Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:11, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Może pod pręgierz lepiej nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:25, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | http://www.trzydziestki.fora.pl/palac-kultury-i-nauki,5/kto-dzisiaj-katuje-ryja,2547-300.html
Wychodzi na to, że ostatnio, hmmm, bawiła się używkowo ohydna Lulka. |
A skąd! Ja tam tylko grałam!
Dzisiaj była okazja do wypicia, ale Beata nie pozwoliła. Dlatego poza sportami wodnymi żadnych rozrywek nie było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 6:50, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Po wodzie w fontannach na Podzamczu na trzeźwo nie da rady
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:02, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Dzisiaj była okazja do wypicia, ale Beata nie pozwoliła.
|
he? wcale tego nie pamiętam, pewnie jako jedyna pijana byłam, ohyda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:20, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Jejku! Ale pustki! Tylko przeciąg pi....i tak, że nawet wisielce z dołu pospadały tylko biedny Bobro trwa! Chyba się torów trzyma.
Ja też ohydnie obzdechlona siedzę w pracy i w głowie pustka.
Ohyda normalnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:22, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś byłem ohydny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 21:51, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj ohydnie dopadła mnie prawda o finansowej stronie nałogu nikotynowego. Z reguły kupuję paczkę fajek lub dwie. Niknie to w innych wydatkach. Dzisiaj kupiłam zapas na tydzień dla siebie i małżonka i zostawiłam 220 coś. Jeeezu jak to się pomnoży przez cztery, doda do tego zgubny nałóg alkoholowy to wychodzi, że koło 1200-1400 wydajemy na coś bez czego można się obyć. A byłoby na dwie torebki..........Ohyda ,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
carmen rzodkiewka dodająca otuchy
Dołączył: 01 Wrz 2013 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Czy mogę się pochwalić,że zgubny nałóg opanowałam 20 lat temu?
Zabiłam byka..
Ohyda!
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez carmen dnia Wto 17:18, 03 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:46, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Eeee...ja próbowałam wszystkiego: plasterki( nie paliłam dopóki nosiłam), elektrody ( tak się zdenerwowałam, że od razu po seansie musiałam zapalić), akupunktura( żadnych efektów), silna wola ( półtora miesiąca), epek ( mam, mam i nawet czasem używam, jak wyjdą normalne)
Aktualnie jestem tak stara, że mogę sobie pozwolić na stwierdzenie: palę, bo lubię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 17:51, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Aktualnie jestem tak stara, że mogę sobie pozwolić na stwierdzenie: palę, bo lubię |
Jak będziesz w wieku mojej Mamy, stwierdzenie zacznie ewoluować w kierunku "to jedyna przyjemność, jaka mi w życiu pozostała!" |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:54, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Oszalałaś??? A czerwone wino, książki i tańce? Obawiam się, że stateczny wiek niewiele mnie zmieni.
Moja Mama rzuciła nałóg nikotynowy w wieku 55 lat- po 30 latach palenia bez przerwy. Jako, że również jest typem nałogowca nauczyła się jeździć na rowerze. I teraz jeździ równie często jak kiedyś paliła
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:06, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Moja ma jeszcze dłuższy staż, a przede wszystkim - żadnej woli rzucania.
Nigdy nawet nie podejmowała najmniejszej, nieohydnej próby. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:14, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Od dwóch miesięcy palę e-papierosa.
Pierwszego kupiłam dwa lata temu, ale był do niczego i wykorzystywałam tylko w knajpach.
Ten nowy jest świetny.
Jedynym wyjątkiem gdy palę normalne fajki to imprezy gdy jestem bardzo podekscytowana, ale zapewne i to mi przejdzie.
Nie wiem w sumie czy jest to powód do chwalenia bo jakby nie patrzeć e-papieros to też papieros. Tyle tylko, że wydaję jedną piątą pieniędzy, a chyba nawet mniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
carmen rzodkiewka dodająca otuchy
Dołączył: 01 Wrz 2013 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Moja Mama rzuciła nałóg nikotynowy w wieku 55 lat- po 30 latach palenia bez przerwy. |
Chyba jestem jak Twoja Mama.
Od ręki,w jednym dniu rzuciłam!
A jeszcze zachwyt dzieciaka..
Ohyda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:24, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Moja Mama też tak rzuciła. Od razu i bez wspomagaczy.
Mnie sie udało nie palić dwa razy po dwa lata i raz trzy miesięce.
Może to wina fatalnego nastawienia, ale byłam baaardzo nieszczęśliwa gdy nie paliłam. Właśnie z powodu tego niepalenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:11, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie jaram.
Po drugie ohydnie nie chce mi się jechać z powrotem.
Może ktoś się zamieni?
Ja sobie będę tu siedział a ktoś pojechałby za mnie do dżungli ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 22:21, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Lulke namów żeby Cię namówiła do zostania
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:50, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A ja do dżungli?
Sam se jedź.
Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 11:44, 06 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Ja tam nie jaram.
Po drugie ohydnie nie chce mi się jechać z powrotem.
Może ktoś się zamieni?
Ja sobie będę tu siedział a ktoś pojechałby za mnie do dżungli ...
|
Tak mówisz, bo jesteś tu w przelocie. Spróbowałbyś wytrzymać rok... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:14, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydne zderzenie z rzeczywistością Jeszcze o ósmej rano siedziałam sobie na tarasie swojego kreteńskiego hotelu, popijając pyszne frape i pławiąc się w słońcu...
Przylatałam koło 15-stej, przywitał mnie deszcz i 11 stopni, w domu może nie bałagan ale stan daleki od ideału oraz obrażony Pies i całkowicie pusta lodówka. Wrzuciliśmy pranie, rozpakowaliśmy bambetle, Wróciły dzieci( z pracy i szkoły) Pies zaczął rzygać, pojechaliśmy na zakupy, dzieci zadzwoniły, że Piez zarzygał wszystko i że idą z nim do weterynarza. Potem zadzwoniły, że Pies jest pod kroplówką i żeby kupić im koniecznie bułki do hamburgerów. Wróciliśmy z zakupów , wtargaliśmy je po schodach, wypakowaliśmy, sprzątnęłam rzygowiny, poleciałam do weterynarza, zapłaciłam 102 złote, Pies wrócił z wenflonem ( jutro kolejna kroplówka)wlazł na łóżko, zarzygał świeżo zmienioną pościel, ...itd.
W końcu czuje się jak w domu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|