po 30-tce

paj

Popełniłam ohydny czyn.
Kupiłam płaszcz Deni Cler; z białego kaszmiru z beżową lamówką. Jest piękny, miękki i cieplutki.
W baaardzo okazyjnej cenie, jak na tą markę.
Ale......obawiam się reakcji mego mężczyzny.
Hmm..
A więc..płaszcz wisi w szafie mego syna, schowany w pokrowcu.
Najpierw myślałam, że jak powisi w szafie z dwa tygodnie, to się zestarzeje i nie będzie taki całkiem nowy. Ja go założę, a moja połowa prawie tego nie zauważy.
Ale.
Jak nie zauważy, to znaczy, że płaszcz nieszczególny.
Ale wiem, że zauważy.
No i ohydnie trudno mu wmówić, że to stary płaszcz.
Bo stary...nie jest taki stary i trochę ciemniejszy, bo...czarny.
Ohydne poczucie winy, ale płaszcz naprawdę piękny.
Ech...

flykiller · Gość

Można powiedzieć, że to płaszcz z ciuchlandu i kosztował tylko 30 zł.
Jeśli Twoja połowa wie, że nie masz zwyczaju zaglądać do second handów, można wytłumaczyć, że ten akurat wisiał na wystawie, kłuł w oczy metką Deni Cler i od razu zwietrzyłaś niewiarygodną okazję

To takie raczej nieohydne kłamstwo - w końcu, okazja była.

lulka

Piec zepsuty, jak rano wstalam to było 16 st., a pan od pieca od tygodnia mówi, że przyjedzie jutro.
W nocy nawet miałam pomysł by przywiązać kota do siebie, ale mi się wstać nie chciało.
Póki co dorzucam do kominka od rana niczym zawodowy palacz.
Gdybym jeszcze nie musiala chodzić do toalety - ohyda.

flykiller · Gość

Dobra, idę wiercić w miejscu, w którym na 90% nie ma ohydnego przewodu w ścianie. W tym drugim powiercę, kiedy kupię sobie taki fajny detektor.
Jak przestanę pisywać na forum, to będzie znaczyło, że prąd kopnął mnie ohydnie skutecznie. Polecam się pamięci.

LampionyZeStarychSloikow

flykiller · Gość

Taka tam ściana... Sick

Za parę dekad (optymistycznie) już jej nie będzie.
Aha. Żyję. Ale straszny ze mnie cykor. Wierciłam blada i w ohydnej trwodze, co 3 mm sprawdzając, czy już widać przewód.

Poldek

Co było bez sensu bo między jednym 3mm a drugim moglaś być w połowie przewodu

Żyjesz - to bardzo nieohydnie.

hachiko · Gość

Lula, u mnie padł sterownik i cztery dni czekałam na naprawę. Dzięki Bogu już hula,ale 250 zł nie moje wraz z konserwacją.

flykiller · Gość

Straciłam majątek na świąteczne kartki pocztowe, ohydnie zadziwiona ceną znaczków pocztowych (zatrzymałam się na etapie 2,55 zł). I znowu przeczuwam ohydę płodzenia w mękach życzeń noworocznych.

Seeni

Ja mam straszny debet na karcie i żadnych widoków na dodatkowe finanse a tu święta tuż tuż. Ohydnie nie lubię się ograniczać. W szczególności na święta Not talking

letnisztorm

Dostałam ohydną podwyżkę brutto 50zł. Szef chyba czeka na ohydne peany na jego cześć a ja nie wiem śmiać się czy płakać. Not talking

Seeni

Kup sobie smażonej watróbki w firmowym barze. Ja zawsze za podwyżkę kupuję smażoną watróbkę

Neonek

Wątróbki ???

Blue_Light_Colorz_PDT_29

Wszystko tylko nie wątróbki.

Kewa

Kilo OK

Sztormiak wolała by 50zł obniżki.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

letnisztorm

Kilo nie wkurzaj mnie Blue_Light_Colorz_PDT_21

Kilo OK

Ciesz się że nie przychodzisz na 10godzin, by dostać ich odbiór w tygodniu świątecznym. Blue_Light_Colorz_PDT_02

letnisztorm

W piątek i poniedziałek przed świętami akurat zostałam uszczęśliwiona charytatywną organizacją popołudniowych imprez świątecznych dla dzieci i emerytów. Jak masz wolne to mogę Cię zatrudnić bo mi reniferka brakuje Kwasny

Kilo OK

Ale nie jest to 10godzin pracy dziennie, przez najbliższy miesiąc, przy czym 2godziny, do odbioru w.... przyszłości (elastyczny czas pracy).
Ciesz się że jakąkolwiek podwyżkę dostałaś.

Angel

letnisztorm

Biedy Kilo