Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OHYDA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 307, 308, 309 ... 420, 421, 422  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 20:11, 20 Lis 2012    Temat postu:

A to filmik o fermach zwierząt futerkowych, a to futerkowy rozjechany szczur... co jeszcze? Blue_Light_Colorz_PDT_29
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 18:50, 21 Lis 2012    Temat postu:

Ohydnie obzdechlona i wyczerpana po całonocnych szaleństwach.
Sama impreza nadspodziewanie udana, ale nie obyło się bez kłód rzucanych pod nogi przez ohydny los. Po pierwsze okazało się tuż przed wyjściem, że od sobotniego mierzenia utyłam następne 6 kilo ( swoją drogą nie wiem jak mogło do tego dojść przez trzy dni Think ) i absolutnie nie mogłam się ubrać w wybraną kieckę. Na szybciora wygrzebałam jakąś sukienkę i na miejscu okazało się, że jestem za grzeczna, zbyt elegancka i sztywna. Musiałam niezwłocznie wracać taksówką do domu. Jako, że licznik bił i nie miałam zbyt dużo czasu na przymiarki do wielkiej torby wrzuciłam trzy sukienki na chybił trafił, dwie pary dodatkowych butów a po namyśle jeszcze portki i dwa t-shirty. Dzięki temu szczwanemu pomysłowi byłam na przyjęciu najlepiej ubraną osobą, a w każdym razie osobą wielokrotnie przebraną.
Najlepiej i najchetniej tańczącym mężczyzną okazał się mój chrześniak- lat trzynaście. Zasadniczo tańczyliśmy do upadłego.
Dzisiaj ohydnie boli mnie złamana noga.
Jestem też mocno zdziwiona, że mimo wypicia 100 lampek wina udało mi się przywieżć do domu wszystkie buty i sukienki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Śro 19:39, 21 Lis 2012    Temat postu:

Czuję się ohydnie nieszczęśliwa i przygnębiona.
Nawet bez specjalnego powodu.
Zmiksowany welonek był tylko ostatnim gwoździem do trumny.
Powrót do góry
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:17, 21 Lis 2012    Temat postu:

Glowa do gory. Niedlugo bedzie zima, spadnie snieg, zaczna sie narty, lepienie balwanow ...

"zmiksowany welonek" ? czy to zdrobniale od welonu (slubnego??) z czyms zamienionego ?? Think

[/list]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:20, 21 Lis 2012    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Glowa do gory. Niedlugo bedzie zima, spadnie snieg, zaczna sie narty, lepienie balwanow ...


Mam dziwne wrażenie, że tych ostatnich nie trzeba lepić....
Jakoś sami się kocą....
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:21, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:11, 21 Lis 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Baron von DupenDrapen napisał:
Niedlugo bedzie zima, (...) lepienie balwanow ...


Mam dziwne wrażenie, że tych ostatnich nie trzeba lepić....
Jakoś sami się kocą....
Blue_Light_Colorz_PDT_02


otóż to! niektórym wcale nie potrzeba zimy, żeby się zbałwanić ..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Czw 0:08, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:14, 24 Lis 2012    Temat postu:

Ohydna pogoda za oknem, ale i tak pobiegać trzeba. Tyle lat, a bieżnia w budynku jakoś do mnie nie trafia. Ohydne to ci, ohydne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:34, 24 Lis 2012    Temat postu:

Ohydne, że stary przestał okładać Juli deską nabitą gwoździami i przyszła szukać wrażeń na forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:08, 24 Lis 2012    Temat postu:

Juli* napisał:
Ohydna pogoda za oknem, ale i tak pobiegać trzeba. Tyle lat, a bieżnia w budynku jakoś do mnie nie trafia. Ohydne to ci, ohydne.


Buty ohydnie przemoczone, ale bieganie jest super. Można sobie choćby popatrzeć na wysportowanych facetów, którzy np. zamiast zajadać mamusine obiadki, głaskać koty i mierzyć wielkość opony ( puchliny głodowej) pogodni i uśmiechnięci potrafią inteligentnie i z humorem zagadać dowartościowane kobiety. Blue_Light_Colorz_PDT_02

A z kobietkami można wymienić się poglądami na temat szlifowania formy, bądź pośmiać się z maseczki błotnej Jakaś taka ohydna niby jest, a jednak zabawna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Sob 15:09, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 16:45, 24 Lis 2012    Temat postu:

Ohydnie zarzepiona. Według wstępnych obliczeń potrzebuję dodatkowych 48 godzin na opanowanie nadprogramowego warzywa.
Siedzę więc i pakuję. Not talking
W nocy pewnie też. I jutro też Not talking
Ohydny weekend.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:54, 24 Lis 2012    Temat postu:

Upiekłam 100 pasztecików na imprezę andrzejkową
ohydnie zmęczona jestem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 17:58, 24 Lis 2012    Temat postu:

Seeni napisał:

Ohydny weekend.

To prawda.
Też wzięłam pracę do domu i jestem na dziesiątej stronie mojej twórczości radosnej, daleko do końca, a czuję, jak mi zapał siada...

lena napisał:
Upiekłam 100 pasztecików na imprezę andrzejkową
ohydnie zmęczona jestem

ale 100 pasztecików samych w sobie jest bardzo nieohydne...
Powrót do góry
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:39, 24 Lis 2012    Temat postu:

lena napisał:
Upiekłam 100 pasztecików na imprezę andrzejkową
ohydnie zmęczona jestem


Gdzie te andrzejki? Zaraz wpadniemy sprobowac, czy te paszteciki sa jadalne i nadaja sie dla gosci!

Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 15:19, 25 Lis 2012    Temat postu:

Ohydny początek ohydnej niedzieli. Rano zadzwoniła Matka, że już z Ojcem nie może i że go sobie mamy( My w sensie Ja i Siostra) zabierać, albo pojechać z nim chociaż na oddział ratunkowy, bo notorycznie ściąga stabilizator i z całą pewnością jest jeszcze bardziej połamany.
Naciągnęłam dresy na koszulkę nocną, wciągnęłam kurtkę i ruszyłam na nieplanowaną akcję. Razem z siostrą zabrałyśmy obrażonego Ojca do szpitala, gdzie oczywiście się okazało, że absolutnie nie jest mu gorzej, a nawet lepiej, obrzęk ładnie schodzi itp. Wróciłyśmy przez cukiernię, gdzie nabyłyśmy kremówki( dobrze wpływają na Matkę) i przez Empik, gdzie nabyłyśmy książki dla Ojca( nadal obrażonego na Matkę) Po zjedzeniu czterech kremówek Matka obiecała, że rozważy jeszcze, czy porzucać Ojca, czy nadal nosić ten krzyż. Ojcu powiedziałyśmy, że w stabilizatorze wygląda jak agent CIA, co go nieco pocieszyło. Zrobiłyśmy mu także serię zdjęc, żeby mógł rozesłać po znajomych, co go rozbroiło zupełnie i obiecał rozważyć, czy znowu zacząć odzywać się do matki.
Oczywiście po powrocie do domu okazało się, że Pies niewysikany, obiad nie zrobiony i nawet łóżek, lenie, nie pościelili. Ogarnęłam CHaos w tempie błyskawicznym i pakuję teraz rzepę.
Nie zapowiada się jednak, żeby udało mi się dzisiaj skończyć Not talking


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:25, 25 Lis 2012    Temat postu:

U mnie z kolei z powodu ohydnego kaszlu polaczonego z zazywaniem ohydnego antybiotyku zostala przesunieta moja ohydna operacja na ten czwartek. Niestety nie wiem, czy do czwartku przestane ohydnie kaszlec!
Nie chce myslec, ale ten moj ohydny kaszel MUSI sie skonczyc! i to do wtorku!
Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:50, 26 Lis 2012    Temat postu:

Ohydnie długi poniedziałek zapowiada nie mniej ohydny długi tydzień...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:35, 29 Lis 2012    Temat postu:

Jeszcze trochę i kolejna ohyda za mną. Otwierają się drzwi do nowej hehe. Za dwa tygodnie powinno być mniej ohydnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 18:51, 29 Lis 2012    Temat postu:

Koniec roku jest ohydny.
Wszyscy latają jak ohydne kot(y) z wywieszonym pęcherzem. Muszę pracować pod ohydną presją, co źle odbija się na mojej delikatnej naturze i wątłej konstrukcji psychicznej
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:06, 29 Lis 2012    Temat postu:

Piszę jeszcze z ohydnej pracy, ale postanowiłam zrobić wszystko a nawet więcej, żeby uratować weekend. Jutro idziemy lać wosk do sąsiadów a w sobotę do znajomych. Na rzepę chałupniczo zostanie mi mało czasu.
Na froncie rodzicielskim bez zmian. Matka nadal nie może wytrzymać z Ojcem.
Pies ulubiony popadł w zimowe otępienie. Śpi nieustannie i po każdej kolejnej drzemce wydaje się być bardziej sfilcowany.
Potworynki w szale zamawiania prezentów gwiazdkowych, podobnie jak cała banda chrześniaków.
Okna ohydnie brudne i nie ma jak umyć, bo leje. Podobno potem mają nadejśc ohydne mrozy.
Zasadniczo nastrój ohydnie chandrowy.
Plus ohydne keke.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:24, 29 Lis 2012    Temat postu:

Ohydna pogoda nie dodaje energii, której znaczne ilości są wskazane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 307, 308, 309 ... 420, 421, 422  Następny
Strona 308 z 422

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin