Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:16, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ohydnie leje i wieje. Można się ohydnie przeziębić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 14:38, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, ten ohydny test.
W końcu on ma pokazać, co faktycznie umiem, a nie jaka jestem genialna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 15:32, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wróciłam dzisiaj z Przetwórni szybciej- co samo w sobie jest nieohydne.
Ohydny jest natomiast powód powrotu. Zgięło mnie strasznie w pół, jakiś skurcz ohydny, rozlewający się w trzewiach, trzymający długotrwale, że ani rączką ani nóżką. Brzuch mi momentalnie wydęło do rozmiarów ciąży 7 miesięcznej i bolało tak ohydnie, że oczywiście już żegnałam się z życiem.
Tak się zastanawiam czy to nie przez to, że na śniadanie zjadłam surówkę colesław, miskę czerwonej kapusty i poprawiłam sokiem z kiszonych ogórków.
Przebóg starzeję się jak nic, bo kiedyś mogłam to jeszcze bezboleśnie przegryźć śledziem i owocowym jogurtem dla zmiany smaku
Starość jest ohydna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:37, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Widzisz Seeni ohydne jest to. że jesteś tak daleko a ja mam to samo. Znaczy miałam wczoraj, dzisiaj jest o niebo gorzej. Lepiej się jutro do przetwórni nie wybieraj, zwłaszcza w dobie cięć na papierze toaletowym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 15:40, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jutro bezwzględnie muszę być w Przetwórni, nawet jakbym miała użyć pampersa.
Ale, że co? Żołądkówka ???????Nie mdli mnie, nie wymiotuję, aktualnie po nospie forte nic mnie nie boli i brzuch zmalał do 3 miesiąca.
Też tak miałaś? A potem sraka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:48, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A fuj, jak brzydko.
Boli, kręci i goni. Wczoraj tylko bolało. Ponadto boli też całą reszta. Profilaktycznie mało się ruszam. Musi coś być na rzeczy bo bardzo rzadko mi się zdarza nie iść do pracy tylko zostać w łóżku.
ale może faktycznie u Ciebie to ta woda z ogórków ? ( u was na to mówi się sok ? )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:03, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Płaczę ze śmiechu. Kocham Was wariatki.
Gdybym zjadła, wypiła, to co zjadła Seeni, to też zapewne bym miała te wszystkie sensacje.
A że nie jadłam, to tylko jest mi ohydnie źle z powodu ohydztw szkolnych.
Jednak Wasze ohydztwa są szczególnie, szczególnie...... śmieszne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:10, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni ohyda jak zwykle bardziej śmieszy, niż ohydzi, ale Sztormik to chyba jelitówkę złapała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:20, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z ostatniej chwili: Ohydnie mnie muli i mdli a moje jelita zawiązują się w supełki. Małe, ohydne supełki
Ps. Biegunki nadal brak ale noc dłuuuuga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:25, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Z ostatniej chwili: Ohydnie mnie muli i mdli a moje jelita zawiązują się w supełki. Małe, ohydne supełki
Ps. Biegunki nadal brak ale noc dłuuuuga |
Ohydnie dziwne, gdy ktoś czeka na biegunkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:30, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie tak rozważam, czy prewencyjnie nie wziąć końskiej dawki stoperanu.
Ale to mnie całkowicie zakituje
Teraz jestem ohydnie, ohydnie rozdarta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:31, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Filozoficzne powiem, że gówniane problemy są ohydne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:30, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ohydnie długa będzie noc pod względem pracy na wczoraj i jeszcze bardziej ohydnie długi dzień. Na dodatek nie tylko jutrzejszy. Skończyło się relaksowanie. Czas na ohydne zapracowanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 18:30, 06 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:32, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Filozoficzne powiem, że gówniane problemy są ohydne |
Seeni. W Twoim wydaniu one są mniej ohydne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:02, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Jakaś tam "lavamat" jeszcze z czasów gdy takowe w Szwecji produkowano. |
pierdoła Lulka...
się miało lavamata, się trzeba kupić znowu lavamata;
AEG produkuje lavamaty i mają się okej;
jeden taki u bobrów stoi od wiosny, a poprzedni popsuł się po 10 latach i po wykonaniu ok. 5000 prań
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobro dnia Śro 8:03, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:54, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ohydnie długi dzień "pracowy" poza mną, a wiele przede mną - ohydnie dużo tego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 21:27, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Od kilku dni mam w pokoju, w okolicach sufitu, dwa pająki. Nie są to jakieś spektakularne okazy (góra 12 mm), ale może nie są, bo jeszcze nie urosły(?) Sama obecność pająków mnie nie niepokoi, martwię się tylko trochę, co one robią w nocy i czy, przypadkiem, po mnie nie łażą(?) To byłoby dość ohydne. Zabijać pająków nie mam w zwyczaju. Na skakanie ze słoikiem i próby eksmisji jest za wysoko. Co robić? jak żyć z pająkami? ohydny dylemat... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 21:31, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pokochaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:41, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ohydne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:45, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Eee, hodowałam kiedyś pająka na oknie. Szczerze nam było smutno, gdy już zdechł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|