Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 19:25, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o drób to najohydniejsze są kury.
Ogólnie pies zwyczajny, jak smarka, jest ohydny prawie jak drób. Pies jest nieohydny nawet z katarem, gdyż to jest Pies ukochany a miłość zabija smarki i wszelką ohydę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Sob 19:41, 23 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A nasz rodzinny pies w sensie wspólny znowu poczuł wolę bożą i nic chce jeśc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 10:02, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydny poniedziałkowy poranek. Codziennie po przebudzeniu potrzebuję kilku sekund, żeby uzmysłowić sobie posiadanie kuli u nogi.
Zasadniczo każdy dzień zaczyna się tak samo Jak tylko przypomnę sobie o gipsie siadam na łózku i popłakuję nad swoim losem przez 10 do 15 minut. Następnie ruchem posuwistym na skarpecie lewej nogi przedostaję się do wagi na którą wskakuję z łomotem. Obserwuję zero spadku i ponownie wpadam w szloch. Następne metodą mieszaną( wspomniany już posuwisty ruch na slkarpecie oraz wózek inwalidzki) sprzątam mieszkanie, co nieco mnie uspokaja i zabiera około trzech godzin. Mimo starań i przemyślnych koncepcji nie opanowałam umiejętności szorowania kafelek na wysokości powyżej 1,5 metra . Potem sobie znowu popłaczę i około godziny oglądam strony internetowe z butami. Przy 12 centymetrowych kołkach łzy płyną już ciurkiem.
Gdyby nie Trudne Sprawy o 14.45. chyba nie miałabym po co żyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:17, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czyli pieskowi już się polepszyło?
Seeni, myśl pozytywnie! Ciesz się, że masz tylko dwie nogi, a nie np. cztery
i to już jeden z ostatnich koszmarnych poniedziałków!
Choć z bólem serca muszę przyznać, że ten poniedziałek faktycznie jest ohydny tylko nie bardzo wiem dlaczego?
Mimo braku wiedzy na ten temat mam jeszcze gorzej o ile Cię to pocieszy.
Mnie się w ogóle nie chce posuwać (żadną nogą) choć mogłabym, a kafelki powyżej 1,5 budzą moje obrzydzenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 12:46, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Pies nadal smarka, ale nos ma już zimny i mokry czyli nie gorączkuje. Bardzo upodobał sobie rutinoscorbin. Generalnie chyba chorowanie mu się podoba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zanim się to życie na gorąco czy jak mu tam zacznie po czternastej to idź na gramofon posłuchaj nieohydnych drygawek co Ci z Haczens tam zostawiłyśmy!
Babo nieohydna!
Ja tymczasem idę sprzątać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:22, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nadal ohydnie mnie osłabiają wyciągnięte na siedzeniu w pociągu giry. Siedział sobie, ostatnio, taki młody, zblazowany jajogłowy w okularkach na żyłce i wyciągał chuderlawe kopyta w spranych, czarnych skarpetkach na przeciwległym siedzeniu. Rozprawiali z kolegą o kole z patomorfologii, z czego wywnioskowałam, że mam przed sobą przyszłych adeptów medycyny i pełna przerażenia ohyda mnie ogarnęła, kiedy wyobraziłam sobie okularnika za lat kilka, jeszcze bardziej jajogłowego, z jeszcze wyższym czółkiem, jak z paru pięter swojego nadmuchanego ego i słomy z butów wyłażącej (czy, ze skarpet, raczej), będzie tym zblazowanym tonem pouczał jakiegoś udręczonego pacjenta. Wsiadłam do przedziału na końcowym etapie podróży (i, zaraz, ostentacyjnie przesiadłam się na krzesełko na korytarzu), giry nie leżały koło mnie, tylko obok jakiegoś jegomościa, który nawet nie mrugnął, więc się pohamowałam, ale przysięgam, że nie ścierpię cudzych kolejnych, ohydnych stóp na siedzeniu podczas kolejnej podróży.
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Pon 19:23, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:36, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
to wez zrob sobie wreszcze prawo jazdy i jezdzij samochodem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:01, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
to wez zrob sobie wreszcze prawo jazdy i jezdzij samochodem
|
UFF, ufff. Już myślałem, że to ohydna mysz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:08, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nadal ohydnie mnie osłabiają wyciągnięte na siedzeniu w pociągu giry. Siedział sobie, ostatnio, taki młody, zblazowany jajogłowy w okularkach na żyłce i wyciągał chuderlawe kopyta w spranych, czarnych skarpetkach na przeciwległym siedzeniu. Rozprawiali z kolegą o kole z patomorfologii, z czego wywnioskowałam, że mam przed sobą przyszłych adeptów medycyny i pełna przerażenia ohyda mnie ogarnęła, kiedy wyobraziłam sobie okularnika za lat kilka, jeszcze bardziej jajogłowego, z jeszcze wyższym czółkiem, jak z paru pięter swojego nadmuchanego ego i słomy z butów wyłażącej (czy, ze skarpet, raczej), będzie tym zblazowanym tonem pouczał jakiegoś udręczonego pacjenta. Wsiadłam do przedziału na końcowym etapie podróży (i, zaraz, ostentacyjnie przesiadłam się na krzesełko na korytarzu), giry nie leżały koło mnie, tylko obok jakiegoś jegomościa, który nawet nie mrugnął, więc się pohamowałam, ale przysięgam, że nie ścierpię cudzych kolejnych, ohydnych stóp na siedzeniu podczas kolejnej podróży. |
Oj Animko. On chciał Cię postępnie sprowokować, byś położyła swe urocze stópki koło niego. Znaczy się ohydny fetyszysta. Ale rzeczywiście to może był ohydek, który jako lekarz, będzie skalpel oblizywał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 7:44, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Znaczy, nie przeszkadzają Wam nieobute nogi wywalone w przedziale pociągu w bezpośredniej bliskości? Ohydnieście liberalni |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:10, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Czytam o ohydnej dwuręczności, 1% tak ma i ja też i moje dziecko i moja siostra i jej dziecko i pewnie dziadek. Ohydne zaburzenie genetyczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:16, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Znaczy, nie przeszkadzają Wam nieobute nogi wywalone w przedziale pociągu w bezpośredniej bliskości? Ohydnieście liberalni |
Mnie przeszkadzają. Szczególnie nogi niedomyte.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:17, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Czytam o ohydnej dwuręczności, 1% tak ma i ja też i moje dziecko i moja siostra i jej dziecko i pewnie dziadek. Ohydne zaburzenie genetyczne. |
Za to jaki pożytek przy łamaniu ręki. To dar jest nieohydny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:14, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Czytam o ohydnej dwuręczności, 1% tak ma i ja też i moje dziecko i moja siostra i jej dziecko i pewnie dziadek. Ohydne zaburzenie genetyczne. |
A są jakieś negatywne skutki tego hm... zaburzenia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:22, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Całe mnóstwo. W internecie można się się wiele dowiedzieć.
Dysleksja, dysgrafia, opóźnienia w nauce czytania i pisania, zburzenia w koordynacji ruchowej, manualnej i przestrzennej.
Czterdzieści lat przeżyłam taka pokręcona i nic nie wiedziałam Coś tam podejrzewałam, słoiki lewą ręką odkręcałam, po plecach się drapałam, ale że są jakieś trudności to nie wiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:24, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: |
Czterdzieści lat przeżyłam taka pokręcona i nic nie wiedziałam Coś tam podejrzewałam, słoiki lewą ręką odkręcałam, po plecach się drapałam, ale że są jakieś trudności to nie wiedziałam. |
To nie rozpowiadaj, bo całe badania naukowe pójdą w pi..u!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 14:16, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hm, nie miałabym nic przeciwko temu, żeby być taka... zaburzona.
Ale czy tego aby nie trzeba leczyć?! |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:15, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przestańcie z tymi zaburzeniami bo ja mańkut jestem - ale piszę prawą ręką.
Zaczynam się o siebie martwić!
Dopiero wróciłam z pracy, za dwie godziny impreza, a mnie się ohydnie, a nawet przeohydnie nie chce na nią iść.
Zamiast kręcić papiloty siedzę zrozpaczona i przygnębiona, i myślę jak się wymigać?
Póki co tylko ciężka grypa przychodzi mi do głowy, ale obawiam się, że sąsiad mógłby przylecieć z tortem i by się wydało.
Może jakieś wypadnięcie kręgu? Albo lumbago? (czy to to samo?)
Albo globus? Albo wapory? (czy to też to samo?)
No w każdym bądź razie kataru nie uda mi się udawać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:17, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Weż się w garść
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|