Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jedendwa wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:22, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Partnerstwo to mi się kojarzy (tfu) ze związkiem homoseksualnym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli mężczyzna jest zawsze gotowy? Pogratulować [/quote]
Młody, niestety jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 17:25, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to niestety ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:26, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jedendwa napisał: | Partnerstwo to mi się kojarzy (tfu) ze związkiem homoseksualnym. |
dlaczego tfu ?
Uważasz, że ludzie nie maja prawa wiązać się tymi których kochają nawet jesli sa tej samej płci ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:09, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety bo ma zawsze i wszędzie ochotę
Nudziarzu te trudne pytanie zostaw na osobny temat bo popłyniemy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jedendwa wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:46, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | jedendwa napisał: | Partnerstwo to mi się kojarzy (tfu) ze związkiem homoseksualnym. |
dlaczego tfu ?
Uważasz, że ludzie nie maja prawa wiązać się tymi których kochają nawet jesli sa tej samej płci ? |
Tfu bo mi się łupinka z pestki do wargi przyczepiła.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cytryna jarzębina
Dołączył: 12 Paź 2010 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:36, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni po Twoich wypowiedziach odnoszę wrażenie, że Twój mąż jest bigamistą i ze mną też się ożenił Tylko z tym praniem coś mi nie pasuje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:19, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A co to znaczy "partnerski związek?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:20, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | A co to znaczy "partnerski związek? |
No właśnie odpowiedzi na to pytanie szukamy tutaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:30, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Partnerski związek jest wtedy, gdy uczestnicy związku nie rozliczają partnera w sposób dosłowny i maniakalny z praw i obowiązków.
Jeśli wykazują tolerancję i zrozumienie, wtedy jest ok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:02, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale jaki to ma związek z partnerstwem?
Zrozumienie i tolerancja nijak się ma do partnerstwa. Ktoś kiedyś wylansował "partnerski związek", a partner może być w sp. z o.o. lub w tańcu. A życie dzieli się z mężem/żoną.
Kobieta i mężczyzna. Związek damsko-męski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:26, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa filozofujesz bez sensu. Związek małżeński jak sama nazwa wskazuje, to ZWIĄZEK, często na dobrowolnych i nie przymuszonych zasadach.
A może nie zrozumiałam Ciebie: jaka jest wg Ciebie różnica między partnerem a mężem? Zgodne małżeństwo też razem tańczy, w rytm tej samej melodii. W małżeństwie zawsze jest ktoś prowadzący ( w zależności od sytuacji raz może to być mąż, raz żona). W małżeństwie, jak w spółce zoo też obowiązuje nas kontrakt i ten pisany i niepisany. Ba, nawet grożą sankcje, kary
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:10, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ale sie usmialam...
swietne odpowiedzi
hihihi!
a teraz powazniej:
ja nie wiem czy my mamy tzw. zwiazek partnerski...
nawet sadze, ze u nas mamy typowy podzial rol kobiecych i meskich.
bo maz pracuja, a ja zajmuje sie domem.
tyle ze ze sprzatniem i praniem to jest po partnersku - ja piore swoje rzeczy, on swoje.
prasowanie - on swoje, ja... chm...ja nie prasuje, bo nie kupuje rzeczy, ktore nalezy prasowac. ewentualnie korzystam z pralni chemicznej
sprzatanie... wspolnie...na zmiane... on jest pedantem, a wlasciwie to tylko ja balaganie...
gotowanie - on je w pracy, ja cos zjem w przelocie, maly zje w przeszkolu...
zas na weekendy najczesiej on gotuje - bo lubi.
naturalnie popijajac czerwone wino - to MUS
chociaz niedawno kupilam 2 komody, no i mimo , zew maz chcial je skrecic, to JA sama skrecilam, bo nie chcialam czekac na weekend. no musze powiedziec , ze kupilam tez srubokret na aku i dlatego taka chetna bylam
no tak ogolnie, to ja jestem bardzo zadowolona...
a i on tez sie nie zali
a czy to zwiazek partnerski...
czy ja wiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:45, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
qurcze Tina, nic ino muszę się od Ciebie tego wszystkiego nauczyć.
ja gotuję, piorę, sprzątam, prasuję, nie żebym lubiła, ale "siedzę" w domu, więc taki podział ról. Były jeszcze zakupy, ale, że jedno auto nam skradziono i obecnie jestem bez, bo mąż moje użytkuje, to zakupy mi odeszły. Dobre i to. Siedzę w domu z małym dzieckiem, drugie odbieram z przedszkola...
mąż pracuje, więc dokonał podziału ról: ty dom, ja kasa. Czekam z niecierpliwością kiedy starczy tej kasy na sprzątaczkę i nianię , to ja sobie później "posiedzę"....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 14:08, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma w gruncie rzeczy znaczenia, jak zostana podzielone role, o ile oboje ludzi jest zadowolonych z takiego podzialu i nawet jesli czasem zwiazek przypomina uklad masochisty z pesymista, poki czerpia satysfakcje z takiego ukladu, to jest ok. jesli ktos zglasza sprzeciw konkretnemu traktowaniu, uwaza, ze jest nazbyt obciazony lub nieszanowany za to, co robi na rzecz domu, to partnerstwo sie wtedy konczy.
nie ma nic niepartnerskiego w tym, ze kobiety rodza dzieci, a mezczyzni myja auta i prasuja wlasne koszule. nie da sie obowiazkow podzielic po rowno - mozna bazowac jedynie na wlasnych odczuciach. tu sie zaczynaja schody, bo jak wyjasnic malzonkowi, ze czujemy sie zmeczone, a jak ma malzonek powiedziec, ze czegos nie umie i woli nie ruszac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 14:57, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | a jak ma malzonek powiedziec, ze czegos nie umie i woli nie ruszac? |
zwlaszcza ze moze uslyszec w odpowiedzi ze skoro tak, to z seksem rowniez koniec?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:35, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jak zaczyna się szantaż, że z tym czy z tamtym koniec ...to po prostu to jest już koniec...związku....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:58, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:35, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jedendwa wskazujący palec Speedy Gonzalez'a
Dołączył: 12 Paź 2009 Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:06, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
"Partnerski związek" kto to kuźwa wymyślił i po co.
Nigdy nie będzie takiego związku kobiety z mężczyzną .
Każde ma inne zadanie w związku.
Może to staroświeckie ale niestety prawdziwe.
Kobieta-matka
Mężczyzna-opiekun
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|