|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:40, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie tam różnica wieku nie razi. Jak tak lubią to ich sprawa. Znam kilka takich par, żadna z nich po upływie lat niczym nie różni się od tych, że tak powiem równolatków.
On już w swoim świecie, ona w swoim. Często sypialnie już mają oddzielne. Na spotkania z przyjaciółmi umawiają się osobno. Fascynacja minęła, ale trwają bo coś tam....
Mnie przeraża coś innego- wymiana na młodszy model. Nawet jakiś tam skok w bok, z młodszą panienką rozumiem, ale żeby zaraz wymieniać żonę, z którą przeżyło się tyle lat ( dobrego i złego) wymieniać na tę młodszą, tego nie rozumiem. Po co? Przecież ta druga/ten drugi za chwilkę będzie taki sam. No chyba, że ja nie znam się... Ja jednak jestem za leniwa na takie wymiany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Paj w pełnej rozciągłości. Myślę, że dla mężczyzn życie seksualne jest bardzo istotne. Już nie od dziś wiadomo, że na d... zbudowany jest świat.
Niestety, kiedyś miałyśmy tylko leżeć i pachnieć- dziś przyszła nam praca zawodowa, praca domowa, odrabianie lekcji, przychodzi zmęczenie i zniechęcenie...
A facet ma znacznie mniej obowiązków, mało tego odpoczywa przez sex, więc jak nie ma w domu to szuka poza domem. A że młode, wyzwolone są na wyciągniecie ręki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:01, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Mnie tam różnica wieku nie razi. Jak tak lubią to ich sprawa. Znam kilka takich par, żadna z nich po upływie lat niczym nie różni się od tych, że tak powiem równolatków.
On już w swoim świecie, ona w swoim. Często sypialnie już mają oddzielne. Na spotkania z przyjaciółmi umawiają się osobno. Fascynacja minęła, ale trwają bo coś tam....
Mnie przeraża coś innego- wymiana na młodszy model. Nawet jakiś tam skok w bok, z młodszą panienką rozumiem, ale żeby zaraz wymieniać żonę, z którą przeżyło się tyle lat ( dobrego i złego) wymieniać na tę młodszą, tego nie rozumiem. Po co? Przecież ta druga/ten drugi za chwilkę będzie taki sam. No chyba, że ja nie znam się... Ja jednak jestem za leniwa na takie wymiany. |
Wczoraj usłyszałam chyba odpowiedź, po części na Twoje zdziwienie.
Moja 26 letnia córkaopowiedziała mi historię.
Jej 26 letni kolega dowiedział się zszokowany, że jego rodzice postanowili się rozwieśc.
Dlaczego? Z powodu autostrady!
A poważnie.
Mieli 4 dzieci, w domu zostało już ostatnie 15 letnie.
Podobno od dawna chcieli się rozwiesc, ale nie czynili tego z powodu dzieci.
Okazało się, że w miejscu ich domu będzie biegła autostrada i dom będzie zburzony, a oni dostaną kasę.
Podjęli decyzję, że to dobry moment, aby podzielic się kasą i każdy idzie w swoją stronę. Podobno od dawna tak chcieli.
A budowa autostrady tylko pomogła im podjąc decyzję.
Czy mają w zapasie "nowe modele", czyli partnerów? Nic nie wiadomo.
Ale zapewne dzieci często powstrzymują małżonków przed podjęciem decyzji oraz podział kłopotliwy majątku.
I jeszcze jedno.
Faceci wymieniają na młodszy model, bo tak jak napisałam powyżej oraz, bo jest akceptowane społecznie, że facet może.
Kobiecie nie wypada, a nawet społecznie jest to traktowane wciąż jako fanaberia!
No i kobiet ok 30 samotnych jest dużo, facetów mniej.Panowie mają w czym wybierac. Poza tym dla młodej dziewczyny taki wyszumiały dorosły niby facet bywa, tak jej się wydaje, że jest bezpieczniejszy, bo co złe, to ma już za sobą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:03, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Pod jakim względem nie dorównuje?
Szczyt intelektualny przeżywamy około dwudziestego roku życia! Sprawność umysłowa jest wtedy najwyższa, potem zaczyna się spadek. Rośnie co prawda poziom wiedzy i doświadczenie, ale szybkość uczenia już nie. |
no chyba tu nie powinno padać "my"
nie utożsamiam się
pogłoska napisał: |
A przy dzisiejszych błyskawicznych zmianach społeczno-ekonomicznych może okazać się, że taka dziewczyna pod wieloma względami adaptacyjnymi przewyższa takiego mężczyznę. |
no może mężczyznę tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:07, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Dlaczego? Z powodu autostrady!
|
i kto ich przebije w oryginalności ?
Paj napisał: |
Faceci wymieniają na młodszy model, bo tak jak napisałam powyżej oraz, bo jest akceptowane społecznie, że facet może.
Kobiecie nie wypada, a nawet społecznie jest to traktowane wciąż jako fanaberia!
|
raczej jako desperacja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:08, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz Paj ja rozumiem, że ludzie rozwodzą się... bo przeżyli kawał swojego życia nie dla siebie, a właśnie dla dzieci, czy z innego.
Ale nie rozumiem tego głupiego zachwytu tych facetów albo i kobiet co rzucają wszystko i dają ponieść się fantazji, w tym wieku! Toż to dla mnie największa głupota.
A już kobiet co rzucają starego męża dla młodszego-wcale nie rozumiem . Żadne operacje plastyczne i tak nam nie pomogą. lata lecą. No, chyba że ludzie nie wyszumieli się, nie zaznali nic za młodu to chcą to wszystko nadrobić. A może to strach przed upływem lat? Może wiedzą, że już z górki i koniecznie chcą jeszcze przeżyć to jeszcze raz: tę fascynację, te motyle w brzuchu...sama nie wiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:13, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Smutne?
Nie.
Ludzkie.
|
no właśnie, gdyby tak nie oceniać, świat byłby o wiele przyjemniejszym miejscem dla wszystkich
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:15, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gdyby tak jeszcze nigdy nikt nie cierpiał z raz podjętej decyzji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:16, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | Paj napisał: |
Dlaczego? Z powodu autostrady!
|
i kto ich przebije w oryginalności ?
Paj napisał: |
Faceci wymieniają na młodszy model, bo tak jak napisałam powyżej oraz, bo jest akceptowane społecznie, że facet może.
Kobiecie nie wypada, a nawet społecznie jest to traktowane wciąż jako fanaberia!
|
raczej jako desperacja |
No właśnie: wg. Ciebie desperacja.
Dlaczego?!
Jaka jest różnica między facetem 40 letnim z 20 letnią partnerką, a kobietą 40 letnią z 20 letnim facetem?!
Dla mnie nie ma.
To ich sprawa, jeśli im to nie przeszkadza.
Ja tylko powiem, że nigdy bym nie chciała miec młodszego okilka lat partnera. Znam siebie i wiem, że to tylko by mnie frustrowało.
Ale znam kobietę, która żyje w takim związku kilkanaście lat i są oboje szczęśliwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:24, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nie wg mnie, społecznie
ja nie mam zdania na ten temat,
choć czasem mam wrażenie, że to trochę smutne,
ale wrażenie, nie opinię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:24, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Z takim o kilka lat trzeba mieć niezłą kondycję fizyczną. Mam o 4 lata młodszego i wiem, że na początku było dużo "wysiłku" fizycznego. Dziś mam dwoje małych dzieci i nie mam już sił na takie wygibasy, a gdyby mi przyszło jeszcze z takim młodziakiem... to nie mogłoby trwać wiecznie Nie podołałbym..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:24, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | Paj napisał: |
Smutne?
Nie.
Ludzkie.
|
no właśnie, gdyby tak nie oceniać, świat byłby o wiele przyjemniejszym miejscem dla wszystkich |
I smutne i ludzkie.
A czy myślisz, że taki stary, zasiedziały partner mąż myśli po 20 latach związku, aby było przyjemnie innym?
Nie.
Albo niewielu tak jeszcze myśli.
I jeszcze jedno pytanie; czy dobrze czuje się ktoś, kto wie, że jego stary małżonek (stary mam na myśli wieloletni) jest z nim nie z szacunku, nie z miłości, ale dlatego, aby nie robic przykrości otoczeniu. Jednak gdyby nie to, to zapewne zmienił by swoje życie.
Ja bym tego nie zniosła.
I jeszcze jedno.
Kobiety.
Kobiety w związkach małżeńskich wieloletnich, nawet nieudanych mają świadomośc przebrzmiałej urody, bagażu dzieci, czasem wnuków, wspólnych garnków, działki za miastem.
Mają żal do faceta męża, że jakoby przez niego straciły świeżośc.
Uważają, że skoro młodośc minęła, to OBOJE! muszą trwac dalej w złym związku.
Jeśli taki facet jednak podejmie decyzję o odejściu, a nie daj Boże znajdzie młodszą, to wtedy zaczyna się wojna.
Jak on mógł zostawic, po tylu latach (kłótni, złości, zawiści, wstrętu) małżeństwa- wymienic na młodszą?!
To prawda; facet najczęsciej może wyjsc z domu bez dzieci, bez wywiadówek itp. KobietA z tym zostaje.
Ale mąż, ani żona nie jest rzeczą nabytą przez zasiedzenie.
Czy nam się to podoba, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:27, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kura domowa napisał: | Z takim o kilka lat trzeba mieć niezłą kondycję fizyczną. Mam o 4 lata młodszego i wiem, że na początku było dużo "wysiłku" fizycznego. Dziś mam dwoje małych dzieci i nie mam już sił na takie wygibasy, a gdyby mi przyszło jeszcze z takim młodziakiem... to nie mogłoby trwać wiecznie Nie podołałbym.. |
A juz nie rób z siebie takiej Kury domowej, dałabyś radę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:31, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Paj, podoba mi się Twoje podejście, mamy podobne zdanie, ale zdajesz sobie sprawę jak bardzo to niepopularne zdanie, zwłaszcza w towarzystwie jakichkolwiek żon
ludzie trwają w związkach rzeczywiscie z różnych powodów, ja z czasem zrozumiałam, że bardzo często, choć nie zawsze, żyjemy niekoniecznie jak byśmy chcieli, ale jak umiemy w danych okolicznościach, ja to akceptuję, szanuję, itd,
i pamiętam, że to życie jest miksem naszych własnych wyborów i ich konsekwencji, a to pomaga nie mieć do niego pretensji, że jest takie a nie inne
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:35, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Letni muszę zatem poćwiczyć
Paj dużo w tym prawdy co piszesz, ale rzeczywiście tak jest. Kobiety z wiekiem niestety tracą, faceci zyskują. My tracimy wszelkie atuty, którymi ściągałyśmy tych facetów a oni dopiero teraz mogą pokazać na co ich stać. Już nie muszą prosić od mamy na bilet do kina. Mogą zabłysnąć dobrym prezentem, spełniać kobiece zachcianki. Po co mają to robić tej z obwisłymi cyckami, skoro mogą tej z jędrnymi? Nie jest ważne, że cycki obwisły bo wykarmiła jego dzieci! Czego ona jeszcze od niego chce? Przecież utrzymywał ją przez ileś tam lat. Ile to on w tym czasie musiał wycierpieć ( ironia!) To on wstawał w nocy, to on brał nadgodziny i co z tego miał? Ciągłe marudzenie, narzekanie, sex raz na 3 mc.
nadarzyła się jakaś tam Ewcia, to ją polubił. i zaczął nową erę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:39, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
czy perspektywa się zmienia, gdy "Ewcia" nie jest wiele młodsza od żony ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:48, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przedwczoraj byłam na plaży z moim partnerem.
Zapytał się mnie, co sądzę o tym, aby on poddał się pewnemu zabiegowi z dziedziny chirurgii plastycznej.
Zbaraniałam!!!!!!!!!!!
Nadmienię, że jest starszy ode mnie o 10 lat.
Wysłuchałam jego argumentacji.
Uważnie.
Powiedziałam, że dla mnie ten swego rodzaju defekt (związany też w pewnym sensie z wiekiem) nie ma dla mnie znaczenia, jakiegokolwiek.
Jeżeli już to niech dokonana zabiegu chirurgii na pewnej częsci mózgu odpowiadającej za porywczośc.
Jednak zrozumiałam, że dla faceta po 50 nawet taki kosmetyczny wg mnie mankament, ma znaczenie w jego ocenie atrakcyjności.
Wyraziłam swoje obawy, co do zabiegu, nie mówiąc nic o obawach finansowych; jego kasa, niech płaci.
ALe wiem, że w pewnym wieku nawet małe ziarenko w bucie może utrudniac chodzenie.
Ps.
Na tej plaży "popłynęłam" mówiąc, że w takim razie ja tez może co nieco poprawię; nos, uda etc.
ALe to były żarty.
Dlaczego o tym piszę?
Znowu wracam do tego, jakie możliwości faktycznie mają dorośli faceci po 40, a jakie by chcieli miec.
I jak inne bodźce ich stymulują, niż gdy mieli 20 lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:55, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
jakie inne jeszcze możliwości może chcieć mieć osoba, będąca w związku akceptowana, kochana taką jaka jest ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:56, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
WS
myślę, że perspektywa "Ewci" zawsze mobilizuje. Przynajmniej, ja biorąc tutaj udział, w tej dyskusji, obiecuję sobie, że się poprawię, żeby w najbliższym czasie nie mieć do czynienia z żadną "Ewcią".
Qurcze, sama bym coś tam poprawiła, żeby jakiś "Jacek" na plaży jeszcze za mną zagwizdał, a jak! No, ale może zacznę od diety
Myślę, że każdy w pewnym wieku, chce się poczuć jak za tych dwudziestu kilku lat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:59, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
no cóż, nie każdy
jestem w swoim najlepszym wieku,
zobaczymy co będzie dalej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|