Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:43, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ty nie widzisz potrzeby mycia okiem, ja nie widzę potrzeby finansowania Twojej majówki |
Nie wiem jak to się stało, ale moje dzieciaki mają więcej kasy ode mnie. Może powinny mi, do cholery płacić, za wożenie, pranie i sprzątanie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 18:51, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
He, he moje mi płacą Za zwolnienie z generalnych porządków. Mała z rzadka, bo jest niewypłacalna najczęściej- ale stara pracuje i stać ją.
A...i raczej ich nie wożę. Czasami odbieram z kończących się nocą koncertów, naprzemiennie z innymi rodzicami. Raz w tygodniu wiozę Małą na konie. ( dwa razy w tygodniu robi to niepracująca sąsiadka, której córka także jeździ konno)Do szkół i na inne eskapady dojeżdżają same. Mała ma zresztą do szkoły 30 metrów, więc dowożenie odpada.
Generalnie z wyjątkiem okresów pogipsowych, w ciągu tygodnia również sprzątają dziewczyny. Mają grafik, kiedy która. Ja sprzątam w poniedziałki, bo wtedy pracuję w domu. W sobotę sprzątamy wspólnie z mężem. On łazienka i dokładne odkurzanie, ja kuchnia, kibelek i mycie podłóg. Jak dziewczynki były małe ( do czasu pójścia Małej do szkoły) miałam gosposie, które opiekowały się Potworynkami i zajmowały domem.( wychodziło taniej niż opłata za przedszkole i żłobek)
Do tej pory te czasy wspominam z rozrzewnieniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:59, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Czy może wiecie jak pozbyć się zapachu ryby z deski drewnianej, takiej do krojenia.
Patroszyłem rybe na tej desce i ohydnie capi.
Prawie jak z góralskiej chaty.
Chyba kupie nową w Rossmannie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:12, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nygus napisał: | Czy może wiecie jak pozbyć się zapachu ryby z deski drewnianej, takiej do krojenia.
Patroszyłem rybe na tej desce i ohydnie capi.
Prawie jak z góralskiej chaty.
Chyba kupie nową w Rossmannie. |
No te rybie aminy do zasadowe sa zasadniczo, więc spróbuj umyć deskę roztworem kwasku cytrynowego, albo innym octem. Teoretycznie powinno pomóc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:16, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I jeszce jedna rada z doświadczenia wedkarza:
Zarówno ręce jak i sprzęt po oprawianiu , czy obróbce ryb myjemy w ZIMNEJ wodzie.
Serio
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:54, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Piekne dzięki za podpowiedzi.
Jednak muszę kupić nową deske, bo tą wsadziłem do zmywarki i razem z garami nastawiłem na mycie.
Franca, znaczy się deska się rozkleiła w czasie mycia, bo to było takie coś z kilku kawałków drzewa posklejane. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
ohyda, ohyda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:55, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To kup plastikowa , skoro juz kupujesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:03, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Drewnianych nie myje się w zmywarce.
Od jakiegoś czasu chcę dokupić plastikową i nie mogę trafić. Serio, zaczęłam się zastanawiać, czy może już nie produkują?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:05, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ikea jest całkiem nieohydna ( komplet 3 szt w cenie o,5 )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 21:06, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:19, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
50 gr ? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:26, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
boszz......
O tempora.. o mores,.....
o,5
LITRA !!!!
się znaczy w granicach 20 zlotych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:30, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Plastikowe deski są prawie tak samo ohydne jak szklane.
Nie znoszę ich. Stukot, twardota nieprzyjemna i w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:33, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Szklane deski sa ohydnie głupie.
Lulka - jestes "techniczna". Ile kosztuje deska , a ile przyzwoity nóż ??
Więc jaki sens ma kupowanie deski twardszej od noża( czyli krojenie powoduje nie niszczenie deski, a niszczenie noża ???? )
Precz ze szklanymi deskami !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Nie 21:40, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | boszz......
O tempora.. o mores,.....
o,5
LITRA !!!!
się znaczy w granicach 20 zlotych |
No co?
Drewnianą mam do warzyw, plastikową do mięsa i kupiłam ją u...Chińczyków. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:41, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha.
To już nawet o cenę nie chodzi - nie lubię stukających desek.
Mam plastikową, ale używam tylko w momentach wzmożonego gotowania.
Po prostu drewniana jest przyjemniejsza, cichsza i tak nie odbija .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:46, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No i jest "miętka"
Się znaczy nóż w nią wchodzi jak w masło, nie tracąc ostrości
Nie to zebym się upierał.. w sumie popieram koncern-producentow-nozy-po-200-zlotych-za sztukę .
Czym szybciej sie zniszczą tym ich więcej kupimy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 21:46, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:49, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To od drewnianych się niszczą????
Myślałam, że od tych twardziaków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:53, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Łoj Lulka...
włąśnie od drewnianych nie !!!
I od plaskitkowych nie !!
I od żadnych, które są znaczączo nardziej miekkie od stali.
Po prostu - albo tniesz i niszczysz deskę, albo nie tniesz i niszczysz nóź.
To co bardziej miekkie ulega destrukcji
Maprawdę spadowywam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:55, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No bo tak mi w głowie tymi deskami zamieszałeś, że normalnie zdurniałam.
Jak to blondynka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|