Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:20, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Grubas to betka. Grubas jest ohydny tylko przez chwilę. Praca jest ohydna zbyt długo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:35, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dlatego praca jest ohydnie nie do zniesienia, jeśli nie wprowadzimy do niej nieohydnych elementów zabawowych. Najprostszym rozwiązaniem jest śpiewanie podczas pracy. W najbardziej ponurej pracy i ohydnej Dyrekcji można mruczeć. Można też np. dodać do Excela jakąś rozrywkową kolumnę i mieć boską władzę naciśnięciem odpowiedniego klawisza zaprezentowania ohydnej Dyrekcji wyników nudnych lub zabawnych. Nie wolno się poddawać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Wto 18:36, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:06, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Doskonałych wrażeń ludycznych w pracy dostarczają także przerwy na nieznaczny wysiłek fizyczny przy użyciu maty tanecznej ( dzięki raz jeszcze Poldek) oraz czytanie na głos wybranych utworów z Wielkiej Księgi Zakochanych ( przy czym zamiennie można wejść na portal No co Ty lub na blog Kasi Tusk)
Praca istotnie jest ohydna. Stawiać jej opór należy wszystkimi możliwymi metodami zgodnie z zasadą, że jeżeli czegoś nie można się pozbyć należy uczynić wszystko, żeby można to coś traktować jako nieustanną zabawę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 19:19, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Elementy taneczne i wokalne, dzięki za radę
I bez tego szacowna dyrekcja uważa, że coś ze mną niehalo. |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Wto 19:24, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Praca jest ohydna zbyt długo. |
Praca jest ohydna zbyt długo, jeśli niezbyt kochamy to co robimy. W przeciwnym wypadku, nigdy nie powiemy, że praca jest ohydna, bo zazwyczaj biegniemy do niej jak na skrzydłach. Znam takich, którzy są szczęśliwi każdego dnia na samą myśl, że właśnie idą do swojego ulubionego zajęcia, która jednocześnie jest ich pracą zawodową. Ale to nie jest temat na ohydę .... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 19:32, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro i tak masz łatkę oszołoma to noś ją z dumą
Latem siedź zawsze w przeciwsłonecznych okularach i bejsbolówce, a zimą w rękawiczkach i czapce z uszami.( z wyjątkiem halloween - wtedy niezbędne jest przyniesienie plastikowego czarnego szczura i umieszczenie go trwale na ramieniu). Telefony służbowe każdorazowo odbieraj: rezydencja papieża emeryta Benedykta XX zamiennie: Powiatowa Komenda Policji w Bańskiej Górnej lub w inny dowolny sposób, jaki przyjdzie Ci do głowy- byle nie było w tym nawet ziarna prawdy. Dzień zaczynaj zawsze od telefonu do PIP z informacją ( latem), że temperatura w pokoju przekracza normy dla pomieszczeń biurowych osób pracujących ze zwiększoną koncentracją uwagi lub, że kaloryfery są zapowietrzone a temperatura w pomieszczeniu spadła do minus dwóch, co łatwo można stwierdzić organoleptycznie, obserwując zamarzającą w filiżance herbatę.
Element ludyczny w pracy jest niezbędny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:02, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
...
8 dyżur w tym roku... i czwarty wypadek... czterech nas jest w dyżurach, a tylko mnie się przytrafiają w tym roku wypadki do prowadzenia...
skoda yeti zmierzyła się wczoraj z pociągiem towarowym... uszkodzenia samochodu stosunkowo małe w porównaniu do uszkodzeń taboru... w samochodzie tylko przód rozbity (panu szanownemu ślepcowi nic się nie stało), a w lokomotywie i w jednym wagonie wygięły się drabinki do wchodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:49, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
ohydy dalszy ciąg...
pani bobrowa kupiła chomika, a Jan go uwielbia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:12, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wiem. Mnie moja praca nie mięczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 20:40, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Zaraz mnie szlag ohydny trafi. Leclerc zaprzestał w sprzedaży internetowej alkoholu. Żaden z nielicznych lokalnych spożywczych sklepów internetowych nie sprzedaje alkoholu. No co za pipidówek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 20:48, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
To nie pipidówa, to prawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 18:20, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystko jedno. Sama sobie przytaszczyłam. Niech żałują, że stracili klientkę.
A teraz zastanawiam się, czy przystąpić do skracania nieohydnej letniej sukienki, bo połowa wina (nawet jeśli Pasztet wyśmiewa znikomą ilość) i maszyna do szycia chyba jednak nie idą w parze... a jak sobie ohydnie przeszyję palec?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:44, 06 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, Tak. Tak. Zdecydowanie skracać. Moze być krzywo. Furda ohydnie przeszyty palec, gdy moze to zaowocować zdjęciami Muchy w miniówie. Poza tym na upały będzie jak znalazł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 9:48, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydni są producenci sprzętu AGD którzy za zapasowe ostrza do golarki elektrycznej życzą sobie tyle samo co za nową, kompletną golarkę
To dopiero dylemat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:00, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydny leń. Osełkę w dłoń i ostrzyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 11:12, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ostrzenie jest ohydne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:21, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedys od czasu do czasu chodzil gosc ze szlifierka za pedaly, walil w kawalek brzeczacego zelazo i krzyczal, ze ostrzy noze (czy cos takiego).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 18:21, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, u nas taki czasem chodzi, ale jakoś tak zawsze nie w porę i zanim się ohydnie ogarnę i zdecyduję, z jakimi nożami mam zejść i czy w ogóle, on umyka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 18:35, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Każde ostrze to 15 ramion tnących długości około 3 mm..obawiam się że gośc z kamieniem szlifierskim to za mało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:37, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Kiedys od czasu do czasu chodzil gosc ze szlifierka za pedaly, walil w kawalek brzeczacego zelazo i krzyczal, ze ostrzy noze (czy cos takiego).
:cool: |
widzialem to na jakims filmie
wszystko sie zgadza
,oprocz 3rzeczy
nie gosci a goscie
nie z czymstam ale z czyms innym ( wieloma czysiami innymami)
no i nie krzyczal tylko przekazywal kulture ;)
<embed src="http://www.youtube.com/v/UtZ0C__KFWg" width="800" height="450">
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|