Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:55, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | .. na dodatek, dzieciate.
... |
A co? Jak "dzieciaty" to już trędowaty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 19:40, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ohyda i już.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:35, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:18, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 22:46, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydne włosy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 8:22, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydne, ohydne całodniowe rekordowe opady
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:43, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Znaczy się: ciemno, zimno i leje. To przestroga dla tych wszystkich ohydków, którzy chcą do Anglii wyemigrować i zostawić mnie bez emerytury. Oni tam tak ohydnie cały czas mają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 8:57, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ohyda. Moja dwugodzinna opalenizna faktor nr 20, przy takiej pogodzie, zaraz wypełznie. Opalanie to naprawdę syzyfowa praca |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:04, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Muszysko. Jak sobie wyobrażam jak ta opalenizna ohydnie wypełza to mi od razu depresja pogodowa mija.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:15, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A ja jak sobie tylko pomyśle o opalonym kobiecym ciele, to moje ohydne kubki smakowe dają mi się we znaki |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 12:48, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jakoś mnie pełzająca opalenizna nie rusza.
Troche lepiej pełzająca opalona flykiller.
Tylko że zaraz przestanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:13, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
mam dwie ksiazki do przeczytania.
i narazie przeczytalam jeden rozdzial.
i zamiast czytac dalej, to ja ohydnie sie zaszylam w malym pokoju i klikam na forum.
to ohydny podstep z mojej strony... mam ohydne wyrzuty sumienia.
ide czytac dalej...
i raczej isc nie musze do tego przedsiewziecia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:27, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Coś mi się zalęgło na strychu.
Pół nocy siedzieliśmy z kotem- ja na jednym fotelu, on na drugim i patrzyliśmy na sufit w niemym oczekiwaniu kiedy ten nam na łeb spadnie.
Niezaprzeczalnie to musi być coś wielkiego i z kopytami.
Z drugiej strony to jest taka niedostępna część strychu i niska dosyć więc to niezaprzeczalnie jakiś mutant bo koń czy krowa to by się tam nie zmieściła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 12:12, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie poszliście z kotem sprawdzić?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:20, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie to był tupot białych mew |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:40, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie poszliście z kotem sprawdzić?! |
Kot to się nawet rwał bo z tych nerwów poszliśmy postać przed taką klapką drewnianą na ten strych, ale musiałabym się tam wczołagać, a ze strachu, że ten kopytny potwór coś mi odgryzie to tam nie wlazłam. I kota też nie wpuściłam to mi potem jeszcze on ze zlości skowyczał.
Jednym slowem to była sądna noc!
Ale...
Własnie wrócił śyn bo gdzieś z rana wybył ( w ogóle to spał dzisiaj u mnie) - podejrzewałam, że forsa mu się skończyła i przyjechał pomieszkać do pierwszego, a okazało się że przyjechał by spędzić ze mną Dzień Matki i właśnie z rana po prezent pojechał .
Ale do rzeczy - spytałam go przed chwilą czy słyszał te kopyta, a On, że nie, ale słyszał jakiś huk na naszym ogrodzie.
No to pytam czy widział przy tym huku jakieś migające światełka, ale powiedział, że nie bo mu się oczu nie chciało otwierać.
Nie sugerowałam więc nawet, że to Ufo wylądowało i pewnie założyło sobie bazę na moim strychu.
Nie sugerowałam bo po ostatnim lądowaniu Ufo stałam się niewiarygodna, a było to tak...
Tamtego lata, pewnego pięknego dnia wstaję, idę do kuchni zrobić sobie kawę, spoglądam mimo woli przez okno, a tam zamiast trawy lądowisko!
Normalnie klepisko w dodatku zryte i to w taki przemyślny, równy kwadrat! W te pędy popędziłam do Syna do pokoju i drę się: "Synu, wstawaj! Na naszym ogrodzie Ufo wylądowało!".
Syn zaspany zaczął zadawać durnowate pytania, czy jeszcze tam są - to Ufo - by odwlec chwilę wstania, ale zdarłam z niego kołdrę więc polazł za mną do kuchni. Patrzy i mówi: "Acha!!!!"
Po czym poszedł dalej spać. Niestety, tego samego dnia gruchnęła wieść, że to dziki zryły kilka ogródków, w tym mój i straciłam wiarygodność u Syna.
Ale zaraz zadzwonię do dwóch braci, dwóch sąsiadów i kilku przyjaciół niech kurna coś z ta bazą na moim strychu zrobią.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 14:09, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Obecność syna i kopytne hałasy sugerują walenie konia.
Tylko jak go tam zaciągnął?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 14:14, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Ohyda. Moja dwugodzinna opalenizna faktor nr 20, przy takiej pogodzie, zaraz wypełznie. Opalanie to naprawdę syzyfowa praca |
Zainwestuj w samoopalacz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:15, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie no. Leżał na swoim miejscu (Syn) gdy u góry waliło.
Sprawdzałam bo zamierzałam nawet obudzić żeby mi raźniej było, ale się bałam, że mnie opierniczy.
Ale już obdzwoniłam znajomych mężczyzn i (poza braćmi) zaoferowali, że mogą u mnie dzisiaj spać...W ramach oczywiście nasłuchu kopytnego. Tylko gdzie ja ich wszystkich położę?
Ps. A obiad się dalej nie gotuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:26, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Coś mi się zalęgło na strychu.
Pół nocy siedzieliśmy z kotem- ja na jednym fotelu, on na drugim i patrzyliśmy na sufit w niemym oczekiwaniu kiedy ten nam na łeb spadnie.
Niezaprzeczalnie to musi być coś wielkiego i z kopytami.
|
Kunę domową macie prawdopodobnie
Hałasuje rzeczywiście okrutnie. Jedyna korzyśc z niej, że o jakichkolwiek myszach w promieniu 100 m możesz zapomnieć.
O ptakach zresztą raczej też.
P.S. Jesli to kuna i nie chcesz jej towarzystwa, sa środki odstraszające.
Radzę zainwestować, zanim stadka się nie dorobisz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 14:28, 26 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:33, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Nudziarzu, przynajmniej wiem od czego zacząć poszukiwania na googlach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|