Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:49, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ohydnie jesteś rozkojarzona Seeni.
Na pocieszenie - mój rok też się kończy dość ohydnie. Najpierw nie przedłużyli ze mną umowy i prezes zachował się dość ohydnie pokrętnie coś tam tłumacząc. Jego córka chcąc mnie zatrzymać, niepotrzebnie daje mi nadzieję do jutra. Osoba, którą wyciągam z nałogu ponownie mataczy i popija. Córka nieustannie mnie krytykuje, syn absolutnie nie słucha i przez to jest chory. Na dodatek dziwnie szybko topnieją mi pieniądze na koncie.
Jezzzu, dajcie jakiś fajny horoskop dla strzelca na przyszły rok.  |
to rzeczywiscie OHYDNIE OHYDNE!!!
Na wypadek najgorszego, choc mam nadzieje, ze do tego nie dojdzie -przypomne slowa Hellen Keller - moze one jakos pomoga:
"Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia, otwierają się inne".
Trzymam kciuki!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Pon 11:17, 31 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 14:50, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Tina.
Jeszcze jedna ohyda przy mierzeniu sukienki. To co, że ona ma 20 lat, to jeszcze nie znaczy, że ma być taka, k...a obcisła!
Schudnę w nowym roku, schudnę jak nic! Albo zaniosę ulubioną sukienkę do krawca celem poszerzenia? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:25, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
a ja nigdzie dzis wieczor nie ide.
po prostu mi sie NIC nie chce!
ohydne leniuchowanie jest dla mnie szczytem szczescia. ja chce spac!
choc jak pomysle o petardach o polnocy, ktore beda trwaly przez godzine w naszym miasteczku, jak i o imprezie u sasiadki pod nami, to wiem, ze nici ze spania.
zastanawiam sie, czy sasiad pojdzie dzis do niej z awantura - w koncu mieszka obok

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:49, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie jakoś cicho wokół. W domu to tylko chrapanie słychać
A ja nieohydnie ze słuchawkami w uszach podryguję. Jeszcze mi nie przeszło 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 15:16, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwester spodziewanie ohydny. Co roku obiecuję sobie, że nigdzie nie pójdę i nie będę brała udziału w przymusowej, dobrej zabawie i co roku ulegam. Co roku w Nowy Rok jem żurek i uroczyście ślubuję, że to było ostatni raz. Zasadniczo zadowolona jestem, że witanie roku 2013 mam już za sobą i to bez strat- żadnych złamań, żadnych siniaków, żadnych skaleczeń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:25, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Zasadniczo zadowolona jestem, że witanie roku 2013 mam już za sobą i to bez strat- żadnych złamań, żadnych siniaków, żadnych skaleczeń. |
Całkiem nieohydnie.
Starzejemy się? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:23, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Też mi to przyszło do głowy. Chociaż wstręt do przymusowej imprezy sylwestrowej miałam od zawsze.
Tak czy siak jestem stara. Koło trzeciej nad ranem zaczynam odpadać i marzę o własnym łóżku.
Dodatkowo dołuje mnie ohydny debet na koncie w połączeniu z nęcącymi smsami o wyprzedażach w moich ulubionych sklepach.
Ostatnio przyuważyłam fajną sukienkę. Kosztowała krocie, wiec sobie odpuściłam. Dodatkowo przyszła mi do głowy taka myśl, ze w moim wieku wydawanie 900 zetów na kieckę jest bezsensowne. To mnie zdołowało jeszce bardziej. Tę niechęć do sprzeniewierzenia pieniędzy z uwagi na starość. Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się coś tak ohydnego. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:51, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie dla wszystkich Sylwester okazał się szczęśliwy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Wto 22:00, 01 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:02, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Kobieta to dziwna osoba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:55, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
sylwester był całkiem nieohydny, natomiast wczoraj wieczorkiem wpadli znajomi , z mocnym postanowieniem li tylko złozenia zyczeń.....
Czterogodzinny sen jest całkiem ohydny , na równi ze wstretem pojawiającym się już na sam widok butelki po alkoholu.......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:00, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie męczący dzień przede mną, zabieganie i niezbyt dobre samopoczucie. Będzie ciężko, ale trzeba dać sobie radę. Ot co.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:08, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie za oknem, a tu znów wyjść trzeba. Jeszcze człowiek dobrze nie wróci, a już wychodzi.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 22:22, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie szybko zakończyłam drugi sezon "The walking dead". Zostało mi jeszcze tylko 8 odcinków trzeciego i już się martwię, co dalej. Dawno nie oglądałam tak ohydnie (doprawdy wysoka forma ohydy - nie oglądać przy jedzeniu) nieohydnego i wciągającego serialu. I nawet nie jest taki głupi, jak mi się, początkowo, wydawało. Ma ambicje pokazania ludzkich postaw i zachowań w obliczu sytuacji ekstremalnych (swoistego końca świata). |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 22:24, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bo to bardzo nieohydny serial jest i warto ogladac jak czlowiek-zombie żuje człowieka gumę
PS. w grach tez najlepiej strzelac zombiakom w glowe bo inaczej potrafia wstac i odgryzc noge 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Sob 22:26, 05 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:02, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie ciężkie powietrze za oknem. Gdzie ta zima ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 17:45, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie kolejna godzina z rzepą. Aktualnie męczę przewozy międzynarodowe po wykończeniu kosztów wynajmu samochodu zastępczego i postawieniem kropki nad "I" przy wypompowywaniu betonu.
Ohydna różnorodność rzepy zwala mnie z nóg.
Marzę o tym, żeby po ludzku zwyczajnie sobie poprasować.
Dymię z mózgu 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:59, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni, ohydnie Ci zazdroszczę. Mój pracoholizm domaga się wyzwań, a od początku roku znowu zostają mi tylko robocze czwartki. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 18:12, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wykonywanie pracy w sobotę i niedzielę podczas, gdy cała rodzina (łącznie z Psem) radośnie się wyleguje jest ohydnie ohydne. Nie ma czego zazdraszczać
Bogu dzięki, że zaraz mnie znowu połamią.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:38, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jak to Cie polamia?
znowu problemy ze stopa?
ja zaczelam porzadki w szafie! wysprzatalam az jedna polke! ohydnie trudno rozstac sie ze starymi rupieciami.
nad strymi zdjeciami sie ohydnie roztkliwilam i popadlam w rozczulenia sama nad soba! robie sie ohydnie sentymentalna!
a ohydna szafa nadal nie posprzatana...

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Nie 20:42, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydnie to będzie od jutra....Ale byle do piątku. Pakowanko i spadanko 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|