po 30-tce

animavilis · Gość

Podepnę się trochę pod topik, bo nie chcę zakładać nowego dla jednej informacji:
jutro, 13 lutego 2011 r., o godz. 13:00 w kilku miastach Polski odbędą się Marsze NIE milczenia w obronie zwierząt, podczas których będzie można podpisać petycję pod projektem nowej ustawy o ochronie zwierząt. Zorganizowano je w Gdański, Kaliszu, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Opolu i Poznaniu.
Nie przemawia do mnie zbytnio idea maszerowania w jakimś pokrzykującym tłumie, ale może warto pójść, zobaczyć. W końcu, to jest ważne.

Juli*

Pytanko - czy wypełniając PIT wystarczy podać tylko nazwę fundacji ? ( Mam na myśli baner autorki tematu) W ubiegłym roku chciano ode mnie trochę szczegółów.

animavilis · Gość

Większość programów do rozliczania PIT-u ma listę rozwijaną organizacji pożytku publicznego, z której wybierając konkretną organizację, pobierane są stosowne dane. Automatycznie naliczana jest też kwota 1%.
Jeśli robi się to ręcznie, oprócz nazwy organizacji trzeba wpisać jej numer KRS (każda organizacja posiadająca stronę internetową na pewno go tam podaje).
Dodatkowo, na stronie internetowej tej konkretnej organizacji (Pegasus), można za darmo rozliczyć PIT (strona oferuje swój własny program do rozliczeń), jeśli chce się przekazać 1% na Pegasusa. Nie sprawdzałam, ale przypuszczam, że wiele większych organizacji ma programy do rozliczania PIT-u na swoich stronach, w zamian za ten 1%.

famka_

dokładnie tak jak mówi Anima

Malena

Dziś Dzień Kota - 17 lutego

Jeśli macie wolną chwilę, to zapraszam;
[link widoczny dla zalogowanych]

famka_

Stolica też ma dla kociarzy fajną imprezę , dziś na Placu Zamkowym

[link widoczny dla zalogowanych]

famka_

Kasztanka dziękuje za życie!!!
Kochani! Kolejne końskie życie uratowane! Dzięki Wam Kasztanka dołączyła już do podopiecznych Fundacji. Kasztanka jak się okazało po obejrzeniu paszportu ma na imię Zuzia. Brak nam słów, które wyraziłyby naszą wdzięczność za pomoc jaką okazaliście w ratowaniu Zuzi przed rzeźnickim nożem. Gdyby nie Wasza szybka reakcja, prawdopodobnie klaczy by już nie było, tak jak nie miał szczęścia źrebaczek z tego samego skupu, którego nie zdążyliśmy zadatkować i pojechał do miejsca swojej kaźni.

Dziękujemy za wsparcie finansowe, za ciepłe słowa, słowa otuchy i wspaniałe maile, które po raz kolejny utwierdzają nas, że to co robimy ma sens. Zaglądajcie na naszą stronę znajdziecie tam informacje o uratowanych przez Was koniach.

famka_

Kochani ja wiem że was molestuję ale znów liczy się czas i każda cegiełka

z tej grupy kilku koni udało się już uratować 3

[link widoczny dla zalogowanych]

Juli*

famka_

jest już dostepna aukcja dla Wałacha

[link widoczny dla zalogowanych]

famka_

i znów się udało Applause

[link widoczny dla zalogowanych]

famka_ · Wysłany: Śro 13:24, 02 Mar 2011 Temat postu:

Kochani jeśli ktoś z was ma blisko i może pomóc w jakikolwiek sposób

Miejscowość Dębowa w gminie Reńska Wieś, powiat kędzierzyńsko-kozielski.
Pan, który serce ma potężne i jego wielkie stado przygarniętych psów, kotów, koni, krów, świń, kaczek, gęsi...

Do tej pory pomagał TOZ. W tej chwili odmówił pomocy tłumacząc tym, że nie wolno im pomagać osobom z poza miasta. A Dębowa to teren wiejski. W tej sprawie będzie wszczęte postępowanie wyjaśniające. Ale do tego czasu coś trzeba zrobić, bo psy oraz ich opiekun zaczynają głodować.

Pieniędzy brakuje na wszystko, ale najbardziej potrzebne jest jedzenie.

W czasie powodzi wszyscy miłośnicy zwierząt naprawde się spisali, bo zdołaliśmy uzbierać mnóstwo pieniędzy na nowe kojce, budy, sprzęty dla zwierząt. Docierała do nas pomoc nawet z Niemiec i Holandii, a mój dom przez kilka tygodni stanowił magazyn na suchą karmę, przychodziło tego tak wiele.

Dziś nie chcemy zbierać pieniędzy, a tylko jedzenie.
Stan przygarniętych zwierząt to 44 psy i 26 kotów. I jeden człowiek, który musi to wszystko wykarmić.
Zwierzaki mają tam naprawdę swój ostatni przystanek na ziemi. Pan je przygarnia, leczy, dba o nie. Wszystkie zna po imieniu, w miarę możliwości wszystkie się sterylizuje i kastruje. Człowiek bardzo nowoczesny, miłośnik zwierząt. Taki prawdziwy miłośnik.

Drodzy, czy i tym razem pokażemy mu, że nie jest sam? Napisał mi w mailu, że powoli popada w depresję. Że już nie chce mu się żyć, ale trzyma się wyłącznie dla tych zwierząt. Ma potężne długi, chciałby je pospłacać, ale każdy grosz wydaje na zwierzaki.

Potrzebne rzeczy to głównie sucha karma dla psów i puszki dla kotów. Nie jakieś drogie, tylko zwykłe marketowe. To sa psy, które "jedzą wszystko".

W najbliższych dniach, najprawdopodobniej w sobotę, postaram się o nowe zdjęcia przytuliska.

Dodam, że po utworzeniu Inspektoratu OTOZ Animals, chcemy wziąć przytulisko pod swoje skrzydła. Zalegalizować i zrobić z tego prawdziwe schronisko.
Ale do tego czasu musimy zrobić coś, żeby te zwierzaki przeżyły.

Karmę można wysyłać na adres:
Natalia Maros
ul. Sienkiewicza 3
47-143 Ujazd

lub bezpośrednio do pana Bernarda:
Bernard Bresler
ul.Żabnik 14
47-208 Reńska Wieś

bea777 · Wysłany: Śro 13:52, 02 Mar 2011 Temat postu:

Fam...gdzie lepiej wysyłkę kierować?

famka_ · Wysłany: Śro 13:54, 02 Mar 2011 Temat postu:

do Natali ona kieruje całą akcją , zbiera wszystko i zawozi do Pana Bernarda

bea777 · Wysłany: Śro 13:56, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ok, dzięki za szybka odpowiedź.

Nikt

Pewnie Wam o tym już wiadomo, że Koalicja dla Zwierząt, porozumienie kilkudziesięciu organizacji pro-zwierzęcych, od ponad dwóch lat przygotowywała projekt nowej ustawy o zwierzętach. Na początku lutego rozpoczęli Oni akcję tzw. obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej - zbierania 100 tysięcy podpisów pod projektem nowej ustawy. 100 000 (realnych, nie internetowych) podpisów koniecznych jest do tego, żeby ustawą musiał zająć się Sejm.
W dniu wczorajszym, tj 12 kwietnia 2011 roku otrzymali telefoniczną wiadomość z Sejmu, że Marszałek Sejmu zarejestrował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. W czwartek prawdopodobnie odbiorą decyzję na piśmie. Zatem najpóźniej do 12 lipca trzeba dostarczyć do Sejmu 100 tys. podpisów.
W moim kulturalnym, opiniotwórczym, ekonomicznym, finansowym, gospodarczym i politycznym centrum Świata i Wszechświata nie ma punktu zbierania podpisów. Ja sam ten podpis złożyłem, będąc na wyjeździe weekendowym.
Link do strony głównej [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

PS Jeśli temat jest gdzieś poruszany na forum, to proszę moje wypociny spokojnie wyciąć.

famka_

Nikcie niestety nie ma takiego tematu
fajnie że tu napisałeś
ja swój podpis złozyłam w fundacji
niestety chore jest własnie to że aby się podpisać trzeba zwykle podjechać do którejś z instytucji Blue_Light_Colorz_PDT_21

animavilis · Gość

Super, dzięki za informację!
Co prawda, na marszu Nie Milczenia w lutym coś tam takiego podpisywałam, ale nie wiem, czy w końcu te podpisy trafiły we właściwe miejsce i czy była to już ta właściwa inicjatywa.
W domu sobie wszystko dokładnie poczytam.

Nikt

animavilis · Gość

Przejrzałam z grubsza projekt ustawy, bo mamy zamiar z koleżanką przelecieć się po miejscu pracy i zgłuszyć kilka osób na podpisanie się. Myślę, że to dobry projekt.

Zmiany w prawie karnym, na które kładzie się największy akcent akurat nie są szczególnie spektakularne. Podniesiona została granica pozbawienia wolności za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem z 2 do 3 lat. Zamiast sformułowania "sąd może orzec nawiązkę na rzecz organizacji zajmującej się ochroną zwierząt" pojawiało się określenie "orzeka" (obligatoryjnie), nie zakreślono też wysokości tej nawiązki do górnej kwoty (poprzednio 2,5 tys.).
Dodano przepisy dot. karania za niewłaściwy transport oraz - na marginesie tematu, który pojawił się na forum o psim mięsie - art. o treści "kto zabija psy i koty w celu pozyskania produktu żywnościowego (...) podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch".

Nowością jest powołanie, obok działającej Inspekcji Weterynaryjnej, Krajowej Inspekcji do Spraw Zwierząt - w celu realizowania przepisów ustawy.

Większość zmian dotyczy znaczącego uszczegółowienia przepisów już istniejących, tak aby uniknąć dowolności w ich interpretacji.

Szczególną uwagę zwrócono na koty wolno żyjące - dopisano je do rozdziału "zwierzęta domowe" i poświęcono im odrębne artykuły.

Dążąc do wyeliminowania przypadków okaleczania i zabijania zwierząt bezpańskich lub tych, które oddaliły się od właściciela/domu, dodano do przepisów mówiących o odstrzale określenie "dzikie" [zwierzęta[.

Dodano istotny przepis mówiący o tym, że schroniska dla zwierząt mogą być prowadzone tylko przez organizacje ochrony zwierząt lub jednostki samorządu terytorialnego, a nie - jak ma to miejsce obecnie - także przez osoby prywatne.

Pojawił się także przepis zabraniający prezentowania zwierząt, na których dokonano zabiegów przycinania uszu czy ogona (zabiegów "mających na celu wyłącznie zmianę wyglądu zewnętrznego zwierzęcia"). Jaki to wywołało efekt, miała okazję przekonać się koleżanka, która w niedzielę chciała zebrać kilka podpisów podczas wystawy psów rasowych. Nie podpisał się żaden z właścicieli psów, tłumacząc "że oni nie wiedzą, co jest w ustawie". Muszą wiedzieć o zakazie kopiowania bardzo dobrze skoro, jak jeden mąż, odmówili podpisania projektu w całości znacznie korzystniejszego dla zwierząt. Taka to jest "miłość" niektórych do zwierząt.

Pewnie niepotrzebnie o tym piszę, bo na stronie Koalicji jest zakładka, w której zawarto najistotniejsze zmiany, ale jestem odrobinę podekscytowana. Chciałabym, aby udało się wcielić w życie projekt tej ustawy.