po 30-tce

Kewa

Czyli Ty raczej zjadanie potraktowałeś całkiem dosłownie. Zjeść mamę i mieć mamę.

Seeni

Ohyda, ohyda, ohyda....Pakowałam rzepę od 6.07 do przed chwilą. Nieprzerwanie, z gorączką, wyciekiem kataru z nosa i gruźliczym kaszlem.
Jestem tak znużona, że nawet nie boli mnie już cały człowiek. Jak przypuszczam, może to oznaczać, że umarłam. Not talking

lulka

Ja mam lepiej od Ciebie Seeni, jak jestem w takim stanie (a teraz też właśnie jestem) to mnie brzuch boli. Chyba jakaś nerwica żołądka albo co?
W każdym bądź razie wiem, że żyję bo gdybym nie żyła to by nie bolało.
Przynajmniej tak mi się wydaje.

Think

flykiller · Gość

Już tylko dwie tabletki antymigrenowe Blue_Light_Colorz_PDT_29

Zawsze, kiedy widzę tak skurczone zapasy, ogarnia mnie ohydny niepokój.

Seeni

Chciałam zobaczyć rano, czy anmario całą noc katował ryja i jakby w ogóle ten topik nie istniał Think

Ron

http://www.trzydziestki.fora.pl/palac-kultury-i-nauki,5/kto-dzisiaj-katuje-ryja,2547-300.html

Wychodzi na to, że ostatnio, hmmm, bawiła się używkowo ohydna Lulka. d'oh!

Kilo OK

Wielu unserów by tego nie zniesło.

Seeni

A co Wy, właśnie wczoraj anmario tam bawił i z całą pewnością gdyż był między zmianami w kościele katolickim a kreacjonistami, a dzisiaj go nie ma

Ron

To musiał być ohydnie odmienny stan świadomości.

flykiller · Gość

Potwierdzam, katował. Samotnie.

Seeni

No właśnie...i znikł.
Znikanie zasadniczo jest ohydne Think

hachiko · Gość

Tak. Zniknęła mi cukinia, którą kupiłam na targu i na pewno ją tam zostawiłam.

Ron

Znaczy się uporządkujmy fakty. To jest topik o ohydzie. Haczuś i znikająca cukinia. To ohydna prowokacja jest. Think

Seeni

Ja to raczej ze sklepu wracam z nadmiarem. Generalnie nieustannie z nadmiarem jajek. Kupuję 10 a przynoszę 20. Raz nawet poszłam oddać, ale wszyscy się ze mnie nabijali. Not talking

hachiko · Gość

Ron

Jestem za młodym Ronem, żeby czytać o tych ohydnych fantazjach. oops

hachiko · Gość

Podobnie myślał Brzechwa i przelał to na papier Anxious

Ron

E tam.

To zasadniczo miała być adaptacja dowcipu:
Psychiatra pokazuje pacjentowi rysunki, a ten mówi z czym mu się to kojarzy.
Kółko - cipka
Trójkąt - siurek
Kwadrat - bzykają się
Skomplikowany wielokąt - ale orgietka
- Panie, Pan jesteś zboczony - nie wytrzymuje psychiatra
- Ja zboczony? Ja???? A kto mi te wszystkie świństwa pokazuje?

hachiko · Gość

Idę pod ohydny pręgierz zatem za to,że wywołałam takie skojarzenia.