Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 11:11, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Paj, serdeczne wyrazy współczucia |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:17, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No jestem zasadniczo ohydnie zaniepokojony stanem Haczusia. Wcielać się w Bobra jest już dostatecznie ohydne ale przysysanie się do Wałęsy to inny poziom ohydy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ale ja się wcale nie przyssałam,a wręcz przeciwnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:26, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Znaczy się Wałęsa się ohydnie przyssał do Haczusia??? A to ohydek jeden.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 16:33, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | A czy to prawda, że koleżanki muszą się codziennie w co innego ubierać do pracy?
|
Naiwniaku...nie tylko codziennie inaczej, ale jeszcze wolno się powtórzyć najwyżej raz na dwa miesiące i to tylko dwie części garderoby jednocześnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:41, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Naiwniaku...nie tylko codziennie inaczej, ale jeszcze wolno się powtórzyć najwyżej raz na dwa miesiące i to tylko dwie części garderoby jednocześnie |
Majteczki i stanik ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:14, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Akurat majteczki i stanik to należy mieć inne na każdą randkę rozbieraną. Do pracy można nosić powtarzalnie. No chyba, ze rąbek ma wystawać, wtedy rąbek należy bezwzględnie wymieniać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:17, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
wystawianie rąbka majtek w pracy jest kwintesencją ohydy, bowiem powoduje wśród częsci zalogi dekoncentrację, co prowadzi do błędów i opóźnień w realizacji zadań stawianych przez przełozonych.
Kolezanko Seeni - V kolumna to Wasze drugie imię !
EDIT: do zeza też prowadzi
Ohyda !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 17:22, 16 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 17:22, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie gorszy jest ohydny brak majtek- a jak słyszałam nie są to przypadki wyjątkowe. Latem to jeszcze rozumiem, szczególnie jak temperatura w pokoju przekracza 30 stopni. Ale zimą??? Zimą obowiązkowe powinny być barchanki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 17:51, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Paj, serdeczne wyrazy współczucia |
Wchodzi flykiller na ostatnią stronę ohydy, czyta posty od góry, doznaje ohydnego zaniepokojenia, a później się dowiaduje, że o jakichś tam szefów szefów chodziło... |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 19:22, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | hachiko napisał: | Paj, serdeczne wyrazy współczucia |
Wchodzi flykiller na ostatnią stronę ohydy, czyta posty od góry, doznaje ohydnego zaniepokojenia, a później się dowiaduje, że o jakichś tam szefów szefów chodziło... |
Bo taki zmasowany najazd garniturowców w moim odczuciu równy jest unicestwieniu |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:34, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
czy hachiko to jakaś forumowa niepełnosprawna? tak się upewniam, żeby gafy nie strzelić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 3:20, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Baron von DupenDrapen napisał: | A czy to prawda, że koleżanki muszą się codziennie w co innego ubierać do pracy?
|
Naiwniaku...nie tylko codziennie inaczej, ale jeszcze wolno się powtórzyć najwyżej raz na dwa miesiące i to tylko dwie części garderoby jednocześnie |
Ciekawy problem kombinatoryczny: jaka jest minimalna liczba fatałaszków, żeby można było spełnić powyższe restrykcje.
A swoją drogą to koleżanki to maja nieźle poprzestawianie pod sufitem ale z drugiej strony bardzo przyczyniaja się do rozwoju ekonomicznego porzez przymusowe kupowanie co raz to nowych ciuchów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 6:47, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | czy hachiko to jakaś forumowa niepełnosprawna? tak się upewniam, żeby gafy nie strzelić. |
Tak |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:42, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | hachiko napisał: | Paj, serdeczne wyrazy współczucia |
Wchodzi flykiller na ostatnią stronę ohydy, czyta posty od góry, doznaje ohydnego zaniepokojenia, a później się dowiaduje, że o jakichś tam szefów szefów chodziło... |
mialam to samo!
to ohydnie nie w porzadku!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:47, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Paj, serdeczne wyrazy współczucia | a kto umarł??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:23, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nikt nie umarł.
Przez radio przeszłą tzw "inwazja mocy", czyli prezesi z Warszawy.
Hahaha. Jak to śmiesznie teraz dla mnie brzmi.
Ale faktycznie mobilizacja była pełna.
Cała załoga od 8 rano sztywno przy biurkach.
Przyjechali, przelecieli przez pokoje, odjechali.
Na skutek stresu.....o 15.00 prawie wszyscy poszli do domu.
Prawie.
Bo oczywiście frajerzy z Warszawy (patrzę w lustro) zasuwali do późna.
Ohydne frycowe płacę tutaj za tą przeszłość warszawską.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 18:01, 18 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie weszłam spytać czy był Jarzyna.
Mój osobisty małżonek ma takie kwartalne naloty szefa szefów. Ale one trwają trzy dni. Szefa szefów trzeba przywozić z hotelu i zawozić oraz chodzić z nim na służbowe kolacje. Mój mąż po tych wizytach popada w tygodniowy alkoholizm. .
Byłam dzisiaj na szkoleniu w Bydgoszczy. Ohyda, musiałam wstać o czwartej rano, żeby dojechać na ósmą. Nie dali nam nic do jedzenia i generalnie czułam się jak ubogi krewny z Moraw. Dałam temu wyraz w anonimowej ankiecie dotyczącej oceny szkolenie, której nie omieszkałam podpisać, bo co do zasady nie uznaję anonimów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:53, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jutro mam drugie podejście do wykręcenia śruby. Dostałam dzisiaj optymistycznego Smsa od ortopedy. Cytuję " mam śrubokręt". Czuję się ohydnie podekscytowana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 18:54, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Jutro mam drugie podejście do wykręcenia śruby. Dostałam dzisiaj optymistycznego Smsa od ortopedy. Cytuję " mam śrubokręt". Czuję się ohydnie podekscytowana. |
Ohydny perwers (tylko nie wiem, który większy ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|