po 30-tce

[bo ja]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] nawet się zdecydowałam na torebkę! prosze to docenić!
największy problem miałam z butami: wahałam się miedzy tymi [link widoczny dla zalogowanych] i tymi [link widoczny dla zalogowanych]
ale w końcu zdecydowałam sie na te: [link widoczny dla zalogowanych]


EDIT - ponieważ zostałam poproszona o zrobienie zielonego berecika, uświadomiłam sobie, że mogę zostac rzeczywiście posądzona o takie niezwykłe zdolności rękodzielnicze. Podaję link do sukienki i torebki [link widoczny dla zalogowanych] a tu link do butów [link widoczny dla zalogowanych]

[bo ja]

a teraz stosowne przemówienie:

(najpierw kilka efektownych weshnień, okrzyków, ekspresyjne okazanie zdziwenia i radości)

Och - to po prostu niesamowite, wspaniałe, cudowne. Niezapomniane przeżycie i mam nadzieję jeszcze wielokrotnie mieć okazję poczuć ten wspaniały dreszcz... Dziękuję, dziekuję, dziękuję wszystkim, którzy dokonali tego jakże słusznego wyboru - jesteście na prawdę wspaniali, znacie się na rzeczy, wiecie co dobre. To jest wielka przyjemność dla mnie być na forum z ludźmi, którzy prezentuja określony, oczywiście wysoki poziom.
Osobne podziękowania dla Yasy - była, można powiedzieć moja muzą, a może raczej akuszerką. Dzięki niej uświadomiłam sobie swoje prawdziwe oblicze kury domowej, dzięki niej przeszłam intensywny proces odkrywania swojej tożsamości, dzięki niej narodziłam się jako zacumowana Boja a potem zidentyfikowałam z tym nowym moim wizerunkiem. Brakuje mi tylko różowych bamboszy...
Gratuluje też wszystkim pozostałym laureatom i wszystkim, którzy nie zostali laureatami - wszyscy wygaraliśmy w chwili gdy zapisaliśmy się na to Forum - to przecież niezwykła strona niezwykłych użytkowników i każdy z nas moze tu odkryć swoje niezwykłe strony

[dżeska]

o matko, ale dziergane pięknie
ja poprosiłabym o taki moherowy berecik z pomponikiem, koniecznie zielony

[lulka]

Nie wiem co się dzieje. Wodzireja brak i wszyscy gdzieś po kątach stoją. Na wszelki wypadek strój wieczorowy przywdzieję później, a teraz w szlafroczku i z wałkami na głowie:

Wzruszenie głos mi odbiera,

a przecież miała być gadka.
Dzięki prababko Adelo
coś sprytnie uwiodła pradziadka.

Chyba nie muszę tłumaczyć,
że babcia to jego dzieło.
Gdyby nie babcia i dziadek
to by mnie "w drodze" gdzieś wcięło.

Dziękuję mej cudnej mamie,
że wzięła za męża blondyna.
Jest ze mnie więc teraz Lulka
nie zaś inna dziewczyna.

Dziękuję też memu bratu
choć był niczym wilków horda.
W podziękowaniach pominąć
nie mogę wujka Arnolda.

Na koniec zaś zostawiłam
stokrotek bukiet niewielki.
Za to żeś dobrze losował -
Aproxymacie dzięki.

Edit: z tego wzruszenia dziadek mi się z pradziadkiem pomylił co dopiero teraz zauważyłam i poprawiam.

[Aproxymat]

Cieszę się ogromnie, że aż 2 laureatki raczyły rozpocząć galę. Nie jestem znawcą alkoholi, więc jeśli ktoś potrafi tu podać odpowiednie do rangi uroczystości, będę wdzięczny.

A zatem.
Każdy, kto zjawi się na Gali otrzymuje Oskara Forumowego za sam fakt bycia Forumowiczem tego przepięknego Forum. To jest naprawdę unikatowa sprawa. Jest nas na forum 295 osób. Czyli stanowimy mniej więcej 0,00077% ludności Polski, w skali świata jesteśmy jeszcze bardziej unikatowi, a licząc resztę istot zamieszkujących naszą biosferę, można powiedzieć, że prawie nas nie ma. A jednak jesteśmy. I to tu i teraz. To chyba warte jest Oskara?

Przypomnę więc, jeśli chodzi o tych, którzy dotąd wystąpili (a właściwie "te, które wystąpiły"), Bo Ja otrzymała Oskara w kategorii Najlepszy Awatar a Lulka w kategorii Najmądrzejsze Posty (co potwierdziła swym wierszem, jako żywo nawiązującym do "De Impossibile Vitae" [nie pomnę autora, zresztą to było fikcyjne dzieło]). Niżej (a właściwie po lewej stronie) podpisany, otrzymał Oskara w kategorii Pokemon - co dobrze oddaje jego naturę - pokemony bowiem, jak się doczytałem, biorą udział w rozgrywkach Ligi Pokemon (!!), ulegają skomplikowanym przemianom i wydają dziwne dźwięki - co odpowiada moim chaotycznym i bełkotliwym postom.

Zapraszam pozostałych do zabrania głosu, tych zaś, którzy nie chcą się odzywać, przynajmniej do korzystania z atrakcji tej Gali.

[Nutka]

Tuż przed imprezą
[link widoczny dla zalogowanych]

[Nutka]

Statuetki dla wszystkich
[link widoczny dla zalogowanych]

[Nutka]

Pełna gala za chwile
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[Aproxymat]

Brawo Nutko, wyprzedziłaś mnie, bo właśnie zacząłem szukać fotki z Oskarami

[Kewa]

[link widoczny dla zalogowanych]
No to ja biegnę z kwiatami do laureatów
przemówienia piekne, warto było czekać

[Kasztanka]

[przerywnik muzyczny, wykonawca dowolny, cala sala spiewa]

Niech zyje bal

Życie, kochanie, trwa tyle co taniec,
fandango, bolero, bibop,
manna, hosanna, różaniec i taniec,
i jazda, i basta, i stop.
Bal to najdłuższy, na jaki nas proszą,
nie grają na bis, chociaż żal,
zanim więc serca upadłość ogłoszą -
na bal, marsz na bal!
Szalejcie aorty, gdy idę na korty,
roboto, ty w rękach się pal,
miasta nieczułe, mijajcie jak porty,
bo życie, bo życie to bal.
Bufet, jak bufet, jest zaopatrzony,
zależy, czy tu, czy gdzieś tam,
tańcz, póki żyjesz, i śmiej się do żony,
i pij zdrowie dam...

Niech żyje bal,
bo to życie to bal jest nad bale,
niech żyje bal,
drugi raz nie zaproszą nas wcale,
orkiestra gra,
jeszcze tańczą i drzwi są otwarte,
dzień wart jest dnia
i to życie zachodu jest warte

Chłopo-robotnik i boa-grzechotnik
z niebytu wynurza się fal,
widzi swą mamę i tatę, i żonkę
i rusza, wyrusza - na bal.
Sucha kostucha, ta Miss Wykidajło
wyłączy nam prąd w środku dnia,
pchajmy więc taczki obłędu jak Byron,
bo raz mamy bal!

Niech żyje bal,
bo to życie to bal jest nad bale,
niech żyje bal,
drugi raz nie zaproszą nas wcale,
orkiestra gra,
jeszcze tańczą i drzwi są otwarte,
dzień wart jest dnia
i to życie zachodu jest warte!

sl. Agnieszka Osiecka


[po piosence slychac szept]

- Kuzwa, wszyscy stoja???



sie oddalila mamroczac pod nosem, ze moze na drugi dzien obchodow zdazy

[Nutka]

To czas na przemówienia i wręczanie nagród
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[Aproxymat]

Jednak lepiej byłoby może rozciągnąć Galę aż do Sylwestra

[Mii]

To dobry pomysl Aprox...teraz tuz przed swietami zupelnie nia mam czasu

[lulka]

[Kewa]

Ciekawe czy z tych wiszących butelek też na wisząco się pije ...to ja poproszę

[melpomena]

Skoro koleżanki juz przemawiały, to ja sobie odpuszczę.
Wolno mi z powodu kategorii w jakiej wygrałam

[animavilis]

(co za ekskluzywna gala, słów mi brak, osłabłam od tańców i ze wzruszenia )

[bobro]

jako, że dostałem nagrodę za największy postęp, chciałbym podziękować tym, którzy przyczynili się do tego, czyli Wam, drodzy forumowicze, których tak często nie cierpię i nienawidzę, i dla których bywam niemiły, a czasem całkiem do rzeczy... i jeszcze chciałem zauważyć, że w nominacjach pominięto osoby dużo bardziej zasługujące na nagrodę, jeśli idzie o postęp, czyli Mig Mig, Dżeska, Riba, Pocahontas, Kipol, Skoorpioo i ostatnio Kasiek...




...




weźcie se tego oskara, nagrodą mnie nie udobruchacie

[nudziarz]