niechęci i braku życzliwości do człowieka.
P.S. Poproszę o przykłady wielkich artystów, którzy byli małymi ludźmi - muszę to przeanalizować
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 13:45, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:44, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: |
Zasadniczo nie był. I Hitler nie był . I Trocki choć poeta. Nie będę się upierał, że wielce utalentowany artysta nie jest zdolny do potwornych czynów, choć nikt konkretny nie przychodzi mi do głowy. |
Oj akurat o Neronie źródła mówią, że śpiewał ładnie, choć niemuzykalni senatorowie mieli o tym inne zdanie. Trudno to dziś weryfikować oczywiście. Obrazy Hitlera są raczej mocno przeciętne. Poezji Trockiego nie znam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:38, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
P.S. Poproszę o przykłady wielkich artystów, którzy byli małymi ludźmi - muszę to przeanalizować |
Myslę że większość.
Może nie małymi ale bardzo zwyczajnymi, pełnymi wad, słabości i ułomności jak my wszyscy.
Tyle że my - odbiorcy ich sztuki, chcemy widzieć ich przez pryzmat ich dzieł, stawiamy pomniki nie ich twórczosci.. ale im samym.
P.S. Pamiętam początki telewizji w Polsce i szok jaki przezywałem, widzac znanych z radia artystów. Na podstawie głosu stworzyłem całkowicie nieprawdziwe ich wyobrażenie. Może ten mechanizm działa i w innych dziedzinach sztuki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 17:43, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:48, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to też zależy od tego jakie czyny jesteśmy w stanie bardziej wybaczać innym ludziom. Kogoś może zniechęcić do pozytywnej oceny fakt, że dany artysta był alkoholikiem, kogoś innego razi jego homoseksualizm, jeszcze innemu można wypomnieć, że wychwalał zbrodniczy system.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:01, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Myślę, że to też zależy od tego jakie czyny jesteśmy w stanie bardziej wybaczać innym ludziom. Kogoś może zniechęcić do pozytywnej oceny fakt, że dany artysta był alkoholikiem, kogoś innego razi jego homoseksualizm, jeszcze innemu można wypomnieć, że wychwalał zbrodniczy system. |
Mam wrazenie, że nie w samych wadach czy słabościach rzecz a w dysonansie właśnie pomiedzy nimi a wyobrażeniem osoby twórcy.,jaki na podstawie jego dzieł stworzyliśmy.
Stąd syfilis Słowackiego bardziej szokuje, niż AIDS Frediego Mercury
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 19:37, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Kogoś może zniechęcić do pozytywnej oceny fakt, że dany artysta był alkoholikiem, kogoś innego razi jego homoseksualizm, jeszcze innemu można wypomnieć, że wychwalał zbrodniczy system. |
Tak, zależy, co kogo mierzi.
Nie skreślam Jesienina, bo bił żony, choć uważam to za karygodne, ale gdyby znęcał się nad psami, chyba nie miałabym ochoty czytać jego wierszy
A propos alkoholizmu, rozmawialiśmy na innym topiku, że jesteśmy temu nałogowi skłonni nadawać nieco inny wymiar w przypadku, gdy dotyka on artystę i traktować go przez to bardziej pobłażliwie. Cóż, artysta, wrażliwiec. Wada może stać się niemal zaletą, wyróżnikiem.
nudziarz napisał: |
Mam wrazenie, że nie w samych wadach czy słabościach rzecz a w dysonansie właśnie pomiedzy nimi a wyobrażeniem osoby twórcy.,jaki na podstawie jego dzieł stworzyliśmy.
|
Ale to dzieje się w momencie konfrontacji wyobrażenia z rzeczywistością. Ten dysonans nie trwa wiecznie, bo wyobrażenie zostaje zburzone, już po nim, więc nie ma czego zestawiać. Oswajamy się z faktem, że Wyspiański zmarł na syfilis, itp. i albo to jakoś akceptujemy i próbujemy racjonalizować, albo nie akceptujemy odwracając się od artysty i jego sztuki, albo staramy się odciąć osobę od twórczości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:51, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, niektórzy celowo eksponują swe wady czyniąc z nich część swojej twórczości. Inni wykorzystują to do budowania określonego wizerunku - bodaj Alfred Jarry napisał "Króla Ubu" jako nastolatek a potem przez resztę życia, choć uznawany za wielkiego, tak naprawdę niewiele rzeczy zajmujących stworzył, skupiony głównie na piciu absyntu i ogólnie hulaszczym trybie życia. Można rozpaczać, że gdyby tyle nie pił i dbał o siebie - stworzyłby dzieł więcej i bardziej interesujących - ale to nie podlega już weryfikacji żadnej jest tylko wolnym gdybaniem.
Dysonanse pojawiają się co jakiś czas, pamiętacie jak trudno było nam swego czasu pojąć kontrast między Cejrowskim-pisarzem/podróżnikiem a Cejrowskim-dziennikarzem o charakterystycznych poglądach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Nie skreślam Jesienina, bo bił żony, choć uważam to za karygodne, ale gdyby znęcał się nad psami, chyba nie miałabym ochoty czytać jego wierszy
|
Jesienin bił żony
Nie wiedziałam, a ja tak lubię jego wiersze i czytam w oryginale. |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Czw 23:36, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Nie wiemy nawet na ile to przebaczenie jest szczere a na ile dyktowane wyłożonymi pieniędzmi. A gdyby ofiara nie żyła, tzn. gdyby Polański zamordował trzynastolatkę?
Przypomnę tylko, że mimo wszystko Charles Manson trafił do więzienia, choć może Polański już mu wybaczył/zapomniał. |
przypomnę tylko, że ten mój wpis powstał na wyraźne żądania kogoś (może nawet Twoje) zgorszonego moją wcześniejszą wypowiedzią o formalizmie prawnym
no więc skoro chciał to napisałem, i co? dalej niedobrze?
To o przekupieniu to też nie wiem odnośnie czego było?
Ja nie wiem czy ofiara dostała forsę czy nie i czy przebaczenie było szczere czy nie (jeśli Ty wiesz to gratuluję zdolności paranormalnych, he he, właśnie kończę oglądać X-Men 2) i nawet w ogóle mnie to nie interesuje i nie ma to dla mnie kompletnie żadnego znaczenia bo jeśli ta forsa wystarczyła do usatysfakcjonowania jej i sformułowania takich a nie innych deklaracji to tym bardziej mnie wystarczy
natomiast tego typu podejrzenia w przypadku Twoich wypowiedzi są jak najbardziej uprawnione bo przecież bardzo potrzebujesz usprawiedliwienia dla swojego świętego oburzenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Czw 23:37, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:55, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przyznam się szczerze, zrzucając to na karb senności, że nie bardzo pojąłem Twój post, Obserwatorze, a zwłaszcza jakieś projekcje co do tego czego ja potrzebuję a czego nie.
Z całym szacunkiem, nie wyrażam nigdzie oburzenia, może błędnie użyłem "nie wiemy" zamiast "nie wiem" ale skoro nie wiem, to znaczy, że nie wiem i nie trzeba sugerować, że wiem.
Uff... i tak to jest jak się człowiek odezwie w ogóle, lepiej będzie chyba jak po staremu nie będę się angażował w takie dyskusje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Pią 0:00, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
odnośnie Kaczmarskiego
Jest w Ewangelii takie fajne miejsce, w którym pada stwierdzenie, że Pan przeszedł przez życie dobrze czyniąc
niech sobie każdy to interpretuje jak chce, ja uważam, że podłości nie zdoła usprawiedliwić fakt, że ktoś dobrze grał na kastanietach, śpiewał, tańczył, gotował choćby nawet to robił najlepiej na świecie i przy rozliczeniu końcowym z tego przechodzenia przez życie te rzeczy za wiele nie pomogą, jeśli w ogóle
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Pią 0:16, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
to co napisałem to nie projekcje tylko interpretacja i zawsze sam możesz napisać skąd Ci to przyszło, że sama ofiara dała już sobie dawno spokój a niektórzy dalej wrzeszczą, może też chcą pieniędzy
ankiety nie rozumiem, o tym zdecydują sądy
i fakt, jeśli masz wypisywać insynuacje na temat szczerości lub nieszczerości czyiś przeprosin i czy były one za wyłożone pieniądze czy też nie były to faktycznie lepiej idź spać zamiast pisać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:47, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
E tam, Obserwatorze, interpretacja jest błędna a nie chce mi się wikłać w błędne koło insynuacji o insynuacjach (i tak dalej ).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 14:34, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chce mi się tego wyjaśniać, nawet może nie umiałabym, ale jest coś wybitnie upokarzającego w rozwiązaniu typu elektroniczna obroża, bardziej upokarzającego niż siedzenie w areszcie. Taka pseudowolność. Za kratkami brak wolności jest przynajmniej prawdziwy, co nie oznacza, że rozumiem lub że dziwi mnie ochota bycia znanym reżyserem w obroży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:46, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi jego dzieciaków - podobno mają piekło.
Uważam, że elektroniczna obroża to lepiej niż więzienie, może być z bliskimi - to już niemłody facet, trzeba liczyć się z każdą chwilą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
. kaprys polnego konika
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:37, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Stąd syfilis Słowackiego .. |
.., a kłamią, że zmarł na gruźlicę .., z Wyspiańskim już się tak nie cyrtolą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:46, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Najciekawsze w tych dyskusjach jest obserwowanie kto co uważa za oczywistą oczywistość. Bo niby czemu śmierć z powodu syfilisu w czasach przed odkryciem penicyliny miałaby być szokująca, a poglądy Cejrowskiego "charakterystyczne" i kontrastujące?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:14, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | No właśnie. Najciekawsze w tych dyskusjach jest obserwowanie kto co uważa za oczywistą oczywistość. Bo niby czemu śmierć z powodu syfilisu w czasach przed odkryciem penicyliny miałaby być szokująca, a poglądy Cejrowskiego "charakterystyczne" i kontrastujące? |
Myslałem raczej o kontraście czy dysonansie jaki tworzy ów syfilis w zderzeniu z romantyczną twórczością Słowackiego ( w kontekście budowania przez nas wizerunku artysty na podstawie jego dzieł ).
No.. ale kazdy ma prawo znaleźć w poscie to co mu odpowiada
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:42, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sorry Nudziarzu, ja zrozumiałem, że to skrót myślowy, bo choroby nie są zasadniczo szokujące. Znaczy się miałoby to oznaczać, że poeta romantyczny ma żyć w celibacie? Można zakładać, że Słowacki załapał tego syfa od jakieś upadłej kobiety podłej kondiuty, znaczy się prowadził rozwiązłe i niewybredne życie erotyczne. No ale to tylko założenie, bo syf damy nie był wykluczony ongiś. Aids Fredka też sam w sobie nie szokuje, lecz jego intensywny biseksualizm raczej. Jeśli miałbym dokonywać oceny porównawczej to uważam, że Fredek był zboczeniec, a Julek miał niefart, czyli Fredek mnie zaszokował raczej. Lepsze byłoby porównanie Słowackiego z Oscarem Wilde.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:50, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam już gdzie to wyczytałam, a szukać mi się nie chce, ale napisano, że w czasach, gdy kiła szalała, była nawet, że tak powiem, trendy. Wierzono, że uwrażliwia i poszerza świadomość (z powodu halucynacji, jakie towarzyszyły zaawansowanym stadiom choroby), że zwiększa możliwości umysłowe (taki efekt intelektualnego pobudzenia dawała, z kolei, wczesna faza syfilisu), a także, że to "choroba artystów". Wielu zarażonych w ogóle nie chciało się leczyć, uważając, że wraz z chorobą znikną ich nowonabyte "dary". Podobno w dwudziestoleciu międzywojennym zdarzyły się przypadki umyślnego samozarażania kiłą, w celu zwiększenia swojego (intelektualnego, artystycznego) potencjału.
e> aha zmierzałam do tego, że kiła artystów bardziej szokuje chyba dziś, niż wówczas, kiedy była chorobą powszechną, akceptowaną, a nawet gloryfikowaną.
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pią 19:52, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|