po 30-tce

lulka · Wysłany: Czw 21:05, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ha ha ha ha ha....
Poleciałam mu go zanieść.
Postawiłam na półce i powiedziałam, że ma tam stać, a On ma cierpieć.

Podniósł na mnie spokojnie wzrok, uśmiechnął się przejmująco i spytał czy może zabrać do siebie (bo u mnie na gościnnych występach jest) bo mu się przyda.
Twierdzi, ze dalej mieli tylko trzeba najpierw truskawki rozmrozić.

Ron · Wysłany: Czw 21:35, 28 Mar 2013 Temat postu:

letnisztorm · Wysłany: Pią 7:53, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ohydny śnieg, ohydne święta, ohydna ręka dziecka w gipsie ( nieohydnie że lewa bo oburęczne i jak leciało to się lewą podparło, i na szczęście egzamin sześcioklasowy pisać może).
Sick

Nieohydne ziołowe tabulety "na nerwy" .
Niech nie ktoś dobije bo wspomnienie gipsu u dziecka wywołuje we mnie drgawki Brick wall

Mance Rayder · Wysłany: Pią 8:19, 29 Mar 2013 Temat postu:

No Sztormik, to rzeczywiście słabo.
Ale:
- ręka się zrośnie i będzie dalej cud-mjut-malyna,
- co za tym idzie, egzamin napisze "śpiewająco".

Tylko te tablety (nawet ziołowe) sobie daruj.

Jak tam przygotowania do Świąt? Choinka już ubrana?
- No zgodnie z tradycją właściwie powinien być opłatek.
- Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem.

Blue_Light_Colorz_PDT_02

letnisztorm · Wysłany: Pią 8:44, 29 Mar 2013 Temat postu:

Pewnie się zrośnie, noga też się zrosła i po trzech latach czekają go kolejne rehabilitacje bo sztywna w kostce, do tego dochodzą bóle wzrostowe bo się śmignęło 6 cm w ciągu pół roku.
Zielone tablety to stan wyższej konieczności zwykle unikam.

Z ohydnych ohyd to widziałam wczoraj na izbie przyjęć skręcenie kostki, otwarte Blue_Light_Colorz_PDT_29

Świąteczne przygotowanie skończyły się na zakupie kaczki.

Mance Rayder · Wysłany: Pią 8:52, 29 Mar 2013 Temat postu:

No jak się tak szybko rośnie, to i kości słabe są, stąd te złamania.
Dawaj mu często bulion gotowany na kościach cielęcych.

PS a ta rehabilitacja dopiero po 3 latach ???!!!

letnisztorm · Wysłany: Pią 9:18, 29 Mar 2013 Temat postu:

Nie no na rehabilitacje chodził ponad rok, po czterech miesiącach leżenia plackiem uczył się od nowa chodzić ( przy okazji w drzwiach szpitala skręcił kostkę bo niewładna była jeszcze i wpadła w dziurę miedzy płytkami ) mięśnie trzeba było odbudować bo zanikły i jedna noga się dłuższa zrobiła.

Potem już lekarze stwierdzili że wszystko jest dobrze i z czasem się rozchodzi. Wychodzi na to że jednak nie.

Do tego wszystkiego ohydny program eWuś wywali mojego syna z systemu, na szczęście wczoraj po dwóch miesiącach chodzenia do NFZ-tu dostałam nową kartę i nie musiałam po raz kolejny tłumaczyć się w rejestracji.

Okazało się, że od lat dziesięciu mój syn jest nieubezpieczony bo coś tam w systemie spięło, rozpięło, wyrejestrowało. Kadrowa puściła drugi raz zgłoszenie a system twierdził, że nie.

Pani urzędniczka poniekąd przemiła była bezradna a potem jak podniosłam trochę głos zrobiła się jeszcze milsza, wszystko załatwiła, dodatkowo wzięła mój numer telefonu i na bieżąco informowała o przebiegu załatwiania karty.

Straszne kretynizmy.

Seeni · Wysłany: Pią 9:28, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ucałuj ode mnie swojego syna Angel

Na przestrzeni ostatnich 15 miesięcy miałam gips przez 19 tygodni, Uczyłam się chodzić trzykrotnie a teraz mam zapaloną ohydną łękotkę Not talking

( od niewłaściwego chodzenia po gipsie)
Ale nie musiałam leżeć cztery miesiące plackiem, więc Twój syn jest dla mnie guru.
Będzie dobrze Angel

letnisztorm · Wysłany: Pią 9:39, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ucałuję, chociaż mało całuśny jest i pewnie będę musiała go gonić Angel

Kewa · Wysłany: Pią 9:46, 29 Mar 2013 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Pią 9:51, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ohydnie bola mnie plecy.

flykiller · Gość

Ohydna niesprawiedliwość.
Kiedy wreszcie mam chwilkę, by zajrzeć na forum, wszyscy się rozleźli świątecznie pichcić i sprzątać. W akcie rozpaczy zacznę chyba robić sałatkę.

Pogoda jest, oczywiście, także ohydna, ale ma to też swoje dobre strony. Doskonały pretekst, aby przez całe święta nie wyłazić z domu i nie drałować na cmentarz.

lena · Wysłany: Pią 18:06, 29 Mar 2013 Temat postu:

Od dwóch godzin ohydnie sypie śnieg.
Można już spokojnie zająca ulepić

Baron von DupenDrapen · Wysłany: Pią 18:12, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ron · Wysłany: Pią 18:23, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ron · Wysłany: Pią 18:33, 29 Mar 2013 Temat postu:

rosegreta · Gość

zamiast nie ohydnie siedzieć teraz w kościele, ohydnie rozpaczam, ponieważ na moim nie ohydnym policzku, wyrosła ohydna krosta, ogromna. To źle wróży.

Mobilizuję się aby sprzątnąc łazienkę. Wcale nie mam weny przez ta ohydną krostę.
Co do złamań, jak byłam dziecięciem, małą, sliczną dziewczynką, często chodziłam w gipsie. Tyle, ze ja łamałam ręce. Ohydne kości słabo się zrastały na dodatek.
A moja Misia przed poprzednimi świętami złamała obojczyk. Najgorzej, zę w szpitalu naszym powiatowym nie zakładają dzieciom gipsu, bo nie mają chirurga dziecięcego. Musieliśmy we mgła, ohydnie gęstej jak mleko, jechać 70 km do Wrocławia. I to po nocy. Ten świat czasem jest ohydny a rzeczywistość przytłaczająca, ale ja się nie łamię, jeszcze nie teraz, nie po tym co już przeszłam... Oj nie.

Pozdrawiam, nie ohydnie.
Mimo ohydnej aury święta sie odbędą.

a u mnie teraz to leci
http://www.youtube.com/watch?v=DsvoMleFS0E