po 30-tce

flykiller · Gość

O tym się chyba czasem mówi wyżej sra, niż dupę ma, czy jakoś tak...
To przekonanie o własnej randze i doniosłości swoich działań (a często się z tym spotykam), także jest wielce ohydne.

lulka

Ja zawsze wiedziałam, że tutaj mądrzy ludzie są, a nie niewolnicy.
Teraz wystawię język bo to topik taki, ale ohydnie Was kocham.

Blue_Light_Colorz_PDT_29

flykiller · Gość

No co za ohyda. Robię już trzecie podejście do osiedlowego optyka i co tam wejdę, czuję się jak w piekarni. Normalnie, okulary schodzą jak świeże bułeczki

Wybrałam sobie nawet 5 oprawek w celu ostatecznej konsultacji z optykiem oraz z myślą o dokładne wypytanie go o soczewki, przepuściłam jedną panią z drobną naprawą mówiąc, "proszę bardzo, mnie to zajmie trochę czasu", prawie usłyszałam jęk rozpaczy z kolejki formującej się za moimi plecami i dałam sobie spokój. Mam tam zamiar zostawić trochę pieniędzy, mam zamiar dobrze wyglądać w tych okularach, więc na pewno nie zrobię tego z dyszącą kolejką na karku i optykiem, który będzie mnie zbywał. Oprawy mam odłożone, więc dam mu jeszcze jedną szansę, ale jeśli kolejny raz trafię na marudnego synka z marudną mamusią oraz 4 delikwentów z jakimiś duperelami, poszukam mniej ohydnego miejsca...

nudziarz

Jedna mała rada

Nie zgodz się na tzw "antyodblask", który , jak tłumaczą optycy kasuje odblaski zawnętrzne.
To totalna nieprawda i wyciaganie pieniędzy !!!!
Antyodlask na szkąlch kasuje odblaski powstałe na TWOICH szkłach !
To powłoka antyodblaskowa, taka sama jaka pokrywa się soczewki lornetek, lunet etc, by nie oslepiały innych.

flykiller · Gość

Nie zgodzę się z tym. Antyrefleks niweluje szumy świetlne docierające do oka. Im więcej szumów (odblasków), tym bardziej mózg męczy się nad ich przetworzeniem i, tym samym, tym bardziej "wysila" się wzrok. Większość ludzi, noszących uprzednio tradycyjne soczewki bez powłoki, odczuwa różnicę in plus po zainstalowaniu szkieł z anyrefleksem.
Ma on też pewne znaczenie estetyczne, bo szkła wydają się bardziej przejrzyste, a oczy widoczniejsze.

nudziarz

naprawde w to wierzysz ??

Zrob prosty test
Będziesz nad jeziorem..lekko wietrzny, słonecznmy dzień. Odblasków od wody masa.
Sprawdź w okularach .. i bez.

Pozdrowienia od okularnika co cale swoje życie ma je na nosie .
P.S. Odblaski kasuje powłoka polaryzacyjna.
Łatwo sprawdzić czy jest.
Patrzysz na ostre odbicie swiatła... okulary pionowo - powinno byc bardzo widzoczne.Okulary poziomo ( wnormalnej pozycji ) odblask powinien znacząco sie zmniejszyc.

Gwarantuję ze sie nie zmniejszy

... to jeden z lepszych sposobów nabierania klenta na spore pieniądze

flykiller · Gość

nudziarz

coz... Twoje pieniądze

flykiller · Gość

Moje pieniądze, moje oczy, moje doświadczenie.

nudziarz

Dokładnie

Chyba w kwetiach nedycznych najważniejsz jest wiara ( tfu!!!!! ) w skuteczne dzialnie wszystkiego czego uzywamy

flykiller · Gość

To nie jest kwestia wiary, Nudziarzu, tylko technologii znanej od dekad
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiara, że wiodące firmy optyczne (Hoya, Essilor, Zeiss czy rodzime JZO) ryzykują renomę dla szarlatańskich tricków, leży raczej po Twojej stronie.

LampionyZeStarychSloikow

to tak jak z wiarą smoleńską - jak ktoś się na czymś zafiksuje, to nie ma przebacz

jako okularnik z dziada pradziada dodam, że tak zwany antyrefleks wiąże się zwykle z gratisami w postaci powłoki hydrofobowej (ochrona przed zaparowywaniem) i oleofobowej (łatwość czyszczenia) czy antystatycznej (skuteczna bariera przeciw zabrudzeniom) - to są naprawdę inne szkła niż "standardowe".

z doświadczenia wiem też, że nie ma co oszczędzać na przedmiotach codziennego użytku, takich jak okulary, łóżko, samochód Tongue out (1)

to się po prostu nie opłaca.

flykiller · Gość

Znowu poległam. Nie skonstruuję tego ohydnego, ohydnego CV! Na jednych zdjęciach mam minę, za przeproszeniem, srającego kota, na innych, szczerzę się jak głupi do sera. Chyba puszczę je w świat bez zdjęcia, licząc na to, że skoro nie mogę nikogo oczarować moim tryskającym inteligencją spojrzeniem zgryzionej niemal czterdziestolatki, to zafascynuję go/ją najnudniejszym na świecie CV. Ja %$%#R%@#%...

nudziarz

Wrzuc najbardziej nobliwe.
Naprawde rekruterzy nie wpatruja się w fotografie.
Co najwyżej to rzut oka odrzucający np. osoby XXXL w firmie produkującej środki odchudzające.

Seeni

Broń Boże nobliwe....... Not talking

Naprawdę rekruterzy patrzą na fotografię. Znaczy znani mi osobiście rekruterzy, np. mój mąż jak rekrutował to odrzucał wstępnie na brak fotografii, albo jak była wyjątkowo szpetna.
Tak też mówili architekci kariery i brali za to 1.600 zeta/

flykiller · Gość

Nie mam nobliwych. Mam tylko takie, jak napisałam powyżej. Albo nieaktualne. Zresztą, wkurza mnie to. Po co mi pracodawca, któremu do podjęcia decyzji potrzebne jest zdjęcie.

nudziarz

No wiesz... niby niepotrzebne...
Ale jesli ktoś szuka np. pracownika do kontaktu z klientami, to.........
No sekutnice, oraz wydziargani faceci z dziurami w uszach i nosie odpadają

flykiller · Gość

Właściwie, to nie chodzi o to, jakiego ktoś szuka pracownika, tylko, jakiej ja szukam pracy. I pracodawcy.

nudziarz

To żądaj zdjęcia !!!

050

slepa i brzydka

zdjecie bardzo ulatwia sprawe rekruterowi na dalszych etapach pracy. samo imie i nazwisko, czy wyksztalcenie i doswiadczenie nie daja sie tak latwo i szybko identyfikowac, kiedy sie obraca chocby 20 wyselekcjonowanych, sensownych cefalek.